Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Jak ratować (uzaleznienie w malzenstwie)
Anonymous - 2014-04-04, 19:51
Mrówka napisał/a: | Mam z tym kłopot - myslę, ze dlatego, iż mam natłok myśli i nie umiem się tak mega uspokoić i oddać adoracji |
Więc może skorzystasz z Liturgii Godzin? Na początek, zanim nieco sie uspokoisz, dobrze jest skorzystać z "gotowca". A przy okazji jest to piekna modlitwa, chwaląca Boga o kazdej porze dnia..
. Mrówka napisał/a: | Im więcje o tym myślę, tym bardziej widzę, że wszystko to w rękach Boga - że tylko On jest kompetentny i ma moc by tu cokolwiek zmieniać. Ale działac też będę :) |
Tak właśnie jest.
Łaska opiera się na naturze. Bóg nic nie zrobi bez naszego działania, my nic nie zrobimy bez Jego łaski...
Pozdrawiam
Anonymous - 2014-04-04, 20:07
Mrówka napisał/a: | Mam z tym kłopot - myslę, ze dlatego, iż mam natłok myśli i nie umiem się tak mega uspokoić i oddać adoracji. |
To spróbuj podczas adoracji porozmawiać z Jezusem w ten sposób jak poniżej w linku:
http://www.rozaniec.eu/_u...s_z_jezusem.pdf
Dla mnie taka rozmowa jest czymś bardzo osobistym i mocnym. Tworzy relacje z Jezusem.
Anonymous - 2014-04-05, 08:56
Tak właśnie jest.
Łaska opiera się na naturze. Bóg nic nie zrobi bez naszego działania, my nic nie zrobimy bez Jego łaski...
O! To właśnie do mnie bardzo przemawia!
Kwadrans z Jezusem mnie zachwycił - wypróbuję natychmiast. Jakoś tak zawsze odmawiałam konkretne modlitwy, mało mówiłam od siebie do Pana Jezusa.
Dzięki wielkie!
Anonymous - 2014-04-05, 09:03
Twardy ja też dziękuję za ten link
Mrówka napisałam Ci pw, ale nie wiem czy doszła?
Anonymous - 2014-04-06, 17:27
Gota - tak, odpisałam juz, wielkie dzięki!
|
|
|