To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Sakrament małżeństwa - pożycie intymne- zbliża czy rozdziela małżonków?

Anonymous - 2015-08-11, 20:14

joozef napisał/a:
Niestety, nie wolno mi robić tego co chce. Gdy zrobię, konsekwencje mnie dobiją.
A do tego, że szukacie wszyscy we mnie winy, a żona moja to wg. Was cudowną kobietą, to wie już przyzwyczaiłem.


Joozef

Alez Ty właśnie dokładnie robisz to, co sam chcesz.
W tym wariancie pt. "joozef" jest tak, że nic nie robisz, nie zmieniasz, nie działasz, bo boisz sie konsekwencji swojego działania
wiec godzisz się na stan zastany i nicnierobienie, bo tego chcesz tak naprawdę

Ty chcesz zmian bez zmian.
Działania bez działania.
Wiec masz co chcesz i robisz co chcesz

Anonymous - 2015-08-12, 08:46

1803 napisał/a:
To ja może powrócę do tematu wątku i przewijającego się motywu kupowania seksu :)


Taki seks nie sprawiał najmniejszej nawet przyjemności więc naturalnym było, że go unikałam.
Najpierw odbudowa relacji, potem współżycie seksualne. Nie da się odwrotnie.



Zasadniczo niby tak , ale ?
Czy pożycie seksualne , nie jest składową relacji ?
Czy jak się pokłócisz z szefem , to nie idziesz do pracy , bo ci się nie chce ?
Czy jak się pokłócisz z mężem , to on nie dostaje obiadu ?

Zauważ , że napisałaś , że lubisz seks .
Więc jak to jest ?
We wtorek lubię , w czwartek nie , bo mąż coś tam .
Zauważ , że to podejście nieco egoistyczne ( bo JA nie mam przyjemności ) .
I dwa - chcesz powiedzieć , że nie panujesz nad swoimi emocjami ?
Dajesz pierwszeństwo emocjonalności nad rozumem .
Dlaczego tylko w tym akurat łóżkowym przypadku ?
Faceci nie są tak wyczuleni na nastroje , no tak to już jest .
Przytulanie - facetom jest w zasadzie zbędne , a zasypia po wszystkim
- tak działają hormony , śpi jak zabity raz dwa .
A facet potem też , ......... nie naprawi kranu , bo nie ma nastroju
i generalnie nie ma nastroju do współpracy .

Jest oczywiste , że kobiety mają większe wymagania emocjonalne w tym względzie
i należy to akceptować ,
ale też nie jest faktem
że tą "przewagę" często wykorzystują ( nawet nieświadomie ) .

Ja myślę , że tu gdzieś pośrodku jest rozwiazanie .

Anonymous - 2015-08-12, 09:00

mare1966 napisał/a:
Czy pożycie seksualne , nie jest składową relacji ?
jest i to wielką:)

mare1966 napisał/a:
Czy jak się pokłócisz z szefem , to nie idziesz do pracy , bo ci się nie chce ?
Czy jak się pokłócisz z mężem , to on nie dostaje obiadu ?


Oj to chyba coś innego niż kochanie sie z mężem nie? :mrgreen:

Sfera seksualna to inna sfera niż praca, obiad, pranie i zakupy.
Kobiety, jako emocjonalnie inaczej skonstruowane niż mężczyźni, często, jak napisałeś mare, nawet nieświadomie, kupczą sobą ofiarowując z łaski albo coś za coś.

Ja tego nie rozumiem i nawet nie wiedziałabym jak zastosować :mrgreen:

Sfera seksualna jest b. ważna w małżeństwie. Pokuszę sie o stwierdzenie ze to ok. 70% sukcesu :mrgreen:

Anonymous - 2015-08-12, 10:22

Marek tak generalnie to masz rację. I myślę że nikt nie mówi o jednostkowych sytuacjach gdy malzonek miał gorszy dzień lub tydzień. Ale gdy jedna ze stron notorycznie zaniedbuje potrzeby drugiej to w końcu trzeba powiedzieć STOP. Często potem zaczynają się fochy, przemowy o obowiązku małżeńskim itd.
Obowiązkiem małżeńskim jest wzajemne dbanie o swoje dobro. Czasem wyższe dobro niż zaspokojenie tylko pierwotnych potrzeb.

Anonymous - 2015-08-12, 11:12

mare1966 napisał/a:
Zasadniczo niby tak , ale ?
Czy pożycie seksualne , nie jest składową relacji ?
Czy jak się pokłócisz z szefem , to nie idziesz do pracy , bo ci się nie chce ?
Czy jak się pokłócisz z mężem , to on nie dostaje obiadu ?

Zauważ , że napisałaś , że lubisz seks .
Więc jak to jest ?


Tak to, że człowiek z natury jest leniwy, ale
lubi mieć porządek, lubi dobrze zjeść, lubi się wyspać, lubi seks.
Na wszystko nie ma sił, zatem musi wybierać.
Facet wybiera :
1. seks
2. micha + piwo
3. TV....
Kobieta wybiera:
1. Porządek
2. Wyspanie się
3. Kosmetyczne zabiegi....
Trochę uprościłem? Pewnie tak
ale coś w tym jest, że ktoś mówi "nie mam siły na seks"
ale mam siłę na rozmawianie przez telefon godzinę, na pójście do kosmetyczki,
na oglądniecie 5 seriali.
Żeby nie wyszło że jestem szowinistą...sytuacje odwrotne też są wbrew pozorom częste:
nie mam siły na seks, ale mam siłę obejrzeć mecz w TV, wypić piwo z kolegami, siedzieć w pracy do 20 itd

Anonymous - 2015-08-12, 13:47

Cytat:
Zauważ , że napisałaś , że lubisz seks .
Więc jak to jest ?
We wtorek lubię , w czwartek nie , bo mąż coś tam .

Jak się lubi to raczej cały czas, tylko czasem nie sprawia już przyjemności i to się nie dzieje w przeciągu trzech dni.
Nie uprawiam seksu tylko dlatego, że lubię to robić, muszę mieć jeszcze osobę, której na mnie zależy.
Nie potrafię tego oddzielić.
Cytat:
Zauważ , że to podejście nieco egoistyczne ( bo JA nie mam przyjemności ) .
akurat ja się "poświęcałam". Wiedziałam, że muszę to robić by być może przyspieszyć powrót do normalności. Podejście pozbawione egoizmu - seks przez łzy. Przyjemny dla faceta?

Obowiązkiem małżeńskim jest nie tylko współżycie ale również dbanie o potrzeby emocjonalne żony.

Anonymous - 2015-08-12, 14:12

grzegorz_ napisał/a:
Kobieta wybiera:
1. Porządek
2. Wyspanie się
3. Kosmetyczne zabiegi....


Grzegorz skąd to wiesz? :-P

Anonymous - 2015-08-12, 15:08

monis napisał/a:
grzegorz_ napisał/a:
Kobieta wybiera:
1. Porządek
2. Wyspanie się
3. Kosmetyczne zabiegi....


Grzegorz skąd to wiesz? :-P


Monis,
U Ciebie inna kolejność?
1. kosmetyczne zabiegi
2. porządek
3. spanie
???? :mrgreen:

Anonymous - 2015-08-12, 15:21

Grzesiu odpowiedz na pytanie :lol: :-D :-D
Anonymous - 2015-08-12, 15:23

O w życiu :D na mojej liście na pewno nigdy nie było porządku. Kosmetyki tez są zdecydowanie za 3 miejscem. Gdzieś na 5 ale jednak ;)
Anonymous - 2015-08-12, 15:54

Nie wydaje się wam, że seks jest mocno rozbudowanym i niejednoznacznym tematem?
Trudno powiedzieć - ma byc tak i tak.
Relacje intymne są bardzo złozone, wiele rzeczy na nie wpływa.

Kobiety są inaczej "skonstruowane" niz mężczyźni.
Dla mężczyzny seks to seks...i jakoś nie koniecznie musi być ta emocjonalna strona tak podkreslona.
Dla kobiety, to całe złożone zjawisko, to potrzeba bliskości, bezpieczeństwa, poczucia bycia kochaną, adorowaną...to to co działo się cały dzień (albo i nie tylko dzień)...i sprawa się ostro komplikuje, bo to cos innego niż dla mężczyzny.

On chce, bo lubi...i uważa, że ma prawo.
Ona nie chce, bo...i zaczyna się wyliczanka.

Jest wielu męzczyzn traktujacych kobiety przedmiotowo w tej kwestii. I to także mężów swoje zony.
I to budzi słuszny protest kobiet.
Ale jest tez całe mnóstwo kobiet odmawiających seksu swoim mężczyznom w ramach odwetu, sprawiedliwości...a nie raz i dla tego "bo tak".
A to juz bardzo niebezpieczne. Bo mąż bez seksu robi sie bardzo łatwym łupem.
A potem jest rozpacz, lanie łez...opowieści, że ja prałam, sprzątałam gotowałam, dbałam...dbałam? a czy to było dbanie?

Obie strony nie rozumieją siebie na wzajem.

Anonymous - 2015-08-12, 16:15

Lista w dzisiejszym świecie nieaktualna....szczególnie wtedy gdy pojawia się kariera i kobieta staje się "kimś", mocna, silna, samowystarczalna...(jak u mojej żony). Trzeba zrobić remont - są fachowcy, auto się popsuje - są koledzy w pracy (doradzą)....itd

...a wracając do tematu...nawet nie chce myśleć jak żona sobie radzi z tymi sprawami /kowalskiego wciąż naiwnie wykluczam :-/ /. Nie potrzebuje?

Anonymous - 2015-08-12, 16:40

Ja wiem jedno. Bez seksu psują się więzi małżeńskie.
Jak napisała Lustro mężczyzna staje sie łatwym łupem, ale i kobieta również.

Każdy ma inne priorytety, również i w tym temacie. Lista grzegorza baaardzo prościutka :-P

ryan napisał/a:
Lista w dzisiejszym świecie nieaktualna....szczególnie wtedy gdy pojawia się kariera i kobieta staje się "kimś", mocna, silna, samowystarczalna...


no może jest i samowystarczalna w tej kwestii :mrgreen:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oops: :oops:

Anonymous - 2015-08-12, 16:46

lustro napisał/a:

Dla kobiety, to całe złożone zjawisko, to potrzeba bliskości, bezpieczeństwa, poczucia bycia kochaną, adorowaną...to to co działo się cały dzień (albo i nie tylko dzień)...i sprawa się ostro komplikuje, bo to cos innego niż dla mężczyzny.


no i mam odpowiedź.
Lustro - jesteś moim wirtualnym psychologiem.
I to za darmo :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group