To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Dział techniczny - pytanie o Wielowątek

Anonymous - 2015-12-07, 21:58
Temat postu: pytanie o Wielowątek
Piszę tu, bo widzę, że zamiast jakiejkolwiek odpowiedzi, zamiast uczciwego podejścia do teamtu posty z Wielowątku są usuwane.

Więc moze powiecie mi tu, szanowni moderatorzy, o co wam chodzi i czego tak się boicie?

Takie małe oszustwo z waszej strony - najpierw blokujecie, potem usuwacie posty, żeby nie było sladu, że ktoś cokolwiek napisał.

Jakie naruszenie było w moim poście, pierwszy po poście GosiH ?

Anonymous - 2015-12-08, 09:14

lustro napisał/a:
Piszę tu, bo widzę, że zamiast jakiejkolwiek odpowiedzi, zamiast uczciwego podejścia do teamtu posty z Wielowątku są usuwane.


Lustro - Twój post został Ci odesłany jako nie nadający się do publikacji na Forum.

Proszę przeczytaj uważnie jeszcze raz co napisała GosiaH - na jakich zasadach został dopuszczony do funkcjonowania temat:

Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Strona Główna » Kryzys małżeński » Rozwód czy ratowanie małżeństwa? » WIELOWĄTEK - nasze dylematy moralne i nie tylko

Moderacja zgadza się na ten wątek pod dwoma warunkami:
1. Będzie to wątek o dylematach moralnych
2. Teksty z nim pisane będą zgodne z regulaminem naszego forum, szczególnie z punktem II.3:
Cytat:
II. 3. Prosimy o nie zamieszczanie reklam i linków do ankiet (za wyjątkiem uzgodnionych wcześniej z administratorem), a także treści przeczących nauce Kościoła Katolickiego. Posty i wątki o powyższej tematyce będą usuwane.

Próbujesz prowadzić z nami grę, w to "kto tu rządzi" :evil: i "ja Wam pokażę" :evil: Uszanuj proszę siebie i innych uczestników Forum.

Anonymous - 2015-12-08, 12:24

Hubciu

czy mam zacytowac tu posty od moderatorów?
moze wtedy inni tez zobaczą jakiej używacie argumentacji

jasne, że nie mogę...nie puścicie tego :mrgreen:

Anonymous - 2015-12-08, 12:29

lustro napisał/a:
jasne, że nie mogę...nie puścicie tego :mrgreen:


:-P

Anonymous - 2015-12-08, 12:49

hubcia576 napisał/a:
lustro napisał/a:
jasne, że nie mogę...nie puścicie tego :mrgreen:


:-P



no własnie

Anonymous - 2015-12-08, 12:58

Lustro - to był taki mój żarcik - który jak widzę odczytałaś opacznie, tj. inaczej niż chciałam Ci przekazać - wstawiłam :-P tylko dlatego, że właśnie puściłam Ci ten post, nie dlatego, że chciałam potwierdzić, że nie możesz, bo nie puścimy.

Widzisz nieporozumienie?

Dlaczego tak od razu przyklejasz do siebie tyle rzeczy jako wrogie? Nawet tam, gdzie nie ma wrogości - Ty zdaje się ją widzisz? Z kim walczysz i po co?

Anonymous - 2015-12-08, 13:08

No cóż Hubciu

jak widać emotki mozna rozmaicie odczytać
ale ja nie pisałam o swoich postach, tylko o tym co do mnie napisali moderatorzy usuwając moje posty

puścicie mi to tutaj?

sprawdzimy ? :-P
:mrgreen:

Anonymous - 2015-12-08, 13:11

Hubciu

czy mam zacytowac tu posty od moderatorów?
moze wtedy inni tez zobaczą jakiej używacie argumentacji

jasne, że nie mogę...nie puścicie tego :mrgreen:


tak brzmiała całość :-)

to jak...puścicie?[/quote]

Anonymous - 2015-12-08, 13:18

Lustro - Ty nadal grasz - nie mogę w to uwierzyć. Aż smutno mi się zrobiło.
Anonymous - 2015-12-08, 13:32

hubcia576 napisał/a:
Lustro - Ty nadal grasz - nie mogę w to uwierzyć. Aż smutno mi się zrobiło.


:shock: :shock: :shock:

ja pytam nie gram
i nie dostaje odpowiedzi
wiec to chyba raczej mnie jest smutno

Anonymous - 2015-12-08, 14:28

hubcia576 napisał/a:
Prosimy o nie zamieszczanie (...) treści przeczących nauce Kościoła Katolickiego. Posty i wątki o powyższej tematyce będą usuwane.

hubcia576,
Skąd ten lęk przed odmiennymi i innymi poglądami?
Skąd lęk przed ludźmi, którzy wątpią, poszukują, są może w rozpaczy, bo nie potrafią uwierzyć w ogóle albo mają wątpliwości co do niektórych zasad? Skąd lęk przed ludźmi którzy myślą, czują inaczej, mają inne poglądy, kwestionują jakieś zasady?
Skąd ten ostracyzm wobec niektórych osób?
Jaki jest cel takiego działania?
Najbardziej znamiennym przykładem tego jest osoba o nicku Norbert.
Nie myślałaś, że może ten człowiek naprawdę potrzebuje pomocy a nie wykluczenia?
Nie zauważyłam w jego wypowiedziach niczego, co by mogło wskazywać na podjęcie przez moderację takiej decyzji (wiem: wielokrotne logowanie się pod innymi nickami; rozumiem, że zgody na ponowne formalne logowanie pod nowym nickiem nie dostał?)
Co się dzieje z osobami usuniętymi z forum, zablokowanymi? Czy ktoś interesuje się ich życiem, udziela pomocy?

hubcia576,
W jaki sposób i jak głosić innym Jezusa, gdy tych którzy mają jakiekolwiek wątpliwości
wyklucza się lub zamyka im usta - nie dając dojść do głosu przez usuwanie z forum lub niedopuszczanie do ukazania się ich postów
Wiesz, że ja nie znalazłam na forum żadnego postu czy wypowiedzi, które mogłabym uznać za szkodliwy.
Bo jak uznać za szkodliwą odmienność kogoś, jakąkolwiek odmienność?
I ja i ta osoba jesteśmy dziećmi tego samego Boga, kochanymi tak samo.
Komu głosić Jezusa, gdy wszyscy wokół to wierzący katolicy i myślący tak samo?

W jaki sposób rozmawiasz na tzw. trudne tematy z ludźmi myślącymi inaczej niż Ty? Niewierzącymi, ateistami, wyznawcami innych religii?
Jak rozmawiasz w rodzinie - z mężem, dziećmi, innymi krewnymi, gdy ich poglądy i czyny są inne od tych, które Ty uznajesz za właściwe?
Jak porozmawiasz np. z dorosłymi dziećmi - córką czy synem, gdy ich życie będzie dalekie od Twoich wartości chrześcijańskich? Gdy dowiedziałabyś się, że córka/syn rozpoczęli współżycie seksualne ze swoim partnerami albo współżyją przypadkowo z kim chcą albo w małżeństwie stosują środki antykoncepcyjne; a gdyby okazało się, że ktoś Ci bliski to homoseksualista?

Myślałam o tym już wcześniej, żeby napisać, ale choroba krzyżuje życie.
Nie piszę też na pw, bo nie uważam, abym pisała coś, co wymaga ukrycia.
Chciałam napisać, bo tak jak Ty jestem katolikiem i zależy mi na dobru innych ludzi,
ale nie chcę działać przez wykluczenie tych, którzy mają inne poglądy niż ja.
Pozwoliłam sobie napisać, bo ta strona - forum, choć prywatne, to jednak odwołuje się do Kościoła Katolickiego i myślę, że takie prawo jako przedstawiciel tego Kościoła mam.
A przynaglił mnie do napisania tego dzień dzisiejszy, który rozpoczyna Rok Miłosierdzia
i taki zapis na stronie p. MiM. Gajdów na dziś (zwłaszcza p. 2 wniosków):
"Dziś 8 grudnia Niepokalane Poczęciu NMP
CZY WIECIE, ŻE...
...św. Bernard i św. Tomasz z Akwinu (obaj doktorzy Kościoła!) kwestionowali wiarę w Niepokalane Poczęcie Maryi, ponieważ - według nich - przeczyłoby to dwóm innym dogmatom....
WNIOSKI:
- doktryna Kościoła rozwija się
- Dyskusja teologiczna jest możliwa i potrzebna (nie jesteśmy sektą)
- Nawet ktoś ogłoszony doktorem Kościoła może się mylić dogmatycznie (i ma do tego prawo, dopóki Dogmat nie jest ogłoszony w sposób uroczysty)
- Kościół ogłasza kogoś świętym za życie pełne miłości, a nie za poglądy lub wizje (np. jeśli jakiś święty miał wizje dotyczące piekła, to nie znaczy, że automatycznie musimy w nie wierzyć i że mogą być podstawą do nauczania o piekle)
I JESZCZE PRZY OKAZJI:
- Nawet w objawienia Matki Bożej w Lourdes (uznane przez kościół) nie musimy wierzyć, aby się zbawić
DOBREGO ŚWIĘTOWANIA PIĘKNEGO DOGMATU O NIEPOKALANYM POCZĘCIU MARYI (nie mylić z dziewiczym poczęciem Jezusa"


Nieustannie i coraz bardziej zachwyca mnie piękno odmienności innych,
gdy mogę poznać dlaczego tak a nie inaczej żyją, jakimi wartościami się kierują, co daje im siłę gdy np. są osobami niewierzącymi

pozdrawiam
z Bogiem
Lea

Anonymous - 2015-12-08, 15:17

Lea

Pisałaś do Hubci, ale pozwól, że ja kilka słów napiszę od siebie, bo trochę poruszył mnie Twój post.

Lea napisał/a:
Skąd ten lęk przed odmiennymi i innymi poglądami?

Lea napisał/a:
Skąd ten ostracyzm wobec niektórych osób?
Jaki jest cel takiego działania?

A jest tutaj jakiś ostracyzm wobec kogoś?
Nasze forum ma regulamin, który akceptujemy się przestrzegać, gdy się rejestrujemy. Jednym z postanowień regulaminu jest przestrzeganie nauczania kościoła katolickiego. I tylko tyle wymagamy. Czy inaczej Twój post by się ukazał? Albo wiele innych krytykujących np. moderację? Proszę tylko pamiętać, że może właśnie dzięki moderacji nie ma postów, które jak napisałaś:
Lea napisał/a:
ja nie znalazłam na forum żadnego postu czy wypowiedzi, które mogłabym uznać za szkodliwy.

Bo zostały już wstępnie przesortowane. Oczywiście my czasami robimy błędy. Nie puścimy postu, który można by puścić, lub puścimy post, który należałoby zatrzymać.
Wiesz Lea, czemu odchodzi wielu użytkowników? Bo ktoś napisała do nich zbyt ostry post, który ich obraził. A oni nie mogą uwierzyć, że na FORUM KATOLICKIM, takie posty mogły się znaleźć. Słyszymy również głosy, że nasze forum niektórym nie odpowiada, bo jest zbyt mało zgodne z nauką kościoła katolickiego. My musimy pogodzić te różne oczekiwania.

Co do Norberta
On prowadzi z nami chyba pewną grę. Taką ciuciubabkę. Czy go poznamy. On miał możliwość oficjalnego pisana na naszym forum, ale sam z niej zrezygnował (nie raz). Nie widzisz w jego postach nic zdrożnego? To jest Twoja opinia. Ja przez niego na początku obecności na forum prawie nie odeszłem. Po prostu "lekko" się po mnie przejechał.

Czy się nie interesujemy tymi, którzy chcą odejść? Interesujemy się i to bardzo. Wiele osób po zgłoszeniu nam swojej prośby o skasowanie konta, po pokazaniu im, że nam na nich zależy, jednak zostawało. Czy Ty wiesz, ile osób do nas pisze na priv? Wiesz, ile osób do nas dzwoni?

Nasze forum nie jest forum dyskusyjnym. Ma być ono przede wszystkim forum pomocy. Dlatego dyskusję traktujemy jako środek dodatkowy w pomocy użytkownikom, a nie jako cel sam w sobie.

Piszesz Lea o różnorodności, o odmiennych poglądach. Niedawno pisała na naszym forum Dagma. Ona chyba czuła się protestantką, mąż prawosławny. Czy ktoś ją stąd wyrzucał? Staraliśmy się pomagać jej, jak potrafiliśmy.

To może tyle na razie.
Pewnie jak pojawi się Hubcia, to jeszcze coś napisze. :lol:

Pozdrawiam

Anonymous - 2015-12-08, 20:35

Jacek-sychar napisał/a:
Lea

Pisałaś do Hubci, ale pozwól, że ja kilka słów napiszę od siebie, bo trochę poruszył mnie Twój post.

Lea napisał/a:
Skąd ten lęk przed odmiennymi i innymi poglądami?

Lea napisał/a:
Skąd ten ostracyzm wobec niektórych osób?
Jaki jest cel takiego działania?


A jest tutaj jakiś ostracyzm wobec kogoś?


tak, w Wielowatku ja spotkałam się z ostracyzmem.
Nikt z moderatorów nie potrafił podać żadnego konkretnego powodu na usunięcie moich postów. Za to wmawianon mi, że myslę inaczej niz myslę.
Po prostu postanowiono zamknąc mi usta. Dla moderatorów to żaden problem, po prostu nie dopuszczają kogos do głosu.
Mój post z 9:44 wisiał, czekając nie wiadomo na co, wiele godzin, choc dyskusja trwała na wątku.
Moje inne posty po prostu skasowano lub mi odesłano.
I nikt nie rozmawiał na argumenty.
Usłyszałam, że modratorzy maja prawo inegrowac w kazdy tekst i już.
A jak mi się nie podoba, to mogę się poskarzyc adminowi. Tylko mam oszczedzac jego czas, bo jest zapracowany.



Co do Norberta
On prowadzi z nami chyba pewną grę. Taką ciuciubabkę. Czy go poznamy. On miał możliwość oficjalnego pisana na naszym forum, ale sam z niej zrezygnował (nie raz). Nie widzisz w jego postach nic zdrożnego? To jest Twoja opinia. Ja przez niego na początku obecności na forum prawie nie odeszłem. Po prostu "lekko" się po mnie przejechał.
[/quote]

Ja znam Norberta.
bardzo mi pomógł kiedy pierwszy raz pojawiłam się na forum.
Odzywa się czasem, jak czuje taka potrzebę.
Prowadzi gre...? dokładnie taką samą jak ja, którą przypisała mi powyżej Hubcia.
Norbert moze miewa ostry jezyk, ale czy wiecie dlaczego?

Anonymous - 2015-12-09, 13:44

No i co tym razem drodzy moderatorzy?

co znowu napisałam nie tak?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group