Świadectwa - O mocy Sycharu, z prośbą o modlitwę
Anonymous - 2015-02-03, 21:34 Temat postu: Dzięki Bogu Tez przyłączam się do podziękowań dla Gosi za to świadectwo. Niech Bóg wam błogosławi.
Szkoda, że moja żona nie chciała ratować małżeństwa tylko wniosła o rozwód.
Cieszę się każdym uratowanym małżeństwem i otaczam gorącą modlitwą was wszystkich
z modlitwą Tempus
Anonymous - 2015-02-03, 22:20
Gosia wielkie jest Twoje zaufanie Panu
Anonymous - 2015-02-03, 22:21
I ja, dziękuję Gosiu.
Anonymous - 2015-02-03, 22:25
dzieki Gosia!!!! caluje Cie mocno!!!!!! Chwala Panu!!!
Anonymous - 2015-02-03, 23:59
Wspaniale jest przeczytac takie slowa, to znaczy , ze dla Boga i u Boga nie ma rzeczy niemozliwych. Tez chcialbym kiedys w przyszlosci ( oby jak najblizszej ) napisac podobne swiadectwo. Ciesze sie Twoja radoscia!
Anonymous - 2015-02-04, 00:35
Tez Gosiu dziekuje i ciesze się razem z Toba
Anonymous - 2015-02-04, 07:00
Bogu niech będą DZIĘKI!
NIECH BÓG BĘDZIE Z WAMI I WAM BŁOGOSŁAWI
Anonymous - 2015-02-04, 10:27
Gosiu Chwała Panu
i kilka słów do Tempusa
tempus napisał/a: | Szkoda, że moja żona nie chciała ratować małżeństwa tylko wniosła o rozwód. |
Ja też byłam tą co wniosła o rozwód
a Pan i to Przemienił
zrobił ze mnie ratowniczkę
Nie upadaj na duchu
poczytaj str 42 a naszej broszurze
http://www.broszura.sychar.org/
a jeśli to za mało to
szerzej jest tu
http://pierzchalski.eccle...age=01&id=01-01
Anonymous - 2015-02-04, 12:03
Anonymous - 2015-02-04, 14:25
Małgosiu wielka we mnie radość z twojego świadectwa . Panu dziękuję, ze pojawiłaś się na mojej drodze... .
ps. Twoje świadectwo daję siłe mimo, że Twój mąż ma swoja drogę spotkania z Bogiem.
Jest we mnie wiara .DZIĘKUJĘ.
Anonymous - 2015-02-04, 18:40
Przeczytałam świadectwo, dzię kuję
Anonymous - 2015-02-04, 19:48
Czytam i płaczę, ale to łzy radości,
więc -niech płyną.
Szczęść Wam Boże.
Anonymous - 2015-02-04, 22:29
Anonymous - 2015-02-05, 22:20
Mnie tez bardzo wzruszyło to świadectwo. Popłakałam się bardzo....
|
|
|