Dziecko w czasie kryzysu - odwiozlem synka...
Anonymous - 2015-01-07, 18:52
W ten weekend nie bede go widzial, öd naszego rozstänia bedzie to drugi taki weekend😢
Z alkoholem masz 0o czesci racje
Pozdrawiam
Anonymous - 2015-01-07, 22:09
Pawłe -rozumiem bardzo dobrze Twoja sytuację.Przechodziłem to samo.Nie mogłem poradzic sobie z cierpieniem jakie było zadawane bezbronnemu dziecku.Izolacja od ojca na długi czas.Przyzwyczaiłem sie i Ty sie przyzwyczaisz.Warto naprawiac relacje z mama synka.No i ''zaprzęgnij'' do pomocy Boga.Sam nie dasz rady,sam nie udzwigniesz.Diabeł bedzie Cię kusił a we dwóch zawsze łatwiej.
Z Panem (y)
|
|
|