Anonymous - 2015-09-18, 21:01 Temat postu: co robić? kilka dni temu dowiedziałam się - mam pewność i dowody - że mąż mnie zdradza. On na początku zaprzeczał, ale przyparty do muru przyznał się. Mamy za sobą 19 lat małżeństwa, 2 żyjących dzieci i 2 zmarłych. Ostatnie zaledwie rok temu. Po pierwszym szoku zdecydowałam, ze chcę ratować to małżeństwo, tym bardziej, że oceniam je jako dobre. Oczywiście mieliśmy wzloty i upadki, ale ogólnie naprawdę było całkiem dobrze. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku było wręcz rewelacyjnie - średnio raz w miesiącu jeździliśmy na romantycznie weekendy. I wystarczyło 2 miesiące choroby dziecka, by zaczął uciekać w ramiona innej, a po paru miesiącach tej znajomości doszło do zdrady. Oczywiście chętnie wywaliłabym go za drzwi, i poczekała aż sam odczuje stratę i będzie błagał o powrót, ale jestem realistką i wiem, że to niekoniecznie coś załatwi, a poza tym może go tym łatwiej wepchnąć w jej ramiona. To co mnie silnie motywuje do wzięcia się w garść i walki jest choroba dziecka - 11 lat. Odejście ukochanego ojca na pewno by pogorszyło jego stan. A tego oboje nie chcemy. Tylko totalnie nie wiem jak to zrobić. Jakich błędów nie popełnić. Jak nie dać się nienawiści i rozdmuchać ogień miłości. Wreszcie jak wybaczyć? I czy to w ogóle ma sens? Skoro w takiej sytuacji znalazł sobie kochankę w wieku córki? Anonymous - 2015-09-18, 21:05 Witaj Joanno na forum na początek polecam przesłuchać https://archive.org/details/przysiega-malzenska Pogody DUCHA MIMO WSZYSTKO wspomnę w modlitwie |
||||||
