To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Kącik psychologiczny - samotność w małżeństwie

Anonymous - 2015-08-16, 21:53
Temat postu: samotność w małżeństwie
Jestem mężatką od 17 lat.
Coraz częściej mam wrażenie że we wszystkim jestem sama a mąż ma problemy emocjonalno-psychologiczne.
Modlę sie za niego i rodzinę .Nie widzę większej poprawy.
Każdy urlop albo weekend to okazja do wyładowywania złych emocji z jego strony na wszystkich członków rodziny.Moje dzieci są znerwicowane i coraz częściej nie czują się w domu bezpiecznie. a ja coraz bardziej rezygnuję z mojego zdania i z walki o siebie swoje zdanie i swoje wartości wyniesione z domu.
Nie wiem do kogo sie zwrócić o pomoc.

Anonymous - 2015-08-16, 22:02

Witaj Basiu na naszym forum

Widziałem, że dzisiaj przeglądałaś przez dłuższy czas nasze forum. Czytaj je dalej. Inne wątki zawierają często historie podobne do naszych. Mogą być wtedy wskazówką dla nas, jak postępować.

Piszesz, że mąż ma problemy emocjonalno-psychologiczne i że dzieci są znerwicowane. Jeżeli zachowanie męża staje się dla Was niebezpieczne, warto szybko pomyśleć o krokach, które by Was zabezpieczyły. Jeżeli nic Wam nie grozi, warto by zastanowić się nad sposobem pomocy Twojemu mężowi. Bezpieczeństwo Was jest jednak najważniejsze.

Pisząc staraj się chronić swoją rodzinę przed rozpoznaniem. Nie podawaj szczegółów identyfikujących Was. Forum jest dostępne również dla użytkowników nie zalogowanych.

Czy w Twoim domu pojawia się przemoc?

Anonymous - 2015-08-16, 22:16

Przemoc fizyczna nie ale myślę że psychiczna często.
Ciągle tłumaczę sobie że właśnie złe zachowania męża są wynikiem różnych sytuacji np stresu w pracy , brakiem spokoju w domu ( małe dziecko ), róznymi codziennymi problemami.
Ale mam wrażenie że nasze relacje mąż i ja - sprowadzają się do ugotuj , posprzątaj , zajmij się dziećmi i ich wychowaniem , zrób zakupy bo ja wróciłem z pracy i nie mam ochoty już nic zrobić .Nie ma między nami rzadnych więzi ....

Anonymous - 2015-08-16, 22:27

Basiu

A czy Ty próbowałaś w jakiś sposób dotrzeć do męża?
Dobrym rozwiązaniem dla Was mogłyby być dla Was Spotkania małżeńskie
http://www.spotkaniamalzenskie.pl/

Może jakaś lektura, np.:
Jacek Pulikowski, Warto naprawić małżeństwo, Inicjatywa Wydawnicza „Jerozolima”, Poznań 2008
Gary Chapman, Jak ocalić małżeństwo. Rozwiązania, które przynosi miłość, Wydawnictwo Vacatio, Warszawa 2006

Może mąż ma stresującą pracę i nie potrafi sobie z tym stresem poradzić.

Są też terapeuci, którzy spotykają się z obojgiem małżonków i mają pełniejszy obraz sytuacji, niż my, bo my widzimy tylko Twoją relację. Często takie sytuacje wynikają z niewłaściwej komunikacji między wszystkimi członkami rodziny.

Kryzys może być początkiem nowego otwarcia w małżeństwie.

Anonymous - 2015-08-27, 21:49

Mój mąż ma ataki agresji i braku opanowania , wybucha nagle kiedy ma gorszy dzień i atakuje wszystkich w domu o drobiazgi.Uważam że jest to wynikiem jakiejś choroby .
Uważam że jego zachowanie wzbudza we mnie i dzieciach brak poczucia bezpieczeństwa i strach i również agresję zwłaszcza u starszego dziecka.
Odczuwam strach i podświadomie boję sie mu sprzeciwić.Czuję że chce mieć nad nami przewagę i wadzę.Czuję się momentami jakby stosowal wobec mnie przemoc psychiczną.
Nie wiem do kogo zwrócić się o pomoc.
Modlę się za niego od jakiegoś czasu .

Anonymous - 2015-08-28, 11:58

Mam propozycję przeniesienia, jeżeli oczywiście Basia się zgodzi, tego wątku w jakieś bardziej uczęszczane miejsce.

Basia potrzebuje pomocy, porady, a w tym cichym zaułku forum mało kto ją odnajdzie.

Anonymous - 2015-08-28, 12:03

lustro napisał/a:
Mam propozycję przeniesienia, jeżeli oczywiście Basia się zgodzi,


BASIU co Ty na to, aby przeniesc Twoj watek w bardziej uczeszczane miejsce ?

Anonymous - 2015-09-21, 16:52

Basiu regularne wybuchy agresji to niewątpliwie przemoc psychiczna. Czy twój mąż ma świadomość swoich problemów emocjonalnych i tego co się z wami dzieje, kiedy on się tak zachowuje? Jeśli tak i potrafi przeprosić możesz zaproponować mu pomoc, jeśli nie, jedyne co możesz zrobić, to zacząć pomagać sobie i dzieciom. Zachęcam cię do skorzystania z pomocy psychologa, może nawet jakieś grupy wsparcia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group