To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Zapowiedzi, spotkania, rekolekcje - REKOLEKCJE JESIEŃ 2014

Anonymous - 2014-08-29, 01:16

Dabo napisał/a:
I to jest mały człowiek, bez świadomości, bez doświadczenia, bez nienawiści do mnie czy żony, ale w wieku 11 lat świadomy ,że tata" pracuje "z sycharem żeby mama i tata byli razem.
Fajnie tak usłyszeć od kogoś.
-super :lol:
Anonymous - 2014-08-29, 07:04

Dabo, dołączam do Waszej modlitwy ! EL.
Anonymous - 2014-08-29, 12:29

Dabo, ja również wspieram modlitwą, do zobaczenia! :-)
Anonymous - 2014-08-29, 12:40

Dabo, tylko tym razem to ma być pełny udział w rekolekcjach. ;-)
W końcu chcesz przecież ratować Wasze małżeństwo, prawda?

Anonymous - 2014-08-29, 22:22

Też nas wpisałam, zobaczymy, co mąż na to..
Anonymous - 2014-08-30, 10:08

a macie jakiś pomysł jak przekonać moją połowe do rekolekcij?
Bardzo chciałabym pojechac z mężem ale nawet nie wiem jak mu to zaproponowac .....

Anonymous - 2014-08-30, 12:10

eplk napisał/a:
a macie jakiś pomysł jak przekonać moją połowe do rekolekcij?
Bardzo chciałabym pojechac z mężem ale nawet nie wiem jak mu to zaproponowac .....


Mój pomysł - to najpierw rozmowa z Panem Bogiem na ten temat - tj. modlitwa - aby poprowadził w tej rozmowie, a potem, potem - rozmowa z połową, że takie rekolekcje są, że ja mam taką potrzebę i głębokie pragnienie abyśmy byli tam razem i tu trzeba dać miejsce na odpowiedź połowie - bo ona też powinna chcieć iść w tym kierunku. A jak nie idzie w tym kierunku - to wracamy do modlitwy i czekamy itd. itd. itd. cierpliwie i z miłością jak Pan Bóg na nas czeka!

Pomysł sie podoba?

Anonymous - 2014-08-30, 22:44

E tam Pan Bóg , najpierw szczwane sztuczki . I pare koronek a może wejdziemy
Anonymous - 2014-09-01, 09:05

u nas problem polega na tym ze połowastanowczo powiedziała dwa tygodnie temu ze odchodzi :( na razie mieszkamy razem i w sumie nie mam pojecia na czym stoje.....czy jesteśmy razem czy już nie czy tylko mieszka tu bo nie ma gdzie iść.......rekolekcje zaproponowałam...reakcja była dokładnie taka jakiej sie spodziewałam...bez entuzjazmu.....poprosiłam żeby sie zastanowił i powiedział co o tym myśli....na razie cisza.....wczoraj delikatnie go zapytałam czy w ogole myślał o tm odpowiedz była do przewidzenia "NIE MYŚLAŁEM" :(....modle sie codziennie za męża i za nasze małżeństwo.....jeśli ktoś może wspomóc w modlitwie będę bardzo wdzięczna....
Anonymous - 2014-09-01, 17:21

eplk napisał/a:
:(....modle sie codziennie za męża i za nasze małżeństwo.....jeśli ktoś może wspomóc w modlitwie będę bardzo wdzięczna....


ja wspieram

Anonymous - 2014-09-01, 18:10

dziekuje :) cała nadzieja w Panu
Anonymous - 2014-09-02, 00:32

A ja nie zdążyłam się zapisać. Czekam na listę rezerwową... Najwyżej będę dojeżdżać, ale to ok godziny drogi... Mam nadzieję, że jednak uda mi się nocować ...
Anonymous - 2014-09-02, 09:32

Oj wstydź się Dorota, wstydź ;-) :mrgreen:
Anonymous - 2014-09-02, 09:41

Na ile osób są przewidziane rekolekcje? ... rozumiem,że już zamknęliście listy ? ... Znajomi pytali mnie o możliwość uczestnictwa , więc powiem ,że jest już lista rezerwowa... ...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group