To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Sakrament małżeństwa - I co teraz??

Anonymous - 2014-03-11, 18:41
Temat postu: I co teraz??
http://wiadomosci.onet.pl...zwiazkach/mwmcn
Anonymous - 2014-03-11, 19:13

Mam nadzieję,że Papież się nigdy na to nie zgodzi bo potwierdziłby ,że będąc w grzechu ( w związku niesakramentalnym) można przyjmować komunię.
Pociągnęłoby to za sobą lawinę roszczeń w innych sytuacjach ....

Anonymous - 2014-03-11, 19:51

helenast napisał/a:
Mam nadzieję,że Papież się nigdy na to nie zgodzi bo potwierdziłby ,że będąc w grzechu ( w związku niesakramentalnym) można przyjmować komunię.


cytat
"Każdy grzech może zostać przebaczony. Niewyobrażalne jest to, by człowiek mógł wpaść w czarną dziurę, z której Bóg nie mógłby go wyciągnąć".

No cóż Miłosierdzie Helenast.....miłosierdzie....czy nam się to podoba.. czy nie

Anonymous - 2014-03-11, 20:21

To chyba musieli by zmienić przykazania....ale jest to bardzo ważny temat o czym świadczy liczba komentarzy pod tym artykułem. Oczywiście onet jest pierwszy do podawania takich rewelacji.....
Anonymous - 2014-03-11, 20:24

Bosa,
To nie są rewelacje tylko pewnie tendencje w kościele.
Ja tego nie oceniam, nie mnie oceniać to co jacyś kardynałowie mówią

Anonymous - 2014-03-11, 21:17

@grzegorz_

to, co powiedział kard. Kasper, stoi w sprzeczności z nauczaniem Jezusa;
głosi herezję i nazywa to "miłosierdziem Boga"
takie jest moje zdanie

a kardynał też może się mylić, nawet papież - bo gdyby nagle stwierdził,
że Bóg nie jest w Trzech Osobach, ale w ...5, to automatycznie stałby się heretykiem

może i są potrzebne takie, jak to nazywasz, tendencje w Kościele Katolickim,
czas wszystko wyjaśni, dokąd to wszystko zmierza i czy to będzie odnowa KK czy ... coś innego

pozdrawiam
Lea

Anonymous - 2014-03-11, 21:42

Żadna odnowa KK nie uzna trwania w grzechu i podciąganiem tego pod miłosierdzie ...

Widać , jak niektórzy mają błędną wiedzę i wypatrzony pogląd na temat miłosierdzia ....

Anonymous - 2014-03-12, 09:21

helenast,

chyba mnie nie zrozumiałaś, odnowa KK oznacza dla mnie m.in. pozostanie przy nauce Jezusa

a jakie zmiany zostaną lub nie zostaną wprowadzone w KK odnośnie ew. dopuszczenia do Komunii Św. ludzie ze związków niesakramentalnych pokaże czas (myślę, że nie aż tak długi) i wg mnie m.in. to zweryfikuje czy KK (jako instytucja, nie odnoszę to do poszczególnych wiernych) pozostaje wierny Ewangelii

pozdrawiam Cię serdecznie
dużo zdrowia
Lea

Anonymous - 2014-03-12, 09:58

Zrozumiałam Lea ... Chodziło mi tylko ,że żadne takie ,, inowacje,, w kościele nie powinny przejść bo są pewne zasady, które nie powinny być poruszane, a co dopiero zmieniane... Zasady te ( przykazania) nie stworzył człowiek i nie człowiek będzie zmieniał .... Przykre ,że duchowni- kardynałowie ( niektórzy) wychodzą z takimi propozycjami ....


Dziękuję i pozdrawiam Lea :-)

Anonymous - 2014-03-12, 12:11

mam znajomego zakonnika, który obecnie pracuje w Hiszpanii
tam, jak wiadomo prawie "sodoma i gomora"
ludzie przyjmują komunię, nawet jesli zyją w związkach niesakramentalnych
jedna....
i tu chodzi o to jednak.... tenże zakonnik (który jest tez wyświęcony i udziela sakramentów) twierdzi, że ludzie tacy po kilkunastu latach przychodzą do księdza z ogromnymi problemami emocjonalnymi, które sa (najprościej ujmując) skutkiem nieuregulowanej sytuacji pomiędzi sumieniem a Prawem Boskim
czasem trzeba długo szukac, aby znaleźć, dlaczego taka osoba wciąż ma jakis problem ze sobą
te osoby mają strszne poczcie winy, najczesciej po latach, gdy czasu nie da sie juz cofnąć
trudno jest im pomóc, bo sama spowiedź tu nie wystarcza

tenże Zakonnik uważa zatem, że owszem, możemy "naginać" Prawo i Przykazania- ale skutki tego i tak odczujemy prędzej czy później, bo Prawo Boga jest właściwie wpisane w naszą naturę (każdy z nas ma Obraz i podobienstwo Boga)

Anonymous - 2014-03-12, 14:05

To czy takie zasady zostaną wprowadzone czy nie to jedna sprawa. Dla mnie osobiście problem jest "rozmiekczanie" tematu.
Ziarenko zostało zasiane- można "dyskutować" na ten temat. Dalej będzie- mamy "inne spojrzenia". Potem w imię tolerancji- akceptacja...
Podcinajace skrzydła

Anonymous - 2014-03-12, 16:14

temat przewija sie co jakiś czas,
wklejam linki wskazane przez Filomeną, abcs i Nirvaną,
z wyjaśnieniami co do tematu.

http://www.foxnews.com/wo...vorce-doctrine/
http://www.deon.pl/religi...iedzionych.html
http://gosc.pl/doc/173325...nie-ten-Kosciol

powołując się miłosiernego Boga, należny jednak pamiętać, że nie oznacza odpuszczenia grzechów z "automatu".
"Idź i nie grzesz więcej" , postanowienie poprawy, zadość uczynienie.

Temat rodziny, jest bardzo ważny w pontyfikacie Franciszka.
W listopadzie zeszłego roku, Papież Franciszek wysłał do biskupów tzw Ankietę Franciszka, której odpowiedzi mają być pomocne podczas obrad III Synodu Nadzwyczajnego. Odpowiedzi mają udzielać wierni.
Podczas kolędy spytałem księdza, kiedy, co i jak.
Był totalnie zaskoczony, nie słyszał, widocznie jest przygotowywane tłumaczenie na polski i objaśnienie jak rozumieć tą ankietę.
Do tej pory nie otrzymałem ani odpowiedzi od księdza, ani nie znalazłem oficjalnej informacji.
Dodam, ze ksiądz z uznanej "inteligenckiej" parafii w dużym mieście wojewódzkim, blisko archidiecezji...

Anonymous - 2014-03-12, 17:22

Po co się oburzać , że ktoś może mieć lżej?
(co zresztą nie jest przesądzone, tylko dopiero dyskutowane)

Anonymous - 2014-03-12, 17:37

grzegorz_ napisał/a:
Po co się oburzać , że ktoś może mieć lżej?


po co się oburzać,że ktoś kradnie,np.biedny bogatemu?niech sobie ukradnie i ma lżej w życiu,bogatemu nie ubędzie.........................czemu się oburzać,że ktoś kogoś leje w domu-może jest mu lżej,jak sobie walnie pięścią dobrze żonę i dzieci..........
tak,kradzież,przemoc,zabijanie zostawia za sobą zranionych ludzi...........
a kolejne związki nie?dzieci rozwodników wszystkie są szczęśliwe.............wszyscy cżłonkowie patchorkowych rodzin również są przeszczęśliwi..............pewnie,niech innym będzie lżej,po co się oburzać,w końcu to,że ktoś cierpi,bo rodzina rozwalona,to żadne cierpienie............

w Przykazaniach jest jasny przekaz: nie cudzołóż.........od wieków niektórzy ludzie Kościoła w dużej mierze pilnowali kabzy tej instytucji..........jeśli wraz ze "zrozumieniem" cudzołożników,przybędzie duszyczek do dokładania się do parafialnych kas,to czemu nie?cały Kościół ma się unowocześniać,bo jakiś człowieczek jeden z drugim coś powiedział,zrobił konferencję i polał trochę wody tym,którym chce się żyć lżej..........



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group