Tematy różne - brak seksu przed ślubem = udane małżeństwo?
Anonymous - 2015-11-24, 14:44 Temat postu: brak seksu przed ślubem = udane małżeństwo?
STOPka napisał/a: | czekać, czy wytrzyma czy nie to na pewno bardzo duża rola rodziców w tym, aby dawać piękny przykład i mówić co jest dobre i co za to się ma, ale i czym "grozi" sypianie przed ślubem |
To jest naprawdę takie proste: brak seksu przed ślubem = udane małżeństwo?
Anonymous - 2015-11-24, 14:56
hiacynta napisał/a: | STOPka napisał/a: | czekać, czy wytrzyma czy nie to na pewno bardzo duża rola rodziców w tym, aby dawać piękny przykład i mówić co jest dobre i co za to się ma, ale i czym "grozi" sypianie przed ślubem |
To jest naprawdę takie proste: brak seksu przed ślubem = udane małżeństwo? |
Kolejny wniosek : seks przed ślubem=nieudane małżenstwo
Z własnego doświadczenia wiem, ze niekoniecznie
Już szybciej następujące stwierdzenia ma sens :
dobry seks=mniej kryzysów
marny seks=więcej kryzysów
Fajnie w sumie mieć taką prostą wizję świata.
Wszystko czarno-białe, uporządkowane, zero wątpliwości.
Anonymous - 2015-11-24, 15:02
hiacynta napisał/a: | To jest naprawdę takie proste: brak seksu przed ślubem = udane małżeństwo? | to znaczy, że szanuję siebie, ciebie, to znaczy, że w razie choroby ciężkiej jednego z małżonków umiem czekać - dochować wierności z szacunku do Ciebie i siebie, to znaczy, że jeżeli kocham to umiem pokazywać to w inny sposób, dopóki nie nadejdzie właściwy czas na ten gest.
Anonymous - 2015-11-24, 15:25
STOPka napisał/a: | hiacynta napisał/a: | To jest naprawdę takie proste: brak seksu przed ślubem = udane małżeństwo? | to znaczy, że szanuję siebie, ciebie, to znaczy, że w razie choroby ciężkiej jednego z małżonków umiem czekać - dochować wierności z szacunku do Ciebie i siebie, to znaczy, że jeżeli kocham to umiem pokazywać to w inny sposób, dopóki nie nadejdzie właściwy czas na ten gest. |
Albo po prostu nie chcesz iść do piekła i przestrzegasz tego co nakazuje KKK, choć nie ma to żadnego związku z szacunkiem czy przygotowywaniem się do ciężkich chorób małżonka.
Anonymous - 2015-11-24, 15:27
STOPka, a czym grozi sypianie przed ślubem tak naprawdę?
Bo, że to grzech to wiem.....
A rozumując tak zero jedynkowo to seks przed ślubem=nieudane małżenstwo
a brak seksu przed ślubem = udane małżeństwo?
Czyli wszyscy tutaj seksili się przed ślubem, bo tak naprawdę z powodu nieudanego małżeństwa przybyli na to forum???
Poczytajcie sobie ks. Knotza....
ps. a miałam się nie odzywać....
Anonymous - 2015-11-24, 17:01
STOPka napisał/a: | w razie choroby ciężkiej jednego z małżonków umiem czekać - dochować wierności z szacunku do Ciebie i siebie, to znaczy, że jeżeli kocham to umiem pokazywać to w inny sposób, dopóki nie nadejdzie właściwy czas na ten gest. |
Tak myśli wiele kobiet, które bynajmniej nie są chore i które każą swoim facetom czekać tygodniami, bo...dzieci, bo zmęczenie, bo tylko o seks mu chodzi, bo serial fajny leci w TV, bo seks nie jest najważniejszy, bo .....
a potem lamenty i płacze na forum, że ON sobie poszedł, zamiast czekać kolejnych ileś lat aż księżniczka okaże swoja łaskę;)
Wystarczy poczytać niekatolickie fora, na których ludzie otwarciej piszą o sferze intymnej.
Tam takich banalnych opowieści na setki
Anonymous - 2015-11-24, 17:06
Monis, sypianie przed ślubem grozi choćby zdradą małżeńską . Jeśli ktoś ma w nosie VI przykazanie przed ślubem, to po ślubie gdy pojawi się pokusa w sprzyjających okolicznościach może dojść i często dochodzi do zdrady małżeńskiej. Oczywiście jeśli ktoś doświadczy prawdziwego nawrócenia to ma szansę poradzić sobie z pokusami i dochować wierności.
Grzech to otwieranie furtki złemu duchowi, a on lubi z tego skorzystać. Warto przeczytać "Świadectwo Glorii Polo", które dużo wyjaśnia.
Anonymous - 2015-11-24, 17:15
Kari napisał/a: | Monis, sypianie przed ślubem grozi choćby zdradą małżeńską . Jeśli ktoś ma w nosie VI przykazanie przed ślubem, to po ślubie gdy pojawi się pokusa w sprzyjających okolicznościach może dojść i często dochodzi do zdrady małżeńskiej. Oczywiście jeśli ktoś doświadczy prawdziwego nawrócenia to ma szansę poradzić sobie z pokusami i dochować wierności.
Grzech to otwieranie furtki złemu duchowi, a on lubi z tego skorzystać. Warto przeczytać "Świadectwo Glorii Polo", które dużo wyjaśnia. |
Tak mówi teoria, a praktyka ....
z rozmów i obserwacji znajomych płci męskiej widzę, że jeśli sie facet "wyszaleje" w młodości,
to nie tylko bardziej świadomie wybierze, ale i potem nie ma pokus....typu... "tyle lat i nawet nie wiem jak jest z inna kobietą"
Oczywiście , żeby była jasność, dotyczy tylko ateistów, bo religijni mężczyźni tak nie myśla
Anonymous - 2015-11-24, 17:17
Cytat: | Wystarczy poczytać niekatolickie fora, na których ludzie otwarciej piszą o sferze intymnej.
Tam takich banalnych opowieści na setki
|
Ale to forum jest chrzescijanskie i nie promuje zachowan ze swiata tylko boze wskazowki i pokazuje jak sobie po ludzku radzic aby ich dochowac.
Te wszystkie wypowiedzi czysto ludzkich spojrzen na sfere intymna sa dla wiekszosci nawet zrozumiale, ale nie maja nic wspolnego z prawda zawarta w bozych nakazach. STOPka wywolala temat, ktory po raz kolejny kaze sie zastanowic kto jest autorytetem w zyciu konkretnego czlowieka-on sam i jego potrzeby czy Bog i Jego Prawo.
Co by nie pisac wszystko sie do tego wlasnie sprowadza. Jest to prawda niewygodna i za nia wlasnie, za wytykanie obludy w interpretacji milosci czy bozych nakazow Izraelici zabili Jezusa, gdyby dzis wzial udzial chocby w tej dyskusji mialby tu sporo oponentow.
Anonymous - 2015-11-24, 17:20
kinga2 napisał/a: | Co by nie pisac wszystko sie do tego wlasnie sprowadza. |
Ja bym powiedział, że coby nie pisac i tak wszystko sprowadza się do seksu.
Gdyby nie seks to nikogo by na forum nie było, baaa nikogo by na świecie nie było, bo rodzaj ludzki by wyginął.
Anonymous - 2015-11-24, 17:33
grzegorz_ napisał/a: |
Ja bym powiedział, że coby nie pisac i tak wszystko sprowadza się do seksu. |
Dla Ciebie moze i tak, ale dla osob wierzacych powinno sprowadzac sie do Milosci nie do seksu.
grzegorz_ napisał/a: | Gdyby się wszyscy tylko modlili (jak zakonnicy) to kto by gatunek przedłużał? |
Mieszasz pojecia, ale skoro tak chcesz to- gdybysmy sie tak modlili to nie byloby seksu i szalejacych za mlodu mezczyzn tylko milosc malzenska i brak Sycharu, bo w kazdym czlowieku, bez wyjatku zamieszkalby Bog. A dzieci byloby w brod i bez potrzeby in vitro itp. bo blogoslawienstwo byloby obfite:
(20) Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. (21) Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. (22) Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. (23) Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę. (24) Nie będziesz oddawał pokłonu ich bogom i nie będziesz ich czcił. Nie będziesz postępował według ich postępków, lecz zburzysz zupełnie i bezlitośnie połamiesz w kawałki ich stele. (25) Będziecie oddawać cześć Panu, Bogu waszemu, gdyż pobłogosławi twój chleb i twoją wodę. Oddalę od ciebie wszelką chorobę. (26) Żadna kobieta w twoim kraju nie będzie miała przedwczesnego porodu i żadna nie będzie bezdzietna. Liczbę dni twojego życia uczynię pełną. Wyj.23
Grzegorz Bog dal ludziom mozliwosci zrealizowania wszystkich swoich pragnien w sposob moralny i w milosci, ktora prowadzi do Zbawienia. Tylko nie trzeba isc na skroty i za swoim chciejstwem, a zadac sobie trud poznania Jego zdania i Prawa, a wtedy wzrasta sie w milosci, nie zas w egoizmie.
Anonymous - 2015-11-24, 17:49
Polecam przesłuchać, co prawda Szustak mówi to do młodzieży...
http://www.deon.pl/religi...alzenskiej.html
Anonymous - 2015-11-24, 17:58
A tutaj O. A. Szustak dla dorosłych trochę dłużej : https://www.youtube.com/watch?v=f9-l8XM1Yms
Anonymous - 2015-11-24, 18:57
Kinga , ja zdaję sobie sprawę, że na każdą sytuację znajdzie się fragment w Piśmie Świętym ale jeśli mamy do czynienia z nie wierzącym wspolmalzonkiem to może lepiej podejść do tematu bardziej po ludzku ale za to z miłością
|
|
|