Anonymous - 2015-09-08, 13:37 Temat postu: Papież Franciszek o stwierdzaniu nieważności małżeństwa Dla niektórych te zmiany mogą mieć znaczenie http://www.deon.pl/religi...malzenstwa.html Anonymous - 2015-09-08, 16:33 CZY PAN BÓG JEST ZWIĄZANY WYROKAMI WŁADZY KOŚCIELNEJ? ( Jacek Salij chyba odpowiadał ) Dla mnie dalej nic nie wiadomo . Na kogo spadną konsekwencje , że Sąd Biskupii się pomylił ? Powiedzmy uznał małżeństwo za nieważne , a ważne było . Czy tu również Pan Bóg będzie kierował się zasadą cywilną że , "wszelkie wątpliwości będą rozstrzygane na korzyść podatnika" , w tym błędy Sądu Biskupiego ? Chyba jednak ważność spada na drugi plan . Będą liczyły się intencje i PRAWDA . Ten kto skłamie czy nagnie fakty tego konsekwencje "niebieskie" . Rozumiem , że drugą stronę te konsekwencje nie obejmą . Anonymous - 2015-09-08, 17:13 Mare Takim sposobem myślenia (sceptycyzm) można wszystko co nie jest napisane w Piśmie Świętym zakwestionować. Także wiele dogmatów ustanowionych przez kościół. Anonymous - 2015-09-08, 17:37 A konkretnie to o co ci idzie ? 
Anonymous - 2015-09-08, 17:59
Wiesz, ktoś sceptyczny mógłby zapytać, czy Bóg jest związany ślubami zawartymi w kościele. Nigdzie w Bliblii nie jest pokazane, ani jak taki ślub ma wyglądać, ani czy trzeba za niego płacić itd. Równie dobrze można się przyczepić i do unieważnień. Śmiem twierdzić, że więcej małżeństw zostało zawartych nieważnie (np. małżonkowie nie mieli zielonego pojęcia, w co się ładują, nie mieli podstaw wiary, nie rozumieli obowiązków, rodzaju składanej przysięgi i liczyła się sukienka, weselicho i można dom, jaki tatuś obiecał przepisać po ślubie). Taka jest gorzka prawda. Moja też. Bóg, to był ostatni punkt, o jakim myślałam w dniu ślubu. Anonymous - 2015-09-08, 19:04
Nie "mare napisał" , bo to nie mare pytał .
Jest coś takiego jak Tradycja Kościoła , Sobory , doktorzy Kościoła itd. Inaczej Jezus by do dzisiaj musiał siedzieć i odpowiadać na pytania .
Ja to twierdzę tu od długiego czasu . Zakładałem wątki , co warunkuje zajście samego sakramentu itd. Odpowiedzi nie znalazłem do dziś . To możesz sobie zawsze uważnić . np. odnowienie przysięgi
bo ci tam powiedzą u góry kiedyś żeś całe zycie cudzołożyła To ja jednak byłem od ciebie o wiele bardziej świadomy . Anonymous - 2015-09-08, 19:24 Jakby nie patrzeć to procedura unieważnienia jest teraz znacznie szybsza i prostsza niż cywilny rozwód Anonymous - 2015-09-08, 19:53 Procedura tak , warunki stwierdzania - niby nie . Ja bym poczekał na dokładniejsze opracowania tematu a mnie zwracał uwagę na krzykliwe medialne tytuły tzw. wiadomości . Anonymous - 2015-09-08, 20:39 zobaczymy, póki co tekst tylko po włosku i łacinie. Jedna rzecz w komentarzach prasowych mnie zadziwiła, mianowicie , ze jeśli małżenstwo nie jest skonsumowane, to można wtedy unieważnić nawet bez procesu. To tak jakby seks był warunkiem zawarcia małżenstwa;) Anonymous - 2015-09-08, 21:17
Tak samo jak "białe związki nieskramentalne" miały dawać przywilej dostapienia do komunii. Jakby w przysiedze nie było " i nie opuszczę Cię do smierci" a jedynie "slubuje Ci wierność malzenska". Może będą zmiany w tekście przysięgi? Pogoń za wiernymi. Zastanawiają mnie te uproszczenia, skrócenia a najbardziej wydawanie dekretu sądu niższej instancji kiedy orzeczenie apelacyjnego się spóźnia. Co taki dekret ma oznaczać? Można powtórnie zawrzeć małżeństwo, czy trzeba mimo to czekać. Spóźnienie sądu apelacyjnego oznacza ze ktoś nieważne zawarł małżeństwo, czy ze ktoś inny jest opieszaly? Czy może opieszałość jest potwierdzeniem faktu?? Dogmat o nieomylności chyba dotyczy prawd wiary? Anonymous - 2015-09-08, 21:44 Psychiczna minimalna dojrzałość do małżeństwa ks Marek Dziewiecki o unieważnieniu ślubu kościelnego Czyli z jednej strony jakaś wymagana ale minimalna dojrzałość jednocześnie wspomnienie o miłości oblatywnej ( zdolnej do poświęceń , daru z siebie ) jako warunku trwałości małżeństwa ? Lekko się to kłóci jak dla mnie . Dla mnie myślenie Dziewieckiego w tej kwestii jest jednak bliższe . U niego te stantardy są jednak zdecydowanie wyższe . Anonymous - 2015-09-08, 22:05 Grzegorz , warunek "konsumpcji" chyba zawsze występował i był potrzebny do ważności zawarcia małżeństwa .
Dokładnie . Urzędnicza sprawność ma decydować o ważności małżeństwa ? 
Tym bardziej , że spodziewam się wzmożonego zainteresowania i niewydolności Sądów Biskupich , a przecież i przewidziane są zmiany organizacyjne w nich samych . Anonymous - 2015-09-08, 22:18
Serio? Oczywiście nie neguję takiej sytuacji, gdy żona wychodzi za mąż i nie zamierza się kochać z mężem, to sprawa jasna. Facet może unieważnić, taki ślub, ale czy jest tak ? Młodzi ślubują sobie przy ołtarzu miłość, wesele, wracają do domu i myśla....jednak to nie to, unieważniamy. Następnie bez procesu, niejako automatycznie dostają unieważnienie ? Czyli ....jakby nie patrzeć kopulacja jest warunkiem niezbędnym aby przysięga była ważna? Już nie chce drążyć, ale co jak seks przed ślubem był , a po ślubie nie? Też można z marszu unieważnic? Anonymous - 2015-09-08, 22:46
Tu nie chęć posiadania dzieci chodzi , chodzi , choć w obecnych czasach to i bez tego da radę . Grzegorz , co ty dziś z tym seksem tak kombinujesz na wszystkie strony ?
|
||||||||||||||||||||||
