To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Świadectwa - Świadectwo troche inaczej....

Anonymous - 2008-12-09, 12:11

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ......SUPERRRRRRRR.......napisze tak wątła kobitka z siłą wnętrza jak PUCIANOWSKI
Anonymous - 2008-12-10, 00:31

...a Ty Norbert w szczękę chcesz .....od wątłej? ;-)
Ja zgrabna jestem!
Dzieki wszystkim.
Jest piekniej z dnia na dzien...ale emocje bywają :-D

Anonymous - 2008-12-10, 00:42

taaaaaaaaa napisze zgrabnej i w szczeke zarobie od Jacka!!!!
Anonymous - 2008-12-27, 01:38

Pięknie i ciesze się że napisałaś o waszym szczęsciu Leno, a miałaś wątpliwości... no to teraz czas abyście z Jackiem odwiedzili nas w Żorach. Do zobaczenia!
Anonymous - 2009-02-24, 11:45

Lena piękna histroria, piekne świadectwo i wasz powrót,życze dużo szczęścia i pomocy z góry bo ona też jest bardzo potrzbena.

Tak jak nałóg mówi-wygrałaś-gratuluję

u nas zdrady nie bylo, ale różnica charakterów czy nie dojrzałośc jest równie trudna jak inne życiowe kłopoty

Anonymous - 2009-02-24, 12:07

Mloda zono....dziękuje/dziękujemy.
Wspólna praca...każdego z osobna...i...pomoc z góry... niezbędna każdego dnia.

Co do różnicy charakterów....toż one wszędzie, w każdym związku....bo,jesteśmy inni/różni.
Wiesz...też mówiłam....niedojrzałość, egoizm...jaka prawda...Bóg jeden wie.
......a co by było gdybyśmy jednacy byli.....oj.... ;-)

Niech ta "różnica" nie będzie przeszkodą.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group