Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Życie duchowe - JAK MODLIĆ SIĘ ZA MĘŻA

Anonymous - 2013-07-21, 01:13
Temat postu: JAK MODLIĆ SIĘ ZA MĘŻA
Wiele przeczytałam postów i zawsze dziwiłam się osobom, które pisały,że modlą się za swoich mężów i żony. Moje pytanie, na które nie znajduję odpowiedzi od dawna, aczkolwiek męczy mnie jej brak brzmi: Jak modlić się za męża, za człowieka, który opuścił rodzinę, żonę, dziecko, za męża, który jest szczęśliwy z inną kobietą i JEJ dzieckiem, który zranił, zabił miłość, zapomniał o swoim dziecku, który doprowadził do rozwodu, cierpienia i bólu?

Próbuję modlić się o łaskę przebaczenia, abym była wolna od tych uczuć, ale nadal czuję ból,czuję się gorszą kobietą, tą porzuconą, więc jak mam się modlić za męża? żeby był bardziej szczęśliwy? żeby mu się układało i w ogóle żeby Bóg mu przebaczył? żeby jego związek był szczęsliwy........

Mimo ogromu bólu nadal go kocham i nie umiem się pogodzić, że nasze małżeństwo już nie istnieje. Nie wiem jak mam się modlić, nie wiem co powiedzieć Bogu, nie umiem z NIM rozmawiać.

Anonymous - 2013-07-21, 06:42

Ból trochę ogranicza nasze patrzenie.Spróbuj siebie zobaczyć w trochę szerszej perspektywie.Jesteś ukochaną córką samego Boga,który stworzył Cię do bycia szczęśliwą z Nim przez całą wieczność a drodze do wieczności postawił Twojego męża byś mogła się uczyć kochać.Jak kochać uczył Jezus;wymagająco,broniąc się przed krzywdzeniem,ofiarnie,przebaczająco w wolności.Posłuchaj rekol.ks.Dziewieckiego jakie są na naszym forum.Tam ks.dużo mówił o miłości do męża. A czy masz się modlić o to żeby mąż był szczęśliwy,oczywiście,bo czy człowiek jak jest szczęśliwy to krzywdzi innych? No tylko ten ,który jest nieszczęśliwy.
Anonymous - 2013-07-22, 10:40

tereska napisał/a:
A czy masz się modlić o to żeby mąż był szczęśliwy,oczywiście,bo czy człowiek jak jest szczęśliwy to krzywdzi innych? No tylko ten ,który jest nieszczęśliwy.


ale przecież Zuzka wyrażnie pisze że mąż jest szcęsliwy....czyż nie powinna się modlić raczej o to aby samą być szcześliwa? Mąż szcześliwy juz jest

Anonymous - 2013-07-22, 14:23

Zuzka módl się o Ducha Pocieszyciela dla siebie samej, a modlitwy za męża się nie bój. Oczywiście że nie modlisz się o to, żeby był szczęśliwy w drugim związku. Ja też miałam kiedyś opory, bo słyszałam, że należy błogosławić męża, który odszedł. Nie rozumiałam o co chodzi, póki ksiądz nie wytłumaczył, że błogosławienie kogoś, to jest PRZYZYWANIE BOŻEGO ŻYCIA dla tej osoby. Bożego życia! Nie grzesznego.
Anonymous - 2013-07-23, 02:15

Moje pytanie o modlitwę za męża wzięło się z postu Joanny 83
Cytat:
temat przeznaczony przede wszystkim dla osób, które porzuciły swoich współmałżonków, a które zostały nawrócone i do nich powróciły i które teraz mogłyby sie podzielić swoimi odczuciami mającymi miejsce w trakcie kryzysu. chodzi głównie o to, czy po odejściu od współmałżonka odczuwaliscie moc jego modlitwy?_


Bardzo mnie ten wątek zainteresował, bo mimo mojego kryzysu, nie pomyślałam żeby modlić się za męża. Jednak chciałabym zapytać jeszcze raz, jak się modlić, o co prosić Boga, jak z NIM rozmawiać o tej sprawie, bo jednak zerwana została przysięga małżeńska. Czy Bóg może nas jeszcze połączyć? jak przebaczyć męzowi, jak spokojnie dalej życ.[/quote]

Anonymous - 2013-07-24, 11:31

Pamiętaj, gdy prosisz Boga o błogoslawieństwo dla męża przeszkadzasz atakom Złego a przecież mamy świadomość tego, że ta nasza cała walka, to nie tylko walka z naszymi wspólmałżonkami, ale przede wszystkim walka Dobra ze Złem. Dlatego zwracaj sie często aktami strzelistymi do Pana Boga z prośbą aby błogosławił mężowi.

Pytasz jak dalej żyć? Też stawiałam sobie to pytanie. Ciesz sie i dziękuj za każdy dany dzień, nie marnuj ani chwili. Ja bardzo zdystansowałam się do tego, co robi mój mąż, staram się na niego patrzeć jak na czlowieka bardzo biednego, pogubionego, któremu jedyne co mogę teraz ofiarować z dziećmi to modlitwa. On tego nie rozumie, patrzy na mnie jak na zjawę, jeszcze potrafi mi mówić, że dzieci są stracone, bo mam na nie zły wpływ. Poczatkowo bardzo mnie to bolało, ale teraz całkowicie odizolowałam się od tego. Staram się z nim nie rozmawiać, nie przekonywać go, bo to nic nie dawało, wręcz go rozwścieczało. Daj czas czasowi.Poleć wszystko Bogu. Zajmij się teraz sobą. Wycisz się, popatrz na przyszłośc z nadzieją i wiarą. Módl się modlitwą o pogodę ducha.

Pogody Ducha! Nie ustawaj w modlitwie a łaski będą splywały powoli.

Anonymous - 2013-07-24, 23:20

Kochana Dorotko, napisz proszę jak się modlić, jakie to są akty strzeliste,
Anonymous - 2013-07-25, 12:29

Akty strzeliste

Mój Aniele Stróżu, uwielbiam Boga, który Cię do mnie posłał.
Błogosławię Cię Boże, w Trójcy Jedyny, obecny w moim kochanym Aniele Stróżu i dziękuję, że mi Go dałeś.

Ojcze niebieski, bądź uwielbiony w moim Aniele Stróżu.

Dziękuję Ci, Aniele, mój Stróżu, że przedstawiasz Bogu moje prośby.

Witam Cię, Aniele, mój Stróżu, na początku nowego dnia i dziękuje Ci za błogosławiony, spokojny sen i proszę pomóż mi przeżyć ten dzień na chwałę Bogu Najwyższego.

Dziękuję Ci, Aniele, mój Stróżu, wierny i dobry Przyjacielu, że mi we wszystkim pomagasz i nie zrażasz się moimi grzechami.

Dziękuję Ci, Aniele Stróżu, że jesteś moim bratem i przyjacielem.

Aniele, mój Stróżu, pomóż mi uwierzyć, że jesteś zawsze przy mnie.

Aniele, mój drogi Przyjacielu, pocieszaj mnie we wszystkich smutkach i utrapieniach.

Aniele, mój Stróżu, dziękuje Ci za Twą obecność.

Przepraszam Cię, Aniele Stróżu mój, że dziś Cię zasmuciłem.

Aniele Stróżu N. (podać imię), naucz mnie kochać i akceptować ją (jego) - takim, jakim jest.

Aniele, mój Stróżu, naucz mnie, proszę, uwielbiać Boga i za wszystko mu dziękować.

Aniele, mój Stróżu, pomóż mi życzliwie spojrzeć z Twoją miłością na tego człowieka, którego z trudem przyjmuję.

O mój Przyjacielu, Aniele Stróżu, pociesz mnie dziś w moim smutku

Życzę pogody ducha. Głowa do góry. Nie jesteś sama, jest z Tobą kochający Cię Ojciec

[ Dodano: 2013-07-25, 12:33 ]
Nowenna do św. Moniki

(odmawia się przez 9 kolejnych dni)

Święta Moniko, stroskana żono i matko, jakże wiele smutków przeszywało Twoje serce przez całe Twe życie. A jednak nigdy nie popadłaś w rozpacz ani nie straciłaś wiary. Z zaufaniem, wytrwałością i głęboką wiarą modliłaś się codziennie o nawrócenie swego męża oraz ukochanego syna, Augustyna. Twoje modlitwy zostały wysłuchane. Wyproś dla mnie taki sam hart ducha, taką cierpliwość i takie zaufanie do Boga, jakie Ty miałaś. Wstawiaj się za mną, droga św. Moniko, aby Bóg życzliwie wysłuchał mojej prośby za...... (tu wymień swoją intencję) i wyproś mi łaskę przyjęcia Jego woli we wszystkim. Przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana, który żyje i króluje z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.


I codziennie proś Boga o błogosławieństwo dla Twojego męża.

Wieczorkiem napiszę do Ciebie na private.


Jezu ufam Tobie

Anonymous - 2013-08-04, 11:48

ja pomimo strasznego cierpienia, czasem wbrew sobie, ale modlę się za swojego męża codzienniei zawsze go błogosławiłam, nawet jak wiedziałam, ze idzie do niej. może to trudno zrozumieć, mnie samej zresztą też ale błogosławieństwo niweczy przekleństwo; czuje sie odpowiedzialna za jego zbawienie, a nic zrobić nie mogę oprócz tego

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group