Kącik muzyczny - "Hallelujah" w wykonaniu ks. Ray Kelly z Oldcastle
Anonymous - 2014-10-07, 22:52 Temat postu: "Hallelujah" w wykonaniu ks. Ray Kelly z Oldcastle Pięknie i wzruszająco. I jeszcze to poczucie humoru w połowie utworu
Posłuchajcie:
https://www.youtube.com/watch?v=XYKwqj5QViQ
Anonymous - 2014-10-08, 02:30
Pięknie
Jakbyś dał radę choć z grubsza przetłumaczyć, to wszyscy byśmy docenili walor humoru w połowie utworu, teraz mogą docenić tylko rozumiejący jęz. angielski
Anonymous - 2014-10-08, 18:10
Nirwanno - proszę bardzo:
https://www.youtube.com/watch?v=fdX0WUELLs8
Anonymous - 2014-10-08, 18:17
A można i tak:
https://www.youtube.com/watch?v=UznjBTecJ2Q
.
Anonymous - 2014-10-08, 18:24
I najpiękniejsze wykonanie :
https://www.youtube.com/watch?v=17y1zwDm5Zg
.
Anonymous - 2014-10-08, 18:30
faktycznie -slicznie
Anonymous - 2014-10-08, 20:42
Lubię to!
Anonymous - 2014-10-08, 21:42
Anonymous - 2014-10-09, 09:17
Ta ballada L.Cohena i mnie równiez jest bliska.
I nie tylko w warstwie muzycznej, ale także poprzez piękny tekst z odniesieniami do Starego Testamentu. "She cut my hair" - choć pewno bardziej nieudolnie, to sam mógłbym nucić te słowa. Ale nie o tym.
Onegdaj zapadł mi w pamięci ten utwór w interpretacji duńskiej "piosenkarki" Sofie.
Abstrahując już od walorów artystycznych dla mnie jest w tej aranżacji wszystko.
http://www.youtube.com/watch?v=iMgXtojqttc
Ta 10-latka przypomina mi też o tym, że jeżeli wszyscy w ciebie zwątpią, jeśli nawet sam w siebie stracisz wiarę, to Pan Bóg jest Tym, który zawsze cię podniesie, wystarczy zaufać Mu mając na ustach ... Alleluja
Mimika, gesty, mowa ciała ... bezcenne w tym filmie
I może jeszcze jeden cover tego utworu w polskim wykonaniu (dla Nirwanny).
http://www.youtube.com/watch?v=ZDhYKUqkbEg
Alleluja, serdecznie wszystkich pozdrawiam .
Anonymous - 2014-10-09, 10:48
Nirwanna napisał/a: | Pięknie
Jakbyś dał radę choć z grubsza przetłumaczyć, to wszyscy byśmy docenili walor humoru w połowie utworu, teraz mogą docenić tylko rozumiejący jęz. angielski |
Nirwanno, tu nie ma co tłumaczyć w sensie dosłownym, bo nie miałem na myśłi fragmentu tekstu, lecz chodziło mi o mimikę w ramach przerwynika między zwrotkami - dokładnie w minucie: 2.59 i kilku następnych. Jest rozbrajający... Sam bohater był nawet zszokowany, że tak to zabrzmiało, a radosne zaskoczenie wymalowane na twarzach chórzystek i owacje na koniec mówią wszystko.
A co do tłumaczeń tekstu, to mi najbliższe jest to autorstwa Macieja Zembatego i Macieja Karpińskiego. Dla zainteresowanych:
http://muzyka.onet.pl/ply...6267,tekst.html
Przeglądając ostatnio różne komentarze do tego utworu byłem zaskoczony, że ma on już 30 lat. Wydawało mi się, że jakieś kilkanaście. No ale wystarczy, że spojrzę w lustro, czas płynie
Z wykonań autorskich jedno z lepszych wykonań, to: http://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q
Anonymous - 2014-10-09, 18:16
Filemon napisał/a: | Nirwanno, tu nie ma co tłumaczyć w sensie dosłownym, bo nie miałem na myśłi fragmentu tekstu, lecz chodziło mi o mimikę w ramach przerwynika między zwrotkami |
A teraz jasna jasność jest Ja znam angielski pobieżnie, zorientowałam się, że częściowo zachowano oryginalny tekst Cohena, a resztę dopasowano do okoliczności ślubu, ale sądziłam, że ten humor "w połowie" opiera się na jakiś wyrażeniach idiomatycznych mi nie znanych, stąd prośba o tłumaczenie
No i tu jest dokładniejszy tekst tłumaczenia Zembatego (zgadzam się, genialne ono jest ): http://www.polskastacja.p...baty+-+Alleluja
Istotna m.in. różnica to słowo "ostrzygła" (w oryg. ang. cut), zamiast "ostrzegła".
Anonymous - 2014-10-09, 18:20
AngulusRidet napisał/a: | I może jeszcze jeden cover tego utworu w polskim wykonaniu (dla Nirwanny). |
Angulus, dziękuję
|
|
|