Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Co czuje zdradzająca żona?

Anonymous - 2013-08-24, 23:47

mare1966 napisał/a:
zdradzający mąż to kanalia , łotr i potwór
zdradzająca żona - widocznie mąż to kanalia , łotr i potwór

Taki trochę jest stereotyp

Wyrwałeś mi to gościu z ust.
A co do tych kropeczek ..........maryni - to na blokach , garażach i pod mostami jest bardziej niecenzuralym językiem opisane ze szczegółami.
Ale i jest stereotyp że facet idzie na lewiznę , bo go poniosło- więc warto wybaczyć
Kobieta idzie na lewiznę - a kobiet ponoc nie ponosi. Więc czemu się muwi i widzi że facet zawsze wraca z podkulonym ogonem a kobieta nigdy?
Czy dla tego że kobieta potrafi wybaczyc a facet nie?
Ja myslę że coś w tym jest.
Tak mi pszeszlo przez myśl że może dlatego bab do wojska nigdy nie brali, bo one nie potrafią odpuscić, i byc może zadna wojna by się jeszcze nie skończyła, nie mówiąc już o poddaniu się czy oddaniu w niewolę .
To taka refleksja nad ilością pokory i dumy damskiej a męskiej.

Anonymous - 2013-08-25, 09:09

Oj dzieci, dzieci i czemu komu ( :evil: ) ma służyć ta licytacja?
Anonymous - 2013-08-25, 16:47

Co, lepiej żartować jak chorować?
Przynajmniej raz mozna sobie ponarzekac na tą "lepszą" połowę cywilizacji.
Pro po tego co napisał mąż Swalow, w ogromnej mierze się pod jego perypetiami podpisuję, choć moje okoliczności wiele inne, i efekty zupełnie różne.
Myslę i tu ogromy szacunek dla służby zdrowia, ze w dużej mierze specyfika zawodu przyczyniła się do takich a nie innych zachowań obojga.
Zawsze z podziwem patrzę na takich ludzi na ich pogodę ducha i radość życia, kiedy to defakto oni widza czy nieraz decydują o czyimś losie czy życiu.
Moj ojciec całe zycie przerobił w szpitalu(jako konserwator -ale trupy to on wynosił) mam siorę , stara piguła jeździ karetką. I ciągle się zastanawiam z kąd oni potrafią znaleźć radość chwili, ciagle uśmiechnięci, mimo wielu pewnie widoków, czy wspomnień ciągle hepy.
W ubiegłym roku wygrałem przetarg na remont w naszym hospicjum. Prze kilka dni razem z pracownikami nie potrafiliśmy tam wytrzymac dłużej jak 4 godziny. Termin miałem na trzy tyg, wyszło 9.
Wszech ogarniający smród, jęki na całe piętro ludzi konających mimo morfiny, częste widoki rodzin które sie zlatywały w ostatnie dni, widok ludzi których nikt nie odwiedzał.Widok że co kilka dni kogoś wynoszą pod prześcieradłem, te babki i dziadki w miarę na chodzie którzy przychodzili , do upapranych budowlańców ze slodyczami, czy kawą tylko po to żeby ich posłuchać
A personel (sami znajomi) ciągle uśmiechnięty, kawały, bajera. Wtedy mi się mózg lasował. Ale widocznie kiedy ktoś zobaczy gorsze zło ,to ma inne lżejsze podejście do swoich największych problemów.

Anonymous - 2013-08-25, 19:26

Od niedawna sa równiez i panowie pielęgniarze , mam swoje zdanie,że choc mili i uprzejmi to pielegniarka stereotyp to "siostra"


zdradzający facet ,to za mało miał w domu seksoholik, ;-)
zdradzająca kobieta , to k.., która otrzymała od kogoś to, czego brakowało jej w domu

Anonymous - 2013-08-25, 19:44

Wlaśnie siora się wnerwia bo mimo swojego medyka, doświadczenia zawodowego 29 letniego, stódiów, to podsyłają im łepków a ją ostatnio chcieli odelegować na wewnętrzny, - tylko cos ją strasznie stawy rozbolaly tak na dwa tygodnie, i dyrektor zmienił zdanie a ją przestalo boleć.
Pozdrawiam piguły

Anonymous - 2013-08-26, 07:10

JOHAN napisał/a:

...ale co tam,i tak kiedyś wszyscy umrzemy

to chyba w Pipi tak piraci śpiewali-"użyjmy więc żywota,wszak żyjem tylko raz"

Owszem. Wszyscy umrzemy.
Ale ja nie chcę zacząć umierać teraz.
Swojego czasu zdradziłem żonę i nie dało mi to szczęścia.
A satysfakcję i szczęście daje mi praca nad sobą i przestrzeganie zasad duchowych, których sie uczę.... odkąd mnie wyciągnięto z mojego piekiełka....
A kto mnie wyciągnął?
Moja wredna, zazdrosna, zawistna, egoistyczna, zawzięta żona Al-Anonka....
Ostatnio wpadła mi w ucho taka piosenka... nie wiem, czy wiernie zacytuję, ale coś w sensie:
"Miłość, to gdy jedno spada wdół, a drugie ciągnie je w górę"

Anonymous - 2013-08-26, 07:17

Jędrek napisał/a:
"Miłość, to gdy jedno spada wdół, a drugie ciągnie je w górę"

Całość tu: ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=7Qv4BW0UjN8

Anonymous - 2013-08-26, 21:58

Do mnie bardziej pasuje:
Strachy na lachy - Czarny chleb i czarna kawa
Wystarczy zmienić słowo wolność na miłość , reszta pasuje


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group