Anonymous - 2014-06-27, 12:54 Dabo Bardzo się szarpiesz. Mija rok, a zamiast nagrody jest ... nic. Dawanie bez oczekiwania - to takie trudne. Co do dzieci - sprawa jest jasna. Dawanie idzie tylko w jedną stronę. Zawsze od rodzica do dziecka. I nawet bez wzajemności. I trwa całe życie. Wiem, że to wiesz. Wiem, że tak robisz. A teraz to tylko szarpanie. Trwaj. Anonymous - 2014-06-28, 22:56 Dabo walcz o tego Twojego chłopaka, nie daj się. Gadaj z nim ile wlezie, pokaż mu, że jest dla Ciebie ważny, nie moralizuj za bardzo, ale tak po męsku - rower, ryby, rolki, wspinaczka i... czułe kuksańce. Chłopak już szuka akceptacji w środowisku, które Tobie nie za bardzo pasuje a co będzie jak zaczną buzować hormony? Nie oddawaj pałeczki zonie i gachowi, to tchórzostwo. Dobrze się Ciebie czyta, jesteś taki konkretny, mocny facet i nie spartol tego. Anonymous - 2014-06-29, 00:57 Aż by się chciało zakląć. Zkąd wy macie tyle filozofii na taki tępy temat. Mnie nie powinno być tu na forum, ale co bedzie? Piszę jako zly mąż , żeby nie było. Cyca wziołem w piątek koło 16, miałem go odstawić dziś o 21, ale sie rozkręciło to basen , to grill, to stare kolesie i dzwwonił do matki z prośba czy może jutro, no się zgodziła po którymś razie. To mowa do wszystkich zawziętych mamusiek: czy czasem nie warto odpuścić tych warunków i zaleceń oraz nakazów??? Bez tego wszystkiego świat się nie zawali, ani nikomu krzywda się nie stanie. Powiem że jako matki macie nieuzurpowane prawo pierszeństwa, ale są momenty i okresy że i ojciec by sie przydał, ba może ten ojciec więcej przekarze sensownych tematów. Człowiek słucha się mamy, ojca się naśladuje i wykonuje polecenia |
||||||
