Zobacz temat - Dlaczego chrześcijaństwo jest smutne ?

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Życie duchowe - Dlaczego chrześcijaństwo jest smutne ?

Anonymous - 2014-06-24, 15:23

mare1966 napisał/a:

Zenia , Ty pytasz o "prywatny" stosunek .

Tak mare1966, o prywany stosunek, bo tyle jest radości (i nie tylko) w chrześcijanstwie, ile w nas samych jest radości.

Anita11 napisał/a:

Tylko radość powinna byc w nas.Tak aby ktoś kto zajrzy do kościoła 'przypadkiem" patrząc na nas zapragnął należeć do takiej wspólnoty.

A czy w Tobie Anito 11, jest taka radośc, zę każdy kto na Ciebie spojrzy chce poznac zródło tej radosci?

Ja myśle, że stwianie sprawy w ten sposób jest dużym uproszczeniem i zrzucaniem odpowiedzialnosci na innych. Kazdy z nas jest powołany do głoszenia Ewangelii i swiadczenia o niej swoim zyciem. Jezeli my sami potrafimy być szczęsliwi i rdosni z faktu bycia chrześcijaninem i widać w nas tę radość, ufnośc i pewność obecnosci Boga w naszym życiu, to jesteśmy w stanie zarazić innych taką naszą postawa. Ja myśle, że problem nie tkwi w tym jak wyglądają msze i nabożeństwa w naszym kraju, ale w naszym skrępowaniu do radosnego przyznawania się do wiary.
Ilu z nas swobodnie w kazdym miejscu potrafi mówić jak ważny jest dla niego Bóg, ile dobrego robi w moim zyciu i jak wiele radości mi daje, jak pomaga znosić trudy?.

W mojej rodzinie krązyło długo takie zdanie o jednym z jej członków, który libił organizować prace i zadania dla innych na zasadzie "zbierzmy się i zrubcie to..."
Myślę, ze pasuje ono tutaj jak ulał...
Co z tego, ze sobie o tym tutaj porozmawiamy, jesli sami nic nie zrobimy aby to zmienić.
Chrześcijanin gawędziarz?

Anonymous - 2014-06-24, 17:52

Mare wiesz tak się zastanawiałem :roll:

gdyby pozbierać te wszystkie twoje rozważania i wątpliwości-to z tego powstanie całkiem niezła książka. :mrgreen:

I może jakiś zaproponuję tytuł?
np.
"przewodnik do rozważań o wierze"

I tak mnie jeszcze naszło czemu Mare tak poszukuje i docieka????
i wpadłem:
magiczna liczba ;-)