Anonymous - 2014-02-20, 18:25 Temat postu: Prosba o modlitwe, wspomozcie mnie choc troche, prosze Witajcie, znalazlam te strone kilkanascie tygodni temu... i towarzyszy mi praktycznie kazdego dnia. Przez wiele lat bylam daleko od Boga, tzn na chwile wracalam (zwykle w potrzebie) aby pozniej znow "zapomniec" o tym co tak naprawde najwazniejsze, o najistotniejszych wartosciach.. Wyszlam za maz z cudownej milosci, pierwsze lata poza drobnymi klopotami byly bajkowe, pozniej zaczelo sie psuc, zaczelam obwiniac meza za rozne moje niepowodzenia, potem bylo coraz gorzej, maz probowal ratowac malzenstwo za pomoca psychologow ale ja go nie sluchalam, brnelam w nienawisc az doprowadzilam do separacji, jeszcze na poczatku tej separacji maz chcial ratowac zwiazek ale ja bylam wciaz zaslepiona nienawiscia. Teraz po kilku miesiacach on odpuscil, nienawidzi mnie, rozmawia ze mna wylacznie o dziecku, nie patrzy na mnie, uwaza nas juz za rozwiedzionych. A ja? Uswiadomilam sobie swoje winy, jak bardzo go ranilam przez wiele lat. I uswiadomilam sobie, ze wyszlam za maz "tylko" dlatego, ze go kochalam ponad zycie i nadal kocham, nie wyobrazam sobie byc z kims innym i nie wyobrazam sobie zlamac przysiege malzenska. Zapisalam sie na terapie u psychologa ale prawdziwa wiare pokladam tylko w Bogu, gdyz po ludzku moje malzenstwo juz nie istnieje. Odmawiam nowenne pompejanska i inne modlitwy ale jesli znajdzie sie choc jedna osoba, ktora mnie wspomoze modlitwa, bede ogromnie wdzieczna. Anonymous - 2014-02-20, 19:24 Witam Cię Anno na forum... Ja też odmawiam Nowennę Pompejańską ale w trochę innej sprawie, aby znależc pracę tą wymarzoną w szkole. Ja wspomnę Ciebie w mojej modlitwie i proszę też o modlitwę za mnie 
Anonymous - 2014-02-20, 20:16 dziekuje i bede pamietac o Tobie w mojej modlitwie 
Anonymous - 2014-02-20, 21:38 masz moją modlitwę..........pozdrawiam,szymon |
||||||
