Anonymous - 2010-01-20, 16:21 Witam. Ja jednak chyba nie przyjadę, nikt z poludnia, ze sląska się nie wybira samochodem, a na przejazd pociągami nie stać mnie teraz. Zreszta jutro ukladają grafik u mnie w pracy, wieć do jutra musiałbym ustawic sobie wolny weekend ( ja niestety pracuję rowniez w weekendy, mam ciągły system pracy, w placowce musi ktoś być przez 24 godziny na dobę przez wszytskie dni tygodnia). Ale na pewno będę z Wami sercem. No chyba że wydarzy się cos takiego, że.............. Wszystko w rekach Pana, a może za mało sie o to modliłem,, sam nie wiem, ale trochę mi szkoda..... Pozdrawiam. Anonymous - 2010-01-23, 17:39 Niespodzianka Kto zdąży , dotrzeć do na w piątek po południu - szykuję niespodziankę 
Anonymous - 2010-01-23, 18:49 Mirko! Mówiło się o sobocie na 18-tą, teraz już piątek po południu, jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie brać tydzień urlopu na tę inaugurację.
Anonymous - 2010-01-23, 19:40 Nie no... Mira... ja się tak nie bawię... też lubię niespodzianki... a będę dopiero w sobotę 
Nie masz wyjścia, na sobotę też musisz przygotowac niespodziankę 
Anonymous - 2010-01-23, 20:27 Jedna niespodzianka na sobotę też z trakcie realizacji
Anonymous - 2010-01-23, 23:38 Ty mnie tu nie korć niespodziankami,bo mi niespodzianki kojarza sie tylko z przykrościami. Anonymous - 2010-01-24, 09:46 no to najwyższy czas coś zmienić . Pamiętam podróż do Rychwałdu - i Robikę która nienawidziła internetu i kobiet z pewnej miejscowości - z wiadomych względów . I wiesz co sie stało Pan przemienił to myślenie , stopen zabrałyśmy dziewczynę - była bardzo miła, wierząca, taki ludz pielgrzymkowy . I pod koniec okazało się , że jest z tej " wrednej " miejscowości . Co do internetu w podróży powrotnej dziękowałyśmy Panu że jest ten internet , bo nigdy byśmy sie nie poznały i nie odbyły tej "pielgrzymki " do Rychwałdu - do naszych prawdziwych serc . do zobaczenia - Pan wszystko przemienia
ps. czy Gabi dla ciebie zgoda Twojego męża na "spotkania małżeńskie" nie byla niespodzianką???? - chyba zmienisz zdanie na temat niespodzianek
Anonymous - 2010-01-24, 09:53 Mirakulum Jego zgodę rozpatruję w kategorii cudu 
Anonymous - 2010-01-24, 18:08 Chcę jechać na spotkanie do Trójmiasta. Szukam współpasażerów. Wyjechałbym z Legnicy w piątek raniutko i jechał pewnie przez Poznań i Bydgoszcz. Jeśli ktoś jest chętny proszę o kontakt marek Anonymous - 2010-01-24, 18:26 Brawo Marek ! zapraszamy Ślązaków Anonymous - 2010-01-24, 18:28 bardzo proszę pamiętajcie o śpiworach , i dobrych humorach 
Anonymous - 2010-01-24, 19:01 Ale mi żal, że nie mogę jechać 
Anonymous - 2010-01-24, 19:04 Marzena to nie żałuj tylko przyjeżdżaj Anonymous - 2010-01-24, 19:05 Jestem za granicą do końca marca 
[ Dodano: 2010-01-24, 19:06 ] Gdy bym mogła chyba nic by mnie nie zatrzymało
|
||||||
