Z życia wspólnoty - APEL
Anonymous - 2014-02-08, 21:59
Chyba nie zasłużyłem na napisanie żadnego więcej wyrazu oprócz :Przepraszam
Anonymous - 2014-02-08, 22:00
Tylu ilu potrzeba, żeby sprawnie i efektywnie MODEROWAĆ dyskusje.
I technicznie: Najpierw porządek w tematach, najlepiej pogrupowanych, a potem odpowiednia ilość osób/ Moderatorów do grup tematycznych... W uporządkowaniu organizacyjnym łatwiej, systematyczniej oraz efektywniej się pracuje ...
Anonymous - 2014-02-08, 22:01
Hania pruszylas wazny temat. Ja tez unikam forum ogolnego i tak wlasciwie zaczelam zyc odkad jestem na krokach...
Tez troche mi sie oberwalo,a potrzebowalam wsparcia,nie rad...
A co do pracy na tym ugorze,jesli bedzie taka wola Boza moze kiedys przystapie na razie nie czuje sie na silach,sama mam wiele rzeczy do przepracowania...
Ale temat zostawiam otwarty i nie mowie nie
Pozdrawiam
Anonymous - 2014-02-08, 22:18
Dziękuję Kochani za wpisy , za odwagę , za pokonanie dumy ...
Widać jak ważny to problem naszej wspólnoty... Wiem,że jesteśmy zestresowani, ale czy tu jest to miejsce gdzie mamy odreagowywać swoje bolączki ? ... Ta wspólnota ma być ( przynajmniej ja tak uważam) naszą ostoją , naszym miejscem wyciszenia, uspokojenia. Swoją obecnością tu mamy dawać świadectwo, nawet sobie wzajemnie.
Mirka - nie o ilość tu idzie. Poczytaj jak ludzie się do siebie wzajemnie zwracają, jak zapędzają w obronie własnych racji ( nie dla każdego słusznych).
Anonymous - 2014-02-08, 22:29
Heleno ja na zewnętrznym forum staram się być, nie jestem juz dyżurnym moderatorem,
ale prowadzę też kroki , i jeszcze inną działalność w Sycharze.
Potrzeba robotników -naprawdę serdecznie zapraszam do współpracy.
Art nigdy nie ma tylu ilu by trzeba ..... niestety
Anonymous - 2014-02-09, 09:14
Ten APEL to mój głos- postulat do administratorów ( przede wszystkim) ...
Nie chciałam pisać go personalnie. Temat widzę,że jest poważny, bo więcej jest takich zranionych tu na ogólnym forum, którzy odeszli z niego w milczeniu...
Wiem,że zakładając wspólnotę było w niej mało członków . Teraz Sychar wygląda nieco inaczej. Rozrósł się , a i tematy są może trudniejsze. Wiem też,że wiele głosów było o potrzebie obecności księdza, duchownego, który panowałby nad wypowiedziami osób które mają fałszywy pogląd ( delikatnie mówiąc) na temat religii , wiary, Boga. Może warto pomyśleć również nad obecnością na forum doświadczonego z wykształcenia psychologa - by ukrócić nieodpowiedzialnych i niebezpiecznych doradców. Chodzi o to by wpisujący nie prowadzili własnych wojen , potyczek słownych, które sprowadzają się do kłótni, obrażania itp. Odpowiedzialni za forum powinni w zarodku zamknąć , uciszyć takie osoby oraz zawrócić na właściwy temat. Jest też inna możliwość by były osoby do , których możemy się zwrócić w momencie gdy coś jest nie tak, gdy czujemy,że wychodzi ktoś poza formy przyzwoitości i idei tej wspólnoty. Ale ten głos musi być odebrany, a nie zlekceważony...
Możliwości jest wiele. Ja apeluję, by usiąść i stworzyć jasne, oczywiste i twarde zasady, a do innych rozmówek stworzyć gg ....
P.S. Szacunek dla osób, które miały odwagę stanąć w prawdzie (w tym temacie ) z samym sobą.
Anonymous - 2014-02-09, 11:12
Też podpisuję się, że często nieprzyjemnie jest na forum. Co prawda..............od dłuższego czasu po prostu nie wchodzę, nie czytam. pracuję na 12 krokach, troche mało czasu, ale też..............często myślałam, że po nie ma sensu. Przede wszystkim nie ma sensu się wypowiadać.
W porównaniu z tym co było np 2 lata temu to...............forum wg mnie dużo straciło na..................? (wartości?). Trudno mi dobrać słowa.
Anonymous - 2014-02-09, 11:29
helenast napisał/a: | Temat widzę,że jest poważny, bo więcej jest takich zranionych tu na ogólnym forum, którzy odeszli z niego w milczeniu... |
Tak, to jest bardzo ważne !!
helenast napisał/a: | Wiem,że zakładając wspólnotę było w niej mało członków . Teraz Sychar wygląda nieco inaczej. Rozrósł się , a i tematy są może trudniejsze. |
absolutnie prawda !!!
helenast napisał/a: | Wiem też,że wiele głosów było o potrzebie obecności księdza, duchownego, który panowałby nad wypowiedziami osób które mają fałszywy pogląd ( delikatnie mówiąc) na temat religii , wiary, Boga. |
Ważne !!...ale czy możliwe ?? Bo....musiałby to być ksiądz, który zajmowałby się tylko tym przez cały dzień....bo przecież wszyscy jesteśmy świadomi, ze postów ludzi codziennie jest tu masę !!
helenast napisał/a: | Może warto pomyśleć również nad obecnością na forum doświadczonego z wykształcenia psychologa - by ukrócić nieodpowiedzialnych i niebezpiecznych doradców. |
Tu też byłby problem....jedna osoba tego nie ogarnie.
Zresztą...psycholog, też człowiek....a ile ludzi - tyle poglądów, postaw itp.
Warto więc zbudować grupę ludzi, może nie koniecznie tylko psychologów....takich, którzy bedą czuwać.
Hm....ale przecież już jest taka grupa.....jakby kontrolująca...ale okazuje się, że to mało.
Ponieważ....moderatorzy przeszli do 12 kroków...no, ktos też musiał to poprowadzić.No i nie przewidzieliśmy tego, ze i program 12 kroków tak potężne na Sychar się rozprzestrzeni, rozrośnie.
Patrz Haniu.....noooo niesamowite dzieła się tu dzieją....rozrastają.....ale ( może tego nie przewidzieliśmy ), że przecież....logiczne....rośnie też rzesza ludzi, którzy zaczną tu przybywać i szukać wśród nas - pomocy.
Ale....rośnie też wśród nas rzesza wartościowych i pomocnych ludzi. Wspieramy się nawzajem.....noooo okazuje się, że nie zawsze jest ok.....i dobrze, ze Ktoś= Haniu, to zauważasz, czuwasz.
Rozumiem, że trzeba jednak czuwać....i jednak pokazywać drogę, jaką tu sobie obraliśmy = zgodną z charyzmatem Sycharu.
helenast napisał/a: | Możliwości jest wiele. Ja apeluję, by usiąść i stworzyć jasne, oczywiste i twarde zasady, a do innych rozmówek stworzyć gg .... |
Hania....Twój temat i uwagi są mega ważne !!
Dzięki wielkie za Twoją uważność i zwrócenie uwagi....w poważnym temacie - APEL !!
Rozumiem Haniu, ze ten apel do nas wszystkich....a Ty pierwsza podjęłaś się trudu pokazania co sie dzieje, nazwania tego, wypowiedzenie swoich uwag....Podziwiam !!
I ....bezsprzecznie...trzeba coś zrobić, działać....dla naszego wspólnego tu dobra !!
No to ja podejmuję się....codziennie....chociaż przez chwilkę być na forum ogólnym....będę( wybieram ) w dziale - Rozwód czy ratowanie małżeństwa
I myślę też ....że osoby, którą są na 12 krokach....które już doświadczają i rozumieją założenia Sychar- Wspólnoty Trudnych Małżeństw - proszę Was - wchodźcie też na forum ogólnym i pomagajcie , wspierajcie....wielu z Was już może i potrafi pomóc innym !!
Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli , którym zależy na naszej Wspólnocie !! EL.
Anonymous - 2014-02-09, 15:21
Hania, wydaje mi się, ze tak jak pisze El, zbyt dużo na forum jest codziennie wpisów, nowych osób, aby czynić za to odpowiedzialnym tylko kilka osób, to chyba niemożliwe fizycznie, widzę jak dużo czasu zabiera to w zamknietej grupie 12-krokowej, a co dopiero tu na forum ogólnym. Problem jest poważny....
Tylko czy naprawde potrzeba aż kontroli, czy to nie jest tak, że wszyscy tworzą wspólnotę, którzy tu wchodzą, że jest regulamin i jednka to ludzie robiący wpisy powinni poczuć się odpowiedzialni za to, co robią, jak piszą, jak się zwracają do pozostałych, wypowiadają o swoich współmałżonkach...
Czy osoba która "doradza", a przy tym oskarża, używa wulgaryzmów, czuje się faktycznie doradcą, katolikiem?
czy człowiek musi być kontrolowany, żeby ...... był człowiekiem?
Anonymous - 2014-02-09, 16:29
Może jednak niektórzy muszą być właśnie kontrolowani? Nie zawsze wpisujący mają na uwadze dobro drugiego czlowieka, tak czasami zauważyłam. Bardziej chcą zaistnieć niż pomóc. Takie jest moje zdanie, że czasami tak jest.
Anonymous - 2014-02-09, 16:46
Może ...zwyczajnie...nie wiedzą...chcą pomóc ale ...nie znają dokładnie charyzmatu Sychar. EL.
Anonymous - 2014-02-09, 21:30
Ja także wiele razy zauważyłam, że mądrzy ludzie, którzy w "Boży" i rozsądny sposób próbowali wypowiadać się, zostali obśmiani, zakrzyczeni przez dyżurnych harcowników forum. Pisałam już kiedyś o tym, widząc, z niejednej dyskusji wycofywali się wyważeni, kulturalni ludzie, bo byli obrażani. Zostawali awanturnicy, co dawało może dziwny obraz forum nowym użytkownikom.
Myślę, że moderatorzy, oszczędzając czas, mogliby dyscyplinować tylko wtedy, gdy ktoś przekracza granice. Bo doradzać- doradzają ludzie, którzy są już jakiś czas na forum. I szybko zaczynają być aktywną stroną.
Jasne, że niemożliwe jest, aby garstka ludzi (moderatorzy) śledziła wszystkie posty.
Anonymous - 2014-02-09, 22:25
mgła1 napisał/a: | mądrzy ludzie, którzy w "Boży" i rozsądny sposób próbowali wypowiadać się, zostali obśmiani, zakrzyczeni przez dyżurnych harcowników forum. |
To prawda
pomóżcie moderatorom, napiszcie na pw do jakiegoś moderatora - "zielonego" by zareagował
jak coś was zaniepokoiło ,
lub jak się czujecie na siłach, to dajcie rozrabiakom odpór.
Rozrabiaki i bijący pianę jakoś nie mają odwagi przyjechać na żadne sycharowskie rekolekcje, by może się skonfrontować, poznać wspólnotę i nas od środka.
Forum jest najczęściej formą pierwszego kontaktu ze wspólnotą, ale to nie wystarczy
Większość z nas ma tak głębokie kryzysy, że pisanie na forum(puder i krem) nie wystarczą, trzeba gruntownej przebudowy, remontu , trzeba "pruć piony" jak mawiał w pewnym dowcipie Jan Kobuszewski
Proszę o Wasze pomysły jak usprawnić nasze forum
Anonymous - 2014-02-10, 13:32
Moje spostrzeżenia co do forum są takie,że zanika jakby duchowy jego klimat... Zanika, lub jest zbyt mało odniesień do religii, Boga, wiary. Zaznaczenia,że Bóg jest w naszym życiu na pierwszym miejscu. Że wszystko co robimy powinniśmy robić wedle Jego woli, przykazań , nauk...
I tu moja propozycja, aby włączyć w nasze rozmowy, problemy, wątpliwości duchownych. Wiem ,że to nie będzie łatwe, ale mam taki pomysł, który proszę o przedyskutowanie w Głębinowie, na rekolekcjach moderatorów. Otóż jest ok 30 ognisk sycharowskich . każdy ma swojego opiekuna duchownego. Niech każdy dostanie swój czas - powiedzmy dyżur na forum ... Raptem to wyniesie tydzień lub dwa w roku. Każdy z księży w czasie swojego dyżuru będzie zobowiązany zaglądać na forum ( wybiórczo w tematy) oraz w specjalnie stworzonym temacie nazwijmy go roboczo ,, SOS - Ksiądz ,, będzie miał za zadanie czytać wpisy i odpowiadać na nie. A osoby ze wspólnoty, które potrzebują wsparcia , wyjaśnienia , pomocy duchowej będą mogły tam zadawać pytania.
Byłoby też dobrze, żeby dyżurujący ksiądz podał swojego maila, gdzie można by zwrócić się o poradę ( jeżeli w danym czasie nie byłaby możliwa odpowiedź)... Administratorzy informowaliby , który ksiądz i w jakim terminie ma dyżur, oraz podali jego maila jako możliwość dodatkowego kontaktu...
I propozycja do ks.Pawła jako opiekuna krajowego by wesprzeć taki pomysł ( jeżeli wypali) listem , mailem do każdego z kałanów- opiekunów regionalnych o takim pomyśle, przedsięwzięciu. Można by też zorganizować rekolekcje, konferencję dla samych opiekunów duchownych poszczególnych ognisk sycharowskich ze wszystkich miast i przedstawić głębiej problem ,zasady , pracę wspólnoty...
Uważam ,że skoro podjęli się takiej roli - kierujących i opiekujących się grupami sycharowskimi to mogą i powinni mocniej włączyć się w jej życie...
To moja propozycja przywrócenia idei, zasad i kierunku działania katolickiej wspólnoty....
|
|
|