To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Dziecko w czasie kryzysu - Papiez Franciszek do rodziców w separacji

Anonymous - 2015-05-27, 19:07
Temat postu: Papiez Franciszek do rodziców w separacji
Jeszcze trudniejsze jest to dla rodziców żyjących w separacji, obciążonych tym stanem. Bardzo im trudno wychowywać, bo już sama separacja stanowi trudność. Często też dziecko traktowane jest jak zakładnik. Ojciec mówi źle o mamie, a mama źle o ojcu, co wyrządza mu wiele zła. Wam, małżeństwom rozbitym chciałbym powiedzieć: nigdy nie traktujcie dzieci jako zakładników, nigdy, przenigdy! Żyjecie w separacji z wielu powodów, ze względu na wiele trudności. Życie postawiło was wobec tej próby, ale niech dzieci nie noszą ciężaru tej separacji. Niech dzieci nie będą traktowane jako zakładnicy, przeciwstawiani drugiej stronie! Niech dzieci wzrastają, słysząc, że mama mówi dobrze o ojcu, a ojciec mówi dobrze o mamie pomimo, że nie są razem. Dla małżeństw rozdzielonych jest to bardzo ważne i trudne, ale możecie to uczynić.

http://ekai.pl/wydarzenia...howaniu-dzieci/

Anonymous - 2015-07-08, 23:26

Dziekuje za te slowa :-)
Anonymous - 2015-07-08, 23:47

Mama mówi dobrze o tacie , tata o mamie .
Mama zdradza lub tata pije ( lub na odwrót ) , chyba trudno mówić dobrze .
Co dobrego jest w zdradzie i życiu z kimś obcym ?
Co dobrego jest w upijaniu się ?
Czy nie ma tu dysonansu , pomiędzy tym co małżonek myśli a tym co mówi dziecku ?
Czy takie dziecko nie będzie moralnie zagubione ?
Wreszcie , skoro oboje tak dobrze o sobie mówią ......... dlaczego są osobno ?
Jak ten fenomem dziecko ma zrozumieć i przyjąć ?


Nie staję w opozycji do słów papieża , ale dopytuję .
Pewnie lepiej milczeć , niż mówić źle .
Lepiej tłumaczyć stosownie to wieku dziecka niz mówić źle .
Myślę , że te zalecenia papieża będą trudno wykonalne w praktyce .

Ktoś kto odchodzi , nie musi przecież tego robić ,
tylko w wyjatkowych przypadkach jest do tego zmuszony .
Odchodzi , bo właśnie źle myśli o tym drugim ( oględnie mówiąc )
Trudno się zatem spodziewać , że w kwestii dzieci nagle
okaże większą świadoność i odpowiedzialność .
Do tego dochodzą jeszcze emocje , poczucie zranienia .
Cóż , apel sam w sobie słuszny .

Anonymous - 2015-07-08, 23:57

P.s. Warto przeczytać całość słów Franciszka , bo ten zacytowany fragmencik , to tylko mały fragmencik i nie oddaje problemu o jakim papież mówił .
Anonymous - 2015-08-01, 11:17

MARE

mleko sie rozlalo a ty zamiast posprzatania
proponujesz stac na kaluza tego mleka i patrzeć,
rozmyslajac "jak byloby fajnie gdyby sie nie rozlalo"
Na dodatek trzymac jeszxze za rękę dziecko
i tez kazac mu patrzec w te kałuże.

Anonymous - 2017-01-06, 23:07

Myślę, że mówienie o współmałżonku z Miłością jest potrzebne dzieciom - bo w ten sposób widzą, że tata czy mama kocha nadal drugiego rodzica. Choć Miłość nie oznacza, że mam pochwalać jego złe czyny. Ale też dostrzegać dobre i pochwalić, gdy jest za co.
Przed Wigilią robiłem małe prezenty dla żony, córki i teściowej - moi synowie mieli je zanieść (ja nie mogłem być z nimi). Widziałem, że bardzo się cieszyli - i doradzali mi nawet, jak zrobić, by ładnie wyglądały dla naszych Dam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group