To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - tylko cud może nas uratować...

Anonymous - 2014-04-13, 21:05
Temat postu: tylko cud może nas uratować...
Kochani, proszę wspomnijcie w modlitwach moją rodzinę. Mąż jest uzależniony, tylko Bóg może go z tego wyciągnąć. Proszę o łaskę nawrócenia dla niego i uzdrowienia go z nałogu, uzdrowienia całej naszej rodziny i relacji w małżeństwie. Jutro zaczynam kolejną Nowennę Pompejańską w tej intencji.
Z góry dziękuję! Chcę mocno wierzyć, że modlitwa czyni cuda...

Anonymous - 2014-04-13, 21:13

Wspomnę w modlitwie. I przypomnę słowa Ignacego Loyoli "Módl się jakby wszystko zależało od Boga, ale działaj jakby wszystko zależało od ciebie" :-)
Anonymous - 2014-04-13, 21:40

witaj Smutna ,czy znalazłaś jakąś pomoc dla siebie ?


wspomnę w modlitwie

Anonymous - 2014-04-14, 19:29

Witajcie,
Mirakulum, coś tam robię, chodzę na mitingi 12-krokowe dla współuzależnionych, ostatnio też zaczęłam terapię indywidualną - no i dużo się modlę. Ale to wszystko za mało, nie leczy ran, za to coraz bardziej uświadamia, że jest bardzo źle. Od paru dni czytam sobie to forum i widzę rozmaite dramaty, pewnie jeszcze gorsze niż mój... Chciałabym wierzyć, że naprawdę wszystko można naprawić, ale jakoś nie jestem przekonana. Moje modlitwy pozostają bez odpowiedzi, może ktoś inny ma większe"chody" u Pana Boga i wyprosi dla mnie zmiłowanie...

Anonymous - 2014-04-14, 21:47

Super, że coś robisz dla siebie, tak trzymaj
wspomnę w modlitwie

Anonymous - 2014-04-17, 23:57

dobry masz plan - Pan Bóg czyni cuda
byłem kiedyś uzależniony
próbowałem przestać pić , bardzo mocno
każdego dnia chciałem przestać pić - i nic
każdego dnia chciałem przestać pić choćby tylko na jeden dzień - i nic
każdego dnia miałem doskonały plan na następny dzień żeby się nie napić - i nic
następnego dnia miałem jeszcze lepszy plan , zupełnie inny - i nic
.........
.........
.........
i przyszedł taki dzień kiedy się nie napiłem i to był dziwny dzień dla mnie
następnego dnia też się nie napiłem i to już były dwa dziwne dni
i tak do dzisiaj
dwa i pół roku
to może niewiele ale bez grosza nie byłoby złotówki
a najpiękniejsze w tej historii jest to , że od pierwszego dnia nie miałem problemu z niepiciem , nie musiałem unikać imprez , potrafiłem odmawiać , nie drażnił mnie widok alkoholu , często kupuje piwo ale nie dla siebie
a jeszcze piękniejsze jest to że ten cud wymodliła mi moja żona ukochana
a najpiękniejsze jest to że to był dopiero początek tego co Pan Jezus zaczął ze mną wyprawiać
to uzdrowienie z nałogu to było nic w porównaniu z tyn co On zrobił z moim serduszkiem
Chwała Panu



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group