Kącik psychologiczny - Żona nie chce wziąć kredytu mieszkaniowego
Anonymous - 2012-09-20, 19:48 Temat postu: Żona nie chce wziąć kredytu mieszkaniowego Witam,
pierwszy mój post i akurat tutaj. Żona tak przywiązana jest do teściów, że nie chce wziąć kredytu na mieszkanie. Kiedy ja już nie mogę wytrzymać , 4 lata w ciasnocie na poddaszu! wspólna kuchnia, wychodek, goście, problemy, psy... Ona mówi mi, wynoś się, kiedy ja chcę z nią zamieszkać osobno i tworzyć odrębną komórkę społeczeństwa.
Jak chrześcijaństwo widzi taki przypadek, nie chcę robić z życia burdelu SOBIE ani dziecku, ani JEJ. jak ŻONIE przetłumaczyć??????????????????????
jednak to jak się zachowuje nie daje nadziei, nie mam już sił... pomóżcie.
Pp
Anonymous - 2012-09-21, 05:36
Pepek, a porozmawiałeś o tym z żoną, ale w sposób spokojny z argumentacją, nie tak dynamicznie i z bólem w jakim zakładałeś ten wątek.
No bo na to chyba nie liczysz, że ktoś z tego forum namówi żonę by zmieniła zdanie.
Wspólne mieszkanie z teściami doprowadza u Was do kryzysu, czas porzucić cierpiętnicze nastawienie do problemu i po prostu podzielić się z żoną Twoim stanowiskiem, nie daj się jednak ponieść wzburzeniu, czy żaleniu.
Warto też się zastanowić dlaczego, żona obawia się tego kredytu, czy mówiła Ci o tym. Czy jest jej po prostu tak wygodnie, czy np. boi się długoletniego spłacania.
Powody mogą być różne.
|
|
|