To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - czy taki ślub był ważny

Anonymous - 2014-04-19, 17:21
Temat postu: czy taki ślub był ważny
Witam serdecznie
Już na wstępię pragnę zaznaczyć, że jestem tu nowa. Otuż mój problem rozpoczął się wiele lat temu jako młoda 15 letnia dziewczyna bardzo się zakochałam z wzajemnością. Moja koleżanka wpadła na pomysł że przygotuje słowa przysięgi małżeńskiej i razem z moim chłopakiem wypowiemy te słowa i to będzie ważny ślub . Tak też się stało przysięgliśmy sobie miłość uczciwość i wierność słowami przysięgi kościelnej po 4 latach rozstaliśmy się. Ja oczywiście wyszłam za mąż i zaczełam mieć wyżuty sumienia czy aby przez tą przysięgę nie związałam się wtedy węzłem małżeńskim. Proszę o odpowiedź

Anonymous - 2014-04-19, 19:03

endzi_x napisał/a:
Ja oczywiście wyszłam za mąż i zaczełam mieć wyżuty sumienia czy aby przez tą przysięgę nie związałam się wtedy węzłem małżeńskim. Proszę o odpowiedź


Ażeby stać się sakramentalnymi małżonkami musi zaistnieć sakrament małżeństwa.
Sakramentu małżeństwa może udzielić tylko ksiądz, więc samemu sobie nie mogliście udzielić tego sakramentu, nawet wypowiadając słowa przysięgi małżeńskiej jaką wypowiadają narzeczeni podczas ślubu w kościele.

Anonymous - 2014-04-19, 19:47

twardy,

przepraszam, ale małe sprostowanie:
KKK 1623 Według tradycji łacińskiej sami małżonkowie jako szafarze łaski Chrystusa udzielają sobie nawzajem sakramentu małżeństwa, wypowiadając wobec Kościoła swoją zgodę.

dodatkowo w temacie (tu m.in. po co świadkowie, ksiądz w czasie zawierania Sakramentu Małżeństwa):
http://www.teologia.pl/m_k/zag06-7b.htm
http://www.teologia.pl/m_k/kkk1m02.htm
http://mateusz.pl/pow/021123.htm

tym, co napisałam powyżej, nie wypowiadam się i nie ustosunkowuję się do pytania
zadanego przez autorkę tematu, odnoszę się wyłącznie to Twojego stwierdzenia, że
"Sakramentu małżeństwa może udzielić tylko ksiądz..."


pozdrawiam
Lea

Anonymous - 2014-04-19, 19:59

to jak mam to rozumieć taka przysięga jest ważna tak jak ślub
Anonymous - 2014-04-19, 20:01

Endzi, ale tak szczerze to o co chodzi?
Chcesz unieważnić swoje małżeństwo?

Anonymous - 2014-04-19, 20:06

nie chcę go unieważniać boję się że zawarłam je już wcześniej z innym człowiekiem. Ostatnio zaczełam jeździć na różne nabożeństwa i bardzo mnie dręczy ta wcześniejsza przysięga.
Anonymous - 2014-04-19, 20:13

proponuje porozmawiać szczerze z jakims madrym księdzem, wtedy wszystko będzie jasne i klarowne
wg mnie tamta przysiega nie ma zadnego znaczenia, sa pewne wymogi, które MUSZA być spełnione przy zawieraniu związku malzenskiego
przejrzyj linki, które wkleila Lea

Anonymous - 2014-04-19, 20:29

Lea napisał/a:
KKK 1623 Według tradycji łacińskiej sami małżonkowie jako szafarze łaski Chrystusa udzielają sobie nawzajem sakramentu małżeństwa, wypowiadając wobec Kościoła swoją zgodę.


Lea, tego nie wiedziałem, ale jednak zwróciłem uwagę na słowa które pogrubiłem.
Przeczytałem te podane przez Ciebie linki i chciałem zrozumieć te słowa "wobec Kościoła".

Znalazłem w tych linkach jednak coś takiego co cytuję poniżej, co pozwala mi rozumieć, że jednak nie można tak sobie samemu we dwoje zawrzeć sakramentu małżeństwa. Ja przynajmniej to tak rozumiem.
Najlepiej gdyby wypowiedział się w tym temacie jakiś ksiądz i jeżeli endzi_x chcesz być pewna jak to jest to porozmawiaj z księdzem, który zna się na takich sprawach.


A to co zwróciło moją uwagę w tym co znalazłem w linkach cytuję poniżej:

Czy można zawrzeć małżeństwo bez kapłana?
W normalnych warunkach Kościół wymaga od katolików, aby zawierali małżeństwo w obecności dwóch świadków i kapłana. Jego obecność jest warunkiem ważności sakramentu. Są jednak wypadki, kiedy katolicy mogą zawrzeć sakrament małżeństwa bez kapłana. Ma to miejsce wtedy, gdy jest on nieosiągalny albo też jego obecność przy zawarciu sakramentu narażałaby kogoś na wielkie niebezpieczeństwa lub straty, np. na więzienie, duże kary itp. Gdy kapłan jest nieosiągalny przez miesiąc, małżeństwo może być zawarte bez niego, lecz w obecności dwóch świadków (por. kan.1116).
Biskup ordynariusz posiada władzę zwalniania, gdy istnieją ku temu odpowiednie powody, od obowiązku składania przysięgi w obecności kapłana katolickiego (por. kan. 1127).

------------------------------------------------------------------------------------------------

KKK 1663 Skoro małżeństwo ustanawia małżonków w pewnym publicznym stanie życia w Kościele, powinno być zawierane publicznie, w ramach celebracji liturgicznej, wobec kapłana (lub upoważnionego świadka Kościoła) oraz świadków i zgromadzenia wiernych.


KKK 1631 Z tego względu Kościół wymaga zazwyczaj od swoich wiernych kościelnej formy zawierania małżeństwa (Por. Sobór Trydencki: DS 1813-1816; KPK, kan. 1108). Przemawia za tym wiele racji:
– małżeństwo sakramentalne jest aktem liturgicznym; wypada zatem, by było celebrowane podczas publicznej liturgii Kościoła;
– małżeństwo wprowadza do określonego stanu kościelnego, daje prawa i nakłada obowiązki w Kościele, między małżonkami i wobec dzieci; – skoro małżeństwo jest stanem życia w Kościele, trzeba, by była pewność odnośnie do jego zawarcia (stąd obowiązek obecności świadków);
– publiczny charakter wyrażonej zgody chroni raz wypowiedziane małżeńskie "tak" i pomaga w dochowaniu mu wierności.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Są różne formy zawierania małżeństwa. Bez udziału świadka kwalifikowanego, czyli księdza, jest to również możliwe, oile uzyska się dyspensę od formy kanonicznej, która jest wymagana do ważności małżeństwa zawieranego przez katolika.

Ks. Andrzej Maćkowski

------------------------------------------------------------------------------------------------

Anonymous - 2014-04-19, 20:46

Endzi
Niejedna nastolatka mówiła "największej miłości na świecie"
że nie opuści do śmierci, a potem zmienia się szkołę, matura, studia
i ....zostaje miłe wspomnienie.
Mam wrażenie że nas wkręcasz;)

Anonymous - 2014-04-19, 20:51

Dziękuję za odpowiedź byłam z tą sprawą u spowiedzi ksiądz również wypowiedział się że z uwagi na taki wiek i brak przedstawiciela władz kościoła uważa , że nie ma podstaw do tego by sugerować że związek został zawarty. Bardzo kocham mojego męża i ta historia z przed lat spędza mi sen z powiek.

[ Dodano: 2014-04-19, 20:59 ]
Grzegorzu wiele lat moje życie katolickie przebiegało tak od poniedziałku do piątku praca a kościół to tak sporadycznie bo nie było czasu. W pewnym momencie straciłam pra
cę, zaczełam jeździć na pielgrzymki m. in. do Ojca Daniela niedaleko Częstochowy do Jarosławia na czuwania i na Nabożeństwa z modlitwą o uwolnienie. Zaczełam bardziej zastanawiać się nad moim życiem a w szczególności nad tą sprawa która trapi mnie od lat.

Anonymous - 2014-04-19, 21:29

endzi_x napisał/a:
zaczełam jeździć na pielgrzymki m. in. do Ojca Daniela niedaleko Częstochowy


To tam gdzie i ja jeździłem i planuję jeździć nadal. :-D

Anonymous - 2014-04-19, 21:45

No właśnie tylko mnie po tych pielgrzymkach bardzo otworzyły się oczy na moje postępowania wcześniejsze. Dla tego mam ten lęk związany z tą przysięgą którą zresztą zorganizowała wtedy moja koleżanka obecna przy tym ze swoim kolegą jako świadek.
Anonymous - 2014-04-19, 23:51

Endzi, zwróć się do mądrego kapłana w tej sprawie, najlepiej podczas spowiedzi. Znajdź kapłana i zapewnij sobie i jemu czas na tę spowiedź, aby dobrze przedstawić okoliczności zdarzenia. Podczas Sakramentu Pokuty i Pojednania działa sam Chrystus, on odpuszcza grzechy i leczy, również uwalnia od lęków.
Forum nie rozstrzygnie Twoich wątpliwości, szukaj pomocy w realu przede wszystkim.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group