Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - Bezradność i ślepa uliczka
Anonymous - 2015-01-31, 02:30
Oj nie nie nie. Żadnych wynalazków. Wiosna bedzie , bedzie po mojemu,. Czarna porzeczka i agrest pod płotem. też na biało kwitną!!!!
Pożeczka na to ,co Brzechwy kaczka pedzila pod krzaczkiem, a agrest na kowalskich i listonoszy..
Amen
Niech mi tylko znowu wykopie, albo zauroczy........................
Anonymous - 2015-02-04, 20:55
Spotkalismy się wczoraj...załatwić sprawę formalną. Potem poszlismy do restauracji coś zjeść i chwile pogadać...troche popłakalismy sobie razem, potem się troche pośmialismy. Było bardzo miło (mimo łez). Tak jak kiedyś....gosh! jak ja bym chciał odzyskać takie popołudnia z nią.
Dziś byłem u lekarza, zdiagnozował silną depresję lekarka stwierdziła że nie da się tego odbudować, bo sprawy poszły za daleko i dostałem głupie jasie. Boje się tego brać, bo podobno silnie uzależniają. Czuje się jeszcze bardziej bezradny. Źle to znosze, nie potrafie bez niej żyć :(
|
|
|