To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Tematy różne - CO DZIŚ ZROBIŁAM/EM Z MIŁOŚCI DO SIEBIE?

Anonymous - 2014-07-22, 11:22

a Ja z dziewczynkami niedziele spędziłam nad jeziorem,
korzystałam z promieni słonecznych,
troszkę się spiekłam ale warto było. :mrgreen:

Anonymous - 2014-07-23, 12:11

A ja z miłości do siebie powiedziałam dziś mojemu ojcu, żeby już nie przyjeżdżał do nas ze swoją druga (cywilną) żoną i jej wnukami, ale żeby przyjechał sam do swoich dzieci i wnuków. Tyle lat mnie to męczyło i odważyłam się .Zobaczymy co z tego wyniknie..
Anonymous - 2014-07-23, 19:09

Tak sie chwalicie, to i ja sie pochwalę.
Z miłości do siebie kupiłam sobie nową pralkę, (za pieniądze męża ) :mrgreen:
A potem dołozyłam do tego zakupu jeszcze 5 kremów upiekszających (też z jego kasy) :mrgreen:
A teraz z miłosci do siebie obzeram sie żółtym serem i pomidorami :mrgreen:

Anonymous - 2014-07-23, 20:26

Z miłości do siebie poszłam dziś do koleżanki sama, bez dzieci.
Anonymous - 2014-07-23, 20:36

A ja sie porządnie wyspałam :mrgreen:
Anonymous - 2014-07-24, 14:28

właśnie niedawno wypiłam pyszna kawkę w towarzystwie sąsiadki pogawędki, plotki, śmiechy - to z miłości do siebie :lol:
Anonymous - 2014-07-24, 15:43

mam dzisiaj ciężki dzień,
nie mam na razie pomysłu jak sobie humor poprawić? :-(

Może ktoś ma jakiś pomysł? :mrgreen:

Anonymous - 2014-07-24, 17:34

Pomysły banalne, ale... czytanie książki, oglądanie filmu, jazda rowerem, spacer, gra w badmintona, gra w piłkę, skakanie na trampolinie, skakanie w kałużach w deszczowy dzień (frajda dla maluchów), kino, basen, mini zakup dla siebie, zjeść lub wypić coś co lubisz i delektować się każdym kęsem lub łykiem ( np. koktajl u ulubionym smaku), zadzwonić do przyjaciółki/koleżanki, zaprosić kogoś, wyjść w gości, pooglądać na necie modne ciuchy (seksowne, zwiewne letnie sukienki)... Tyle nasunęło mi się na teraz. Może inni coś dorzucą.
A ja jestem ciekawa co z miłości do siebie robią mężczyźni?

Anonymous - 2014-07-24, 21:12

piwo, porno, "Kiepscy" lub "Trudne sprawy"...
a tak poważniej to na poprawę humoru
kupuję ksiązki w Empik, chodzę do lasy, gram w ping ponga z synem
albo wywołuję zdjęcia :)

Anonymous - 2014-07-24, 21:46

dorwdow napisał/a:
A ja jestem ciekawa co z miłości do siebie robią mężczyźni?

Zwiozłem węgiel do kotlowni bo żona się zapowiedziała i pewnie bedzie trzeszczeć o ciepłą wode . Przepięknie lało podczas tej akcji. :-? Szczeście tryska mi bokami

Anonymous - 2014-07-24, 22:45

Fajne macie pomysly :mrgreen:
Anonymous - 2014-07-25, 02:29

grzegorz_ napisał/a:
piwo, porno, "Kiepscy" lub "Trudne sprawy"...

No i fajna mulatka, dobrze "zbudowana" tak koło 20-tki na weekend :roll: :roll: :roll:
Serio to jeszcze powiesiłem w końcu telewizor na ścianie(a czekał od marca) poganiałem sobie po dachu żeby antene ustawić i zabawy cała fura.
Po przemyśleniach, mnie szampon czy książka nie cieszy , a przyjemnie zobaczyć takie WOOW u syna że TV w końcu wisi a nie stoi, i że będzie gorąca woda. Więc moja radocha wtedy kiedy ktoś zadowolony.
Grzegorz dopiero dzis zauważyłem że my tego samego dnia wdepliśmy w sychar.

Anonymous - 2014-07-25, 08:50

Miło łaskocze uznanie i podziw innych za to, co robimy dla nich. Poza tym robienie czegoś dla kogoś, to wciąż miłość bliźniego, bo to on jest na końcu łańcucha tej reakcji.
A ten wątek eksponuje miłość siebie samego...
Przyznam, że problem w tej materii uświadomił mi pół roku temu ktoś nowo poznany banalnie prostym pytaniem: co lubisz? Przeraziło mnie to, że może umiem wymienić kilka rzeczy, ale obecnie nic z tego nie robię. NIC!
Odkąd zostałam mamą wszystko toczyło się wokół realizacji potrzeb dzieci, bo to ja byłam odpowiedzialna za ich wychowanie. Oczywiście potrzeb męża też. I dzięki temu dla mnie lekko brakło czasu.
Teraz uczę się na nowo doceniać siebie, cieszyć się z małych rzeczy, samodzielnie załatwionych dużych spraw, nawiązywać nowe kontakty i odnawiać te mocno zakurzone... Jakby nie patrzeć mam ileś tam dni lub lat przed sobą, ze sobą i warto w siebie zainwestować, żeby zaprocentowało później.

Anonymous - 2014-07-25, 09:33

Cytat:

albo wywołuję zdjęcia :)

Jeszcze ktoś wywołuje zdjęcia :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group