Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Co czuje zdradzająca żona?

Anonymous - 2013-08-23, 12:01
Temat postu: Co czuje zdradzająca żona?
Po kilku ostatnich postach
nowych forumowiczek
( choć rozumiem te emocjonalne wypowiedzi )
miarka się przebrała .

Któraś tam pisze o godności .
To może trochę oczka przetrzeć .
A z kim że to zdradzają ci wstrętni faceci ?
Za każdą zdradą faceta kryje się zdradzająca kobieta .


Psycholog Maria Rotkiel mówi stanowczo o niewierności obu płci
.......... nigdy nie sądziłem , że do iwoman linki bedę podawał
ale ten artykuł choć niby banalny
ma swoją wartość

Anonymous - 2013-08-23, 12:45

Niekoniecznie, kochanka może być panną :)
Anonymous - 2013-08-23, 12:58

Jasne [b]porzucona[/b] :->
kochanka może być także wdową ,
a nawet może być facetem .

No proszę , ach ci faceci
nie dość że zdradzają to jeszcze z facetami .


Nawiasem , jeżeli kochanka to panna ,
to też zdradzająca kobieta .
Zdradza swojego przyszłego i samą siebie .
I nie ma nawet wymówki , że zdradziła bo mąż okropny .

Anonymous - 2013-08-23, 13:24

Ludzie czasem pięknie radzą sobie, budując wielkie rodziny, w których partnerzy tworzą parę świetnych rodziców, od dawna nie będąc już w związku.



To jest tekst na miarę tego forum( to z linku powyżej :lol: )

[ Dodano: 2013-08-23, 13:27 ]
ale co tam,i tak kiedyś wszyscy umrzemy

to chyba w Pipi tak piraci śpiewali-"użyjmy więc żywota,wszak żyjem tylko raz"

kto to pamięta?

[ Dodano: 2013-08-23, 13:38 ]
to zresztą też jest dobre:

ON-Za każdą zdradą faceta kryje się zdradzająca kobieta

ONA-Niekoniecznie, kochanka może być panną :)


otóż mamy dowód jak ciężko się facetom z kobitkami dogadać :lol:

porzucona _33-to oczywiście taki żart :mrgreen:

Anonymous - 2013-08-23, 13:42

kobiety podczas zdrady czują to samo co mężczyźni - czyli ogromny ból w sercu.
Anonymous - 2013-08-23, 13:46

oooo Daniel,ta teza z Twojego pierwszego postu będzie wystawiona na cięęęężką próbę :lol:

[ Dodano: 2013-08-23, 13:50 ]
i od razu dodam,że wybieram ten ewaporacyjny :lol:

Anonymous - 2013-08-23, 13:51

przeciez to nie ma znaczenia, czy kobieta czy męzczyzna
chodzi raczej o czyn

nie bedziemy sie przeciez licytowac, kto ma gorzej czy lepiej
zdradzaja i kobiety i meżczyźni

Anonymous - 2013-08-23, 21:13

Jeżeli stawiacie wagę i chcecie zważyć ciężar zdrady żony a zdrady męża- to ja głupieję.
Obie sprawy są trudne i bolesne, ale wiem że facet się tak mocno nie angarzuje- myśli raczej jak o jakimś sprawdzianie, samego siebie- niestety kochanka się zaangarzowała i manipuluje.
Natomiast kobieta zanim pójdźie do łóżka to musi raczej "wiedzieć" "czuć" raczej nigdy po pijaku czy pod wpływem bajeru, ona musi być pewną i wtedy konsekwencje są nieodwołalne, bo decyzja klapneła i finito. Palić mosty, miasta, i wioski- było mineło -teraz to dopiero będzie życie!!
Co gorsze ?-nie wiem.
Wiem że jako mężczyzna w sile wieku nie jestem w stanie wybaczyć, zapomnić, czy przyjąć z powrotem pod dach. Nawet nie chodzi o mnie ale wzgarda otoczenia jest silniejsza odemnie.

Anonymous - 2013-08-23, 21:16

Oczywiście Bety ,
tylko nie wszystkie kobiety
to zauważają .

Różnica jest tylko taka ,
że faceci raczej nie rozpowiadają tego ,
bo czym tu się chwalić .
To wynika ze stereotypu :
zdradzona kobieta - "biedactwo"
zdradzony facet - "rogacz" :mrgreen:

Dabo napisał :
Cytat:
ale wiem że facet się tak mocno nie angarzuje- myśli raczej jak o jakimś sprawdzianie, samego siebie

........ poczytaj niektóre historie ,
głupieje bardziej niż niejedna kobieta
zakochany i mega szczęśliwy

Zdrada dla sprawdzenia swoich możliwości seksualnych
to dość marny powód . :mrgreen:

Anonymous - 2013-08-23, 21:41

mare1966 napisał/a:
........ poczytaj niektóre historie ,
głupieje bardziej niż niejedna kobieta
zakochany i mega szczęśliwy


Bardzo dużo mówi sie o manipulacji mężów ,zonami.
Jakoś nie znalazłem zbyt wiele o manipulowaniu mężami.
A myslę że żony mają o wiele cięższy dla wielu argument do manipulacji. Nawet nie jakieś perfidnej, wrednej, podswiadomej, czy jak tam nazwać,
Po prostu: robisz jak chcę to jedziesz, nie to nie.
Dwa : dzieci są moje, czcesz być ojcem, to tak a tak.
Ba... chcesz dziecko to też tak a tak.
O tym jakoś się nigdzie nie wspomina.
I tak latka lecą.

Anonymous - 2013-08-23, 23:58

Oczywiście Dabo .

Nasz "europejsko-amerykański"
dziesiejszy świat relacji damsko-męskich
bazuje na modelu
miłości romantycznej
( z modyfikacją emancypacji i tzw. partnerstwa ) .

Czas przejrzeć na oczka panowie .
To kobiety są dziś górą .
Mają w talii kilka asów :
dzieci
"coś co lubią misie"
alimenty
obiad

Finansowo są niezależne ,
prawo je faworyzuje - jako "słabszą płeć"
( może jeszcze ostatnie bastiony to niższe zarobki - czasem ) .
Nawet do robienia dzieci nie jesteśmy już konieczni . :mrgreen:
Szkoda gadać . :-?

............. kończę , bo gary niepomyte
a potem głowa mnie będzie bolała

Anonymous - 2013-08-24, 17:45

Dabo,
tylko taki maly szczegol - zdradzający maz jest jak jelen w rui, nie widzi nic i nikogo, nie ma potrzeby widywać dzieci, sluchac zony, znajduje milion jeden powodow dla udowodnienia jaka to zla zona była zona, nie ma jak manipulować nim, on probuje manipulować sobą i otoczeniem

Anonymous - 2013-08-24, 22:35

mare1966 napisał/a:
To wynika ze stereotypu :
zdradzona kobieta - "biedactwo"
zdradzony facet - "rogacz"


zdradzający mąz to....
zdradzająca żona to ....
??????

Anonymous - 2013-08-24, 23:34

Cytat:
zdradzający mąz to....
zdradzająca żona to ....
??????


zdradzający mąż to ... kanalia , łotr i potwór
zdradzająca żona to .... widocznie mąż to kanalia , łotr i potwór

Taki trochę jest stereotyp . ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group