Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia - zgłoszenia uczestników do 5 tej edycji 12 krokow- formularz
Anonymous - 2013-09-11, 12:58
Witam cieplutko, czy coś już wiadomo bliżej odnośnie terminu rozpoczęcia warsztatów? z błogosławieństwem i serdecznymi pozdrowieniami
Anonymous - 2013-09-11, 17:57
Ale ćwiczymy cierpliwość
Anonymous - 2013-09-11, 18:56
Niewiem czemu ale im blizej to bardziej sie boje ze niedam rady
Anonymous - 2013-09-12, 17:23
Dla Ciebie karkru i wszystkich którzy miewają obawy...
http://www.youtube.com/watch?v=xzYVl8jM0S0
Anonymous - 2013-09-12, 20:53
Dziękuję za słowa wsparcia.
Tak to ja "rychwałdzki" Michał
Kim jesteś enbe ?
Możesz mi napisać na mk800@op.pl
Anonymous - 2013-09-12, 21:23
Kochani oczekujący!
Cierpliwość wyćwiczona? Decyzja o udziale podjęta? Czy jesteście tego pewni?
Ta droga jest niełatwa... wymaga systematyczności (KONIECZNIE!) i zmierzenia się z własnymi lękami, słabościami i wspomnieniami... z tym, co ukryte bardzo, bardzo głęboko w nas... czasem tak głęboko, że o tym zapomnieliśmy... wymaga szczerości do bólu i łez...
To warsztat porządkowania życia... od dzieciństwa do dziś (czasem nawet od życia prenatalnego)... wszystko jest ważne!
Ale... WARTO!!!!!!!!!
Efekty będą takie, jaka Wasza praca!! Obietnice programu spełniają się dla tych, którzy poprą swoją decyzję konkretnym działaniem i wymiotą wszytko z siebie, bez względu na ból czy wstyd...
Powodzenia, kochani, na tej fantastycznej drodze i... Pogody Ducha!!
Anonymous - 2013-09-13, 05:32
Szczerze mówiąc nie wiem czy nie zabraknie mi czasu. Boje się jak to zorganizuję, ale postaram się to jakoś wymyślić, żeby żadna sfera mojego życia nie ucierpiała. Muszę zacząć od organizacji laptopa, bo nasz zmonopolizował mąż (ale go potrzebuje, więc to rozumiem). Jestem dobrej mysli, ale nie bez strachu.
Anonymous - 2013-09-13, 07:53
W grupie Południowy zachód zwolniło się jedno miejsce, z bólem serca uczestniczka poddała się z uwagi na kłopoty z obsługą komputera.
Tak więc jakby ktoś był z rejonu...bo z listy rezerwowej nie ma nikogo z tamtych terenów.
Ale proszę o w miarę szybką decyzję, gdyż trwają prace przy formowaniu zamkniętych grup na forum.
Pogody ducha
Anonymous - 2013-09-13, 08:01
a Michał K. ???
czytalam wczesniej o jego spoznionym zgloszeniu i mozliwosci wejscia do grupy pd-zach
przepraszam, ze sie wtracam.........
Anonymous - 2013-09-13, 08:12
czy można jakoś orientacyjnie okreslić ile czasu trzeba poświęcić na warsztat? i jak bardzo trzeba być systematycznym?
Anonymous - 2013-09-13, 08:36
Ania555 na krokach pracuje się na zamkniętym podforum otwartym tylko dla członków grupy i prowadzących.
Grupa liczy około 15 osób praca nie jest lekka i wymaga wygospodarowania codziennie około godziny i poświęcenia jej na pisanie odpowiedzi na kolejne pytania i czytanie wypowiedzi osób z grupy.
Każdy krok ma kilkanaście dni, a ten dwa,trzy pytania. Praca na jednym kroku trwa około miesiąca.
Pisze się tylko o sobie i to bardzo uczciwie !
Na forum obowiązuje tajemnica i wzajemne zaufanie.
Każdy ma swoją własna zakładkę ze swoim imieniem i tam pisze o sobie - odpowiada na zadane pytania .
Jednocześnie ma się wgląd do zakładki każdego uczestnika tego zamkniętego forum.
Osoba prowadząca czyta wszystko i daje zwroty , zwykle pilnuje czasu i tego, żeby raczej wszyscy szli razem i w miarę równym krokiem.
Sumienna praca w warsztacie jest zaczynem nawrócenia i rozwojem duchowym, pozwala spojrzeć na siebie, przeprowadzić remanent ze swojego dotychczasowego życia i wprowadzać weń wartościowe zmiany.
Pogody ducha
Anonymous - 2013-09-13, 08:50
To ja jeszcze zapytam: wszystko odbywa się na podforum wyłącznie poprzez pisanie? Rozumiem, że w dowolnym czasie danego dnia? Nie ma połączeń głosowych (skype)?
Anonymous - 2013-09-13, 08:54
Tak,Tak,Michał K. na pewno będzie szczęśliwy mogąc dołączyć do grupy Południe-Zachód.
Chwała PAnu!!!
Anonymous - 2013-09-13, 09:08
ja_tez napisał/a: | Nie ma połączeń głosowych (skype)? |
W ramach grupy nie. Odbywają się mityngi na Skype w całkowicie luźnych składach.
Pora dnia jest nieistotna.
[ Dodano: 2013-09-13, 10:12 ]
O widzę, że Michał K. ma tu zacne grono adoratorek, pozwólcie miłe panie, że sam zainteresowany będzie się wypowiadał w swoim imieniu i niekoniecznie tu na wątku.
Wolne miejsce dalej aktualne.
|
|
|