To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - "o rozwód wystąpila żona"

Anonymous - 2014-09-14, 19:33

Za namową starszego syna i jego dziewczyny idę na 20.00 do kościoła. Byłem tydzień temu a wcześniej przez 4 tygodnie nie chodziłem, obraziłem się na wszystko...
ale powoli wracam, tylko nie wiem co będzie jutro...

Anonymous - 2014-09-14, 19:55

Dobrze by było jeszcze abyś mógł iść do spowiedzi i jutro na spokojnie .Postaraj się być w miarę spokojny i rozsądnie i logicznie odpowiadać na zadawane jutro pytania.
Anonymous - 2014-09-14, 21:33

Rebeka chciałem iść do spowiedzi ale dzisiaj była uroczystość poświecenie nowego ronda w KK. Więc nie było spowiedników, a potrzebowałem i potrzebuję z kimś pogadać.

Muszę jutro dać radę, przed wyjazdem do Opola jeszcze się odezwę, zaraz wyprasuję koszulę i spodnie.

Ból jest niemożliwy.

Anonymous - 2014-09-14, 21:36

Czuję się tak jakbym szedł na pogrzeb bliskiej osoby.

To co mówiła mi pani psycholog, na drugim miejscu po pogrzebaniu bliskiej osoby jest rozwód.

Anonymous - 2014-09-15, 00:00

Babel ,
to nie pogrzeb :-) tylko początek twojego Innego, Nowego i Lepszego życia z Panem Bogiem , Jezusem Chrystusem i Matką Bożą.
Sam się przekonasz za niedługo tylko nie zniechęcaj się :-) cokolwiek by się nie działo.

Anonymous - 2014-09-15, 09:45

Nie wiem co mam myśleć. Niby jestem przygotowany ale nie wiem czy mi przez gardło przejdą te słowa.

Jestem niewyspany, zdołowany, wyglądam jak wrak, łzy w oczach cały czas, nie jestem w stanie nic zjeść.

Szatan dzisiaj odniesie sukces, chyba że dam jakoś radę...

Anonymous - 2014-09-15, 10:17

Najważniejsze dziś , żebyś nie uległ presji
i nie zgodził się na rozwód !!!

Prośba o pomoc Ducha Świętego i Maryji .
Amen .

Anonymous - 2014-09-15, 11:10

Witaj babel, masz dziś moje wsparcie i za chwilę się za Ciebie pomodlę.

Pozdrawiam

Anonymous - 2014-09-15, 11:29

[quote]chyba że dam jakoś radę...[quote]

Dasz radę!! Zobacz ile osób Ciebie wspiera.
Moja modlitwa jest również za Ciebie dziś od rana!!

Anonymous - 2014-09-15, 12:37

Masz również moją modlitwę.

Też jestem w trakcie rozwodu.
Maż wystąpił o rozwód i od początku ma adwokata. Ja na początku nie miałam ale zorientowałam się, że jeśli strona przeciwna ma adwokata, to tak naprawdę trudno mi będzie wygrać też się nie zgadzam.
Adwokat męża nie daje nikomu dojść do słowa.
Poza tym co to by była dla niego za ujma, że wygrywa strona bez adwokata.

Wzięłam i ja adwokatkę. Wspaniałą kobietę broni naszego małżeństwa ze względu na dobro małoletnich dzieci. Mąż też się wyprowadził do teściowej.

Anonymous - 2014-09-15, 12:42

Moją modlitwę masz
Anonymous - 2014-09-15, 16:14

Już po rozprawie. Następna ma być 08 grudnia 2014.

ona zmieniła zdanie chce żeby wyrok był z orzeczeniem mojej winy, prze moje picie.

Nie wiem co mam robić ona ma prawniczkę, chcą mnie zajechać.

Nie zgodziłem się na rozwód poprosiłem sąd o mediatora ale żona nie chce o tym słyszeć.

Co robić dalej???

Anonymous - 2014-09-15, 17:54

Pozostaje tylko modlitwa, najważniejsze, ze dałeś radę, że pokazałeś, że ja kochasz, że chcesz ratować rodzinę i że nie doszło do najgorszego................ tak trzymaj..........
Anonymous - 2014-09-15, 18:15

Nie jest to takie proste...

Nie wiem czy mam wziąć prawnika.

Sam nie dam rady.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group