To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - 7 lat chudych,teraz będą tylko tłuste ?

Anonymous - 2014-04-01, 07:34
Temat postu: 7 lat chudych,teraz będą tylko tłuste ?
Dziś dostałem smm-a ,żona chce wrócić.Po 7 latach mieszkania z matką i walki ze swym mężem chce wrócić do niego.Jak odebrać taką wiadomość ? & lat niszczenia mnie i mam jej darować i od tak ją przyjąć pod swój dach ? A gdzie naprawienie błędów ? Nie wiem co robić. :( To zbyt trudne.Przyzwyczaiłem sie do bycia mężem na odległość .Chłopcy mnie nie znają-też nie wiem jak tak nagle z nimi rozmawiać i o czym.
Anonymous - 2014-04-01, 08:00

Może najpierw opanuj emocje...

zaleś napisał/a:
A gdzie naprawienie błędów ?


To zależy od Ciebie / od Was ... Myślę ,że najważniejsza jest szczera rozmowa i stworzenie pewnych zasad - nowych zasad... Rozmowa powinna wyjaśnić wszystkie Wasze nieporozumienia i zamknąć zły okres, by nie wracać do niego w każdej trudnej chwili , w każdym spięciu... Nie ma nic gorszego jak ciągłe wypominanie sobie błędów , krzywd...

zaleś napisał/a:
& lat niszczenia mnie i mam jej darować i od tak ją przyjąć pod swój dach ?


To Twoja żona, więc i też jej dach prawda?... A tak na marginesie to będąc u w Sycharze nie walczyłeś o jej powrót ?... nie myślałeś o tym? ... nie pragnąłeś tego ? ...

zaleś napisał/a:
Przyzwyczaiłem sie do bycia mężem na odległość



Ot i to może być sedno Twojego zaskoczenia ,zachowania może lęku, bojaźni i obaw......

[ Dodano: 2014-04-01, 08:19 ]
Wprowadź żonę w naszą wspólnotę... może wspólne rekolekcje ( w maju są ogólnopolskie w Konstancinie ) ...

Anonymous - 2014-04-01, 09:19

wiadomo ze nie zacznie od razu zyc jakby tych lat nei było.. powoli, krok po kroku...
moze terapia małżeńska?
troche spotkań na neutralnym gruncie, jakies wyjscia razem do kina, na kolacje.. taka powolna odbudowa relacji.. po tylu latach i krzywdach to chyba ciezko tak z marszu wejsc w prawdziwe głębokie małżeńskie relacje.. na to według mnie potrzeba czasu...

daj sobie, wam szanse przyjzec sie temu wszystkiemu, a co bedzie dalej to czas pokaze..
nie musisz od razu podejmwoac decyzji jezeli nie jestes ich pewny, ale mozecie isc na terapie nauczyc sie sobie wybaczyc rozmawiac... i moze krok po kroku odnadziecie w sobie to co tak pokochaliscie kiedys..

przypomnij sobie moment w którym pierwszy raz zobaczyłeś zone, poznałeś ją.. wasze randki, wasz slub.. narodziny dziecka..
były tez i dobre chwile.. Twoja zona nie skąłda sie z krzywd które Ci wyrządziła.. choc one tez są..
ale zapewne oboje sie w jakis sposób skrzywdziliście.. taka jest dynamika kazdej relacji chyba.. .

zycze pogody ducha :)

Anonymous - 2014-04-01, 09:25

Przychodzi mi na myśl "Uważaj, o co się modlisz, bo twoje modlitwy mogą zostać wysłuchane" :P
Spokojnie, nikt ci nie każe od zaraz wracać do pełnego, szczęśliwego pożycia.

Chcesz, żeby żona wróciła? Spójrz najpierw na dobre strony. Nie będzie więcej zabraniania ci kontaktów z synami - to chyba duży plus. Ogromny wręcz. Inne dobre strony też na pewno znajdziesz.

A potem spójrz na to, co złe, ale nie jako na argumenty przeciwko, tylko jak na wyzwania. Z tym, tym i tym musimy sobie RAZEM poradzić.

Będzie dobrze.

Anonymous - 2014-04-01, 09:54

zaleś czy to prima aprilis????? :-|
Anonymous - 2014-04-01, 09:55

pewnie tak, tylko nie wiadomo czy Zalesia, czy zony :mrgreen:
Anonymous - 2014-04-01, 10:06

oj ... to raczej byłby czarny humor ....
Anonymous - 2014-04-01, 11:24
Temat postu: Re: 7 lat chudych,teraz będą tylko tłuste ?
zaleś napisał/a:
Dziś dostałem smm-a ,żona chce wrócić.Po 7 latach mieszkania z matką i walki ze swym mężem chce wrócić do niego.Jak odebrać taką wiadomość ? & lat niszczenia mnie i mam jej darować i od tak ją przyjąć pod swój dach ?

Chyba należy się też Podziękowanie Panu Bogu :-) za prośby wysłuchane :-)

Ochłoń z wszystkich Emocji negatywnych i nie rób sobie negatywnych projekcji w głowie bo prawie każdy do takich ma skłonności.
1.Najpierw wysłuchaj ją z czym przychodzi i co ma Ci do powiedzenia.
2. Pojednanie , przebaczenie .SPOWIEDŹ ŚWIĘTA GENERALNA WAS OBOJGA i PRZYJĘCIE PANA JEZUSA.
3. Od razu jest potrzebna pomoc księdza , psychologa chrześcijańskiego .12 kroków dla małżeństw coś w tym stylu, spotkania małżeńskie , rekolekcje dla małżeństw ( niebawem będą w Konstancinie Rekolekcje Sycharowskie )

A gdzie naprawienie błędów ?
Myślę ,że jest też jej trudno jak i Tobie dlatego tu nie można pośpieszyć i być rozczeniowym od razu bo nic z tego nie wyjdzie . Będzie przez Was wyrzucanie wszystkich złych rzeczy które sobie robiliście i tu potrzebna jest ta pomoc jak wyżej napisałam . Ona też ma kartkę na pewno z błędami i rzeczami, które Ty jej zrobiłeś. Nie ma tak :-) ,że tylko jedna strona robiła te złe rzeczy.

.Chłopcy mnie nie znają-też nie wiem jak tak nagle z nimi rozmawiać i o czym.

To Twoje dzieci :-) poznacie się na nowo , przypomnij sobie jacy byli jak z Tobą mieszkali , może zdjęcia jakieś masz. Zbudujesz relację na nowo dobrem i wyrozumiałością dla nich . Nie ustawaj w relacji z Panem Bogiem i trzymaj się Jego i zaproś Go do Nowego Życja na Nowo :-)

Anonymous - 2014-04-01, 12:15

zaleś, poproś Boga o łaskę przebaczenia - dla siebie i dla żony
Przebaczenie jest ŁASKĄ, i trzeba o nią pokornie poprosić i otworzyć się na nią. Sam tego nie przeskoczysz, przebaczenie takie o jakim tu mówimy nie jest rzeczą ludzką.

Ale wierzę głęboko, że jest możliwe, że może być nam dane i zmienić nasze życie.

Pomodlę się za Was.

Anonymous - 2014-04-01, 13:15

Zaleś jeszcze jedno Ważna rzecz
Zaproś na spotkanie z Twoją Żoną Ducha Świętego, aby uczestniczył w tym spotkaniu.
Ponieważ przy takich spotkaniach ludzie się ranią , różne przykre słowa czasami wypowiadają UWAŻAJ aby się znowu jeszcze raz nie poranić SŁOWAMI.

Pomódl się również o Dary Ducha Świętego dla Was przede wszystkim o dar szczerej rozmowy oraz tradycyjna modlitwa o odrodzenie małżeństwa.

Panie, przedstawiam Ci nasze małżeństwo – mojego męża (moją żonę) i mnie. Dziękuję, że nas połączyłeś, że podarowałeś nas sobie nawzajem i umocniłeś nasz związek swoim sakramentem. Panie, w tej chwili nasze małżeństwo nie jest takie, jakim Ty chciałbyś je widzieć. Potrzebuje uzdrowienia. Jednak dla Ciebie, który kochasz nas oboje, nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego proszę Cię:

- o dar szczerej rozmowy,
- o „przemycie oczu”, abyśmy spojrzeli na siebie oczami Twojej miłości, która „nie pamięta złego” i „we wszystkim pokłada nadzieję”,
- o odkrycie – pośród mnóstwa różnic – tego dobra, które nas łączy, wokół którego można coś zbudować (zgodnie z radą Apostoła: zło dobrem zwyciężaj),
- o wyjaśnienie i wybaczenie dawnych urazów, o uzdrowienie ran i wszystkiego, co chore, o uwolnienie od nałogów i złych nawyków.

Niech w naszym małżeństwie wypełni się wola Twoja. Niech nasza relacja odrodzi się i ożywi, przynosząc owoce nam samym oraz wszystkim wokół. Ufam Tobie, Panie Jezu, i już teraz dziękuję Ci za wszystko, co dla nas uczynisz. Uwielbiam Cię w sercu i błogosławię w całym moim życiu. Amen.

Święty Józefie, sprawiedliwy mężu i ojcze, który z takim oddaniem opiekowałeś się Jezusem i Maryją – wstaw się za nami. Zaopiekuj się naszym małżeństwem. Powierzam Ci również inne małżeństwa, szczególnie te, które przeżywają jakieś trudności. Proszę – módl się za nami wszystkimi! Amen.

Anonymous - 2014-04-01, 13:25

To prima-aprilis, a Zaleś świetnie się bawi cudzym kosztem........ludzie się wczuwają,angażują w odpowiadanie,poświęcają swój czas............kolejny powód,dla którego czuję do Ciebie niechęć,Zaleś......brak Ci taktu i wyczucia,chyba pomyliłeś fora...................
Anonymous - 2014-04-01, 13:26

tak myslisz?
no fakt troche kiepski..
ale w sumie lepiej ze on nam niz jemu zona...

Anonymous - 2014-04-02, 08:08

Przepraszam wszystkich za swoje marzenia.
Dziękuję jednocześnie za życzliwe komentarze.Wiem trochę więcej co powinienem,powinniśmy robic ,gdyby zdarzyła się taka sytuacja ,której nie powinienem przecież wykluczać.Do wspólnego pojawienia się w grupie SYCHAR jeszcze trochę czasu ;) .Dziękuję tym którzy nam kibicują .

Anonymous - 2014-04-02, 09:08

A ja tam się nieźle uśmiałam z tego :) Trzeba mieć naprawdę zdrowy dystans do siebie, żeby sobie przysłowiowe jaja robić z takich tematów :) Nie wolno dać się zwariować, dowcip w stylu filmu Życie jest piękne :) Zaleś, oby marzenia kiedyś się spełniły.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group