Anonymous - 2014-08-09, 22:43 akurat moje cialo juz jest uszkodzone bo mnialam dwie cesarki i w trakcje drugiej dokonano sterelizacji. Anonymous - 2014-08-10, 01:43 ...i po coś Ty się Sylwia odzywała?....teraz masz za swoje,za szczerość. Uszkodziłaś swoje ciało,popełniłaś śmiertelny grzech... Nie ważne co mówili lekarze,co mówił ksiądz... Nieważne,ze dzieciatka zmarły w łonie... Niektórzy sycharowicze wiedza lepiej. Anonymous - 2014-08-10, 09:41 Gwoli ścisłości, sylwia chyba nic nie pisała o konsultacji problemu z księdzem? Anonymous - 2014-08-10, 09:48 problemu zksiedzem nie mnialm po smierci Lary sofie jak ksiadz chrzcil lare sam nam zaproponowal zeby lepiej wiecej nie mniec dzieci bo sie psychicznie moge wykonczyc,sterelizacje zaproponowal moj p.ginegolog zydowskiego pochodzenia,majac tu na ziemi 2 dzieci nie uwazam ze popelnilam smierteny grzech pozatym gdzie tak pisze w pismie swietym????????? Anonymous - 2014-08-10, 10:44 Grzech jest wówczas gdy się go czyni świadomie. Ale grzechem może też być celowe wprowadzanie się w stan nieświadomości o grzechu. To bardzo częste ... niestety. Nie wiem nic na temat sumienia Sylwi... nie wiem nic o stnie jej duszy. Mam podejrzenie że jest wspaniałą kobietą i dobrym człowiekiem. Ale życie w ułudzie... kłamstwie do niczego dobrego nie prowadzi. Jeżeli ja widzę coś złego i widzę że ktoś sobie nie zdaje sprawy że lep to lep i jest tam słodka śmierć... będzie to mój grzech jak tego nie powiem. Leno... czemu piszesz że Sylwia ma za swoje? Czy ja ją krzywdzę? A sycharowicze często rzeczywiście wiedzą lepiej bo cierpienie wyostrza zmysły. A ponadto tu sa ludzie poszukujący Boga. Sylwio... gdzie to stoi w Piśmie Świętym... nie wiem. Wiem że taka jest nauka Kościoła. Bez problemu znajdziesz pełną wiedzę na ten temat w internecie. Życzę Ci zbawienia Sylwio... a nie wesołego zycia tu na ziemi. Ale wcale też nie zależy mi na Twoim cierpieniu. Często ludzie odnajdują radość już w życiu doczesnym w Bogu. Tego życzę i Tobie i sobie. Ale to nie jest proste. Anonymous - 2014-08-10, 11:15 Sycharki Czy macie trochę współczucia, empatii ??? Sylwia straciła 4 dzieci, a Wy w nią cieżkimi grzechami ... Dziwię się, że administracja nie reaguje. Anonymous - 2014-08-10, 12:05
Pytanie tylko Orsz czy Bóg poszukuje tych ludzi tak często zapatrzonych w siebie i własną świętość. Pomyślałeś czasem o tym??? Na ile jest to przekaz prawdziwy przed Bogiem? -a na ile fałsz własnej świętości??? A tak prawdziwie... Kto cię upoważnił do machania przed oczami tej kobiecie grzechem, kto dał ci prawo wypominać jej grzech. Bóg??? wiara??? jeżeli tak to moim zadniem wiele trzeba zweryfikowac. I napiszę to co zawsze Ci pisałem... najpierw posprzątaj własny ogródek: w zakresie grzechu i wybaczenie go,naucz się odpuszczać -odpuszcać jako zwykły człowiek. A to pozwoli w przyszłości nie wyłazić przed Boga Anonymous - 2014-08-10, 12:07 Grzegorzu... jak ne masz argumentów to musisz tak po emocjach? Tak... to może być skuteczne ale czy godziwe? Anonymous - 2014-08-10, 12:14 eh dajmy sobie spokoj ja nie z wielkich wygod zrobilam sterelizacje tylko byl to sklad roznych powodow,a pozatym slodkiego zycia nikt nie ma bo zycie pisze swoje scenariusze,kazdy kto czyta PISMO SWIETE interpetuje je na swoj sposob,bo tak juz jest,a co do ksiezy tez sa tylko ludzmi,i nie mam zalu do nikogo ,uwazam ze postopilam moralnie etycznie i dobrze nie zrobilam nikomu krzywdy i nie bede mogla popelniac krzywd poprzes ryzykowne ciaze,pozatym kobiety z zakrzepica maja malo wyborow co do regulacji mniesiaczki i antykoncepcji,nie jest doradzane poprzes lekarzy-odp brzmi lepiej nie,bo krwe sie sterza. Anonymous - 2014-08-10, 12:26 Ja także apeluje do moderatorów lub moderatora tego działu nie wiem czy to jest Nirwana??? czy inny dyżurny danego dnia. Proszę o zauważenie że Orsz łamie punkty regulaminu. Dokładnie te ze należy pamiętać iż na tym forum są ludzie w różnym stanie psychicznym, w różnym stadium własnego problemu i dołowanie tych ludzi jest mało ludzkim czynnikiem. A juz napewno nie ma to być egoistycznym poczuciem własnej świętości. I uważam że Orsz winien być choć raz publicznie upomniany - może to na przyszłość cos go nauczy??. Anonymous - 2014-08-10, 12:52 DHL... nie jestem święty. Zawsze to podkreślam. Jestem wielkim grzesznikiem... niegodnym by komukolwiek zwracać uwagę. I jeśli swoją grzesznością kogoś rażę... to przepraszam. Jest mi wstyd z powodu moich rozlicznych i często ciężkich grzechów. Potrzebuję nawrócenia... potrzebuję modlitwy. I tyle... Sylwio... potrzebuję też i Twojej modlitwy. Jak nie potrawię odpowiednio delikatnie pisać tego co myślę... to przepraszam. Anonymous - 2014-08-10, 13:15 Sylwia, ja bardzo Ci współczuje utraty 4 dzieci, to trauma , którą trudno sobie wyobrazić . Współczuję Ci, że masz problemy ze zdrowiem i z mężem . Ale wiedzę trzeba mieć o tym co się Bogu podoba, a co nie i trzeba tę wiedzę nieustająco zdobywać i weryfikować . Nie możemy opierać się tylko na tym, co nam się wydaje, bo każdemu może wydawać się inaczej i jaka wtedy jest Prawda? Cel nie uświęca środków, więc nie jest obojętne jaką drogą do celu dojdziemy. Czytaj Pismo św. , czytaj Katechizm KK , wypowiedzi biskupów i papieża, a jeśli czegoś nie rozumiesz to rozmawiaj z księżmi . Nikt Cię tu nie potępia, tylko próbuje wskazać drogę, bo tak jak już napisałam Twoje postępowanie wpływa choćby na Twoje dzieci i ich przyszłość , więc jesteś również za nie odpowiedzialna. Anonymous - 2014-08-10, 13:34 Orsz cieszę się że zrozumiałeś co napisałem i nie odebrałeś tego że ktoś chce cię wkurzyć. Wiesz ??? Ja mam w sobie taki poukładany plan.. zanim właczę w sobie ten mój Boski czynnik(wiary)..wcześniej odpalam ten ludzki. A po czasie dostrzegam jak jeden i drugi potrafi współdziałać pozdrawiam Orsz Kari wytłuszczam pewien fragment jaki sama napisałaś...
Postaraj się go także odnieś do włąsnej wiary,do interpretacji pisma świętego-a także tego co faktycznie Boskie i zadać sobie pytanie na ile tu tez mogę błędnie interpretować wiarę,a może na ile to moja wiara wytworzona przez moja osobę. Czemu tak często potrzebna jest chocby analiza tej postawy?? przykładem tego jest: chocby niedawne znane wypadki Pan ordynator(znana sprawa z tv) i jego decyzja,decyzja pod wpływem własnych przekonań. Jakże w jego pojęciu mocno uduchowionych co??? Ale zapomina o jednym sam dokonuje wyboru za kogoś, pozbawiając drugą stronę dokać ten wybór. Tworzy się niejako jak posłannik Boga na ziemi..obrońca moralności,zasad i wiary. Zapominając o jednym że sam Bóg pozwala dokonywać na wyborów.... jak zostało powiedziane.... i nie wódz nas na pokuszenie ale nas zbaw ode złego...... myślałaś nad tymi słowami???? i nie wódz nas...jakże Bóg -świętość Pan niebieski może nas wodzić na pokuszenie??? jak to możliwe??? możliwe jeżeli w nas powstanie fałszywy obraz Boga... dlatego jest reszta słów.... i zbaw nas od złego... a złe co w nas samych powstaje mimo że nam się wydaje to wielce Boskie to tyle Anonymous - 2014-08-10, 13:34 tak tez sadze i mysle ze autorka tego watku powinna sie zglosic o porade do lekarza a potem z porada lakarza do ksiedza -dobrze by bylo gdyby to byl czlowiek tzw swiatowy.Dziekuje za wyopowiedzi orszu pomodle sie za ciebie iinnych. |
||||||||||
