Anonymous - 2015-04-27, 11:05 Temat postu: Pragnę drugiego dziecka Witajcie kochani. Pisze znowu chociaz co raz to na innym wątku. Dzis chcialabym poprosic Was o rade i o opinie. Jestem mezatka od prawie 6 lat i mam 5 letniego synka. Moja sytuacja materialna nie jest najlepsza, warunki meszkaniowe dobre, ale male mieszkanko jeden duzy pokoj i mala kuchnia, do tego, jesli ktos czytal moje posty to wie, ze w tym momencie jestem rozbita emocjonalnie, szukam Boga chce sie do Niego zblizyc, tak wlasciwie to nie wiem na czym stoje. Wiem jedno ze chce zyc wiara. I tu zaczyna sie moj dylemat. Bardzo pragne miec drugie dziecko i jednoczesnie bardzo sie tego lękam. Jak na to patrzec oczyma wiary? Kiedy poznacz ze jest czas na drugie dziecko i czy tak powinno sie to kalkulowac?Maz podchodzi do tego tak, ze jak bedzie dziecko to bedzie jak nie to tez nic sie nie stanie, ale raczej jeszcze nie. A przeciez dziecko musi byc chciane i wyczekiwane. Dziekuje z gory za opinie. Anonymous - 2015-04-27, 11:24
Skąd u Ciebie taka opinia? Dziecko zawsze ma być chciane. Zarówno to planowane, wyczekiwane jak i to nieplanowane. To Bóg obdarza nas potomstwem i On decyduje o ilości posiadanych przez nas dzieci. My tylko Mu w tym mniej lub bardziej skutecznie przeszkadzamy swoim "chciejstwem". Inna sprawa to to, czy w danej chwili Twojego życia powinniście planować kolejne dziecko. Piszesz, że jesteś rozbita emocjonalnie. Dobrze jest jak człowiek podejmuje w swoim życiu poważne decyzje, gdy nie jest rozchwiany emocjonalnie. Może warto jednak poczekać z decyzją o kolejnym dziecku na ustabilizowanie swoich emocji? Anonymous - 2015-04-27, 11:30
Przy założeniu że nawet NPR sie nie stosuje :) Anonymous - 2015-04-27, 16:59
Powtórzę jeszcze raz. To Bóg obdarza nas potomstwem, więc jeśli On będzie chciał nas nim obdarzyć, to i NPR Mu w tym nie przeszkodzi. Anonymous - 2015-04-29, 13:07
Tak , potwierdzam. 
|
||||||||||||||||
