Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Prosząc o modlitwę....
Anonymous - 2014-11-02, 13:18
aguś83 napisał/a: |
Żyłam cały czas nadzieją i wiarą, że to wszystko może się odmienić pomimo sytuacji jakie następowały, jednak wszystko trochę runęło. Teraz chcę dla siebie być silna, bez poczucia winy, bez oczekiwania, że ktokolwiek zrobi coś aby wesprzeć. Chcę być silna i szczęśliwa dla samej siebie… |
Nie poddawaj się, z Bogiem wszystko jest możliwe, proś Go o te dary, które będą zgodne z Jego Wolą.
Anonymous - 2014-11-02, 16:04
Aguś bardzo dobrze cię rozumiem. Nie poddawaj się. Dobrze że jesteś z nami sycharkami.
|
|
|