Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - pornografia w małżeństwie
Anonymous - 2014-12-08, 08:38
Też miałam taki okres, że na tej drodze zdrowienia mąz stał mi się obojętny - tak smao bliski jak np koledzy z pracy :) Teraz sobie myslę, że to był taki duży mur obronny u mnie. Nie bardzo mi się to podobało, ale tęz nie wiedziałam co z tym zorbić, to zaczęłam się modlić "Panie Boże tak być nie może, nie chcę żeby tak było, pomóż mi pokchać męża na nowo ale pokochać mądrze" i trochę to trwało ale 'przyszło' w końcu :) Tylko tym razem z takim spokojem i dystansem czyli wiem, że jest ta druga osoba, jest dla mnie ważna, cieszę się jej obecnością ale wiem, że bez niej też sobie poradzę - taka 'wolność' jakby przyszła i zajęła miejsce tej starej miłości. teraz mis ie wydaje, że to w ogóle pierwsza osoba która kocham tak jak sie powinno, ale to sie okaże co z tej mojej miłości wyjdzie :)
Anonymous - 2014-12-08, 08:40
Prosze o modlitwe
|
|
|