To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Coś nowego :-(

Anonymous - 2014-04-05, 20:06
Temat postu: Coś nowego :-(
Jesienią się urodzi dziecko mojego męża.
Martwię się, by nasze wspólne dzieci nie zostały zupełnie zapomniane.

Anonymous - 2014-04-05, 20:12

a jak jest do tej pory?
nie martw się (wiem sama najlepiej, że łatwo powiedzieć) :)

Anonymous - 2014-04-05, 20:19

Odwiedza dzieci, ale to jest tak zwana kropla w morzu ich potrzeb.
Anonymous - 2014-04-05, 20:22

Jedna napisał/a:
ale to jest tak zwana kropla w morzu ich potrzeb.
nie martw się na zapas.....Bóg zatroszczy się o wasze dzieci, no i masz o jedno więcej osóbkę do objęcia modlitwą - niczemu niewinne dziecko, które przyjdzie na świat
Anonymous - 2014-04-05, 20:35

Ania przytulam i wiem co czujesz
Wasze dzieci już wiedzą ? bo moje nadal nie wiedzą... (z tym że ich tata nie wychowuje też i tego dziecka, bo żyje z kolejną panią...)
wspomnę w modlitwie

Anonymous - 2014-04-05, 20:44

Moje dzieci wiedziały pierwsze, bo ja się od nich dowiaduję dopiero.
Anonymous - 2014-04-05, 20:45

Aniu nie martw się na zaś ,u nas nadal odwiedza , Mikołaj czeka na wizyty i denerwuje się jak się spóżnia . Z kolei Klaudia ma to gdzieś ,kiedyś powiedziała ojcu ,że gdyby nie było Mikołaja to pocałował by klamkę z drugiej strony . Bardzo ją zranił ,bo nawet nie można wspomnieć ,że ma siostre zresztą oni nie mają z nią kontaktu a jak wiesz wizyty nadal są u mnie w domu bez prawa zabierania gdziekolwiek .
Anonymous - 2014-04-05, 23:14

wiem, że to boli podwójnie i bardzo Ci współczuję
Anonymous - 2014-04-05, 23:43

Aniu Jedna,

Polecam: Księga Mądrości 3, 13 - 4,6 i Ozeasz 2, 6-7a. Mocne! Te Słowa dostałam, gdy byłam w takiej samej sytuacji jak Ty dzisiaj.

Zrozumiałam, że póki ja żyję u Boga nie ma ani "druga żona", ani "druga rodzina".

Pan Bóg Tobie i Waszym dzieciom pomoże bardziej niż myślisz!

Niech Was Pan błogosławi i strzeże.

Anonymous - 2014-04-06, 00:13

Ja wiem że u Boga nie ma tego, co drugie. Ale jak to wyjaśnić sześciolatkowi, który prosi, żeby mógł zobaczyć tatę? Najbardziej mnie bolą straty moich dzieci, takie codzienne, których nie da się niczym zapełnić.
Mój nick wziął się stąd, że zastanawiałam się jak ja jedna mam za dwoje kochać, wychować i utrzymać troje dzieci i tak jest już cztery lata.

Widzę, że moja średnia jest znów zdenerwowana, mdliło ją wieczorem, a jutro w południe ma taki piękny występ na gminnym przeglądzie dzieci śpiewających.

Anonymous - 2014-04-06, 00:19

Jak czytam takie rzeczy to chce mi się płakać. Czemu ci faceci są tacy głupi, czemu te kobiety są taki głupie .Jak można być z czyimś mężem ,ojcem trójki dzieci i myśleć, że jest dla niego tą jedyną, że teraz to już będą żyć szczęśliwie, ...co to za życie...

[ Dodano: 2014-04-06, 00:30 ]
Dzieci chyba nie da się kochać za dwoje. Jesteś po prostu najlepszą matką jaka możesz być. Nie da się zastąpić ojca ,bo ojciec przecież ma określone zadanie w rodzinie. Mój mąż też ma swoje dzieci w głębokim poważaniu, strasznie jest to pisać,ale tak niestety jest.I jest to dla dzieci nieodwracalna trauma, nikt i nic nie jest w stanie tego zastąpić. Ale co to obchodzi tych zdrajców...oni przecież są "szczęśliwi"...

Anonymous - 2014-04-06, 17:31

I wyobraźcie sobie, że moja córcia została dzisiaj laureatką tego gminnego przeglądu wokalistów, o którym wspomniałam :-)
Wygrała warsztaty wokalne z piosenkarką jazzową Ewą Nawrot.

Anonymous - 2014-04-06, 17:34

Brawo !!!!! ... Gratulacje dla córki i dla Ciebie Aniu ....
Anonymous - 2014-04-06, 17:42

To ja rezerwuję kolejkę, aby kupić płytę Twojej córki, którą kiedyś wyda. :mrgreen:
Przekaż gratulacje córce.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group