|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Intencje modlitewne - Nieustający majowy Różaniec - tworzenie Grupy modlitwy
Anonymous - 2013-04-30, 15:47
jutro 1 maja, więc zaczynamy...ma tylko pytanie czy zaczynamy dzis w nocy? czyli od 24:00 z nocy 30.04/1.05?
Anonymous - 2013-04-30, 16:33
Ja zaczynam modlitwę dzisiaj w nocy, trzymając się zasady, że 1 maja zaczyna się dzisiejszej nocy o północy.
A więc ja dziś będę się modlić od 02 do 03 w nocy.
Anonymous - 2013-04-30, 16:35
Ania77 napisał/a: | jutro 1 maja, więc zaczynamy...ma tylko pytanie czy zaczynamy dzis w nocy? czyli od 24:00 z nocy 30.04/1.05? |
Tak.
Szkoda, że nie ma wszystkich godzin zajętych
- czekają - zapewne na Panów.
ps. Litanię Loretańską kupiłam za 60 groszy. To drożej niż druk, ale za to wygodniej, bo specjalna sztywna kartka z Litanią nie zniszczy się tak łatwo przez miesiąc
Anonymous - 2013-04-30, 16:36
Hihi, ja sobie również tak pomyślałam.
Gdzie nasi panowie?
Mamy tylko jednego wspaniałego członka naszej Grupy płci męskiej, a gdzie inni panowie?
Anonymous - 2013-04-30, 16:39
Nie hihi, tylko smutne.
Anonymous - 2013-04-30, 19:18
Ja do tego faktu staram się podchodzić jednak z uśmiechem na twarzy.
Po prostu tworząc tę Grupę modlitewną wiele razy się zaskakiwałam, gdyż osoby, które wiem z całą pewnością, że mają poważne problemy (zdrowotne, rodzinne, małżeńskie itp.), a także osoby, które wiem na pewno, że nie pracują i mają wolny czas - nie były w stanie zdobyć się na uczestnictwo w naszej Grupie. Więc oswoiłam się z tym.
Najbardziej zasmuciła mnie prawdę mówiąc moja mama, która nie pracuje, nie ma małych dzieci i na dodatek jest chora i martwi się niesamowicie o swoje życie i zdrowie. Gdy zaproponowałam jej modlitwy w naszej Grupie Modlitewnej, ze wsparciem przecież modlitwami Grupy oraz z 10 Mszami św. do św. Rity, byłam przekonana, że mama dołączy do nas z ogromną radością. Ale ku mojemu zaskoczeniu znalazła setkę dowodów na to, jak bardzo nie ma na to czasu. Nie tylko na modlitwę o stałej porze, ale nawet o różnych, pasujących jej godzinach...
To jest rzeczywiście smutne. Ale widocznie kazdy z nas musi znaleźć swój czas.
Czas, w którym dojrzeje do tego, aby nie traktować Boga jak kelnera, któremu w biegu podaje się listę życzeń. Lecz poświęcić Bogu co najmniej godzinę czasu dziennie na rozmowę z Nim.
I na okazanie Mu swojego zaufania i nadziei. I to nie poprzez rzucone w locie: Daj mi Boże to, tamto, siamto...bo tego potrzebuję.
Mnie prawdę mówiąc dość mocno dziwi to, że na sycharze, forum pełnym krzywdy i kryzysu, łez i cierpienia ludzkiego, mamy trudności z utworzeniem Grupy składającej się z zaledwie 24 osób.
Wolimy widocznie od Boga brać, niż Mu coś od siebie dawać. To jest dla mnie najbardziej smutne.
Ale z drugiej strony nie chcę nikogo oceniać, ani krytykować, gdyż ludzie pracują, mają małe dzieci, nie mają czasu wolnego i tak to wolę sobie tłumaczyć.
A brakujące, nie zajęte godziny i tak będą objęte Koronką do Miłosierdzia Bożego i w te pozornie puste godziny na Liście osób Pan Bóg wleje ogrom Swego Miłosierdzia.
Jestem tego pewna.
Dlatego zacznijmy modlitwę dzisiaj od północy i przez cały maj każdego dnia, ciesząc się, że mamy taką fajną, dużą Grupę, która jest dodatkowo wspierana przez 8 osób nie zapisanych na Listę.
Chwała Panu za to, że podsunął mi (przez sen) pomysł utworzenia Grupy!
Anonymous - 2013-04-30, 20:32
to zaczynamy odliczanie
pozdrawiam i pamiętam o modlitwie
Anonymous - 2013-04-30, 21:14
Niezapominajko, cieszę się, że jesteś z nami i że dzięki naszej Grupie Modlitewnej miałam okazję Ciebie i inne grupowe osoby poznać.
A ja właśnie byłam u sąsiadki, która również należy do naszej Grupy, przypomnieć, że zaczyna się o północy 1 maj. I nasze modlitwy.
A ona mi na to odpowiedziała, że spodziewała się, że do niej przyjdę w tej sprawie.
No to, Kochani, czekamy na północ i na 1 maja z oczywiście jeszcze większą radością, niż na sylwestrową północ.
Trzy.....dwa....jeden....
No i oczywiście wszystkim życzę ogromu wysłuchanych modlitw i bezmiaru łask Bożych dla nas wszystkich!
Amen.
[ Dodano: 2013-04-30, 21:16 ]
Ja mam już w telefonie przypominanie włączone z sygnałem dźwiękowym na godz. 2-gą w nocy.
Anonymous - 2013-04-30, 22:34
Chciałam potwierdzić, że pamiętam o swoim zobowiązaniu
Anonymous - 2013-04-30, 23:10
Prosze o zapisanie mnie na modlitwe w godz.9-10
Anonymous - 2013-04-30, 23:10
Super!
Cieszę się, że jesteśmy wszyscy razem w Grupie oraz z osobami, które nie są wprawdzie wpisane na Listę, ale modlą się razem z nami o różnych godzinach.
Bardzo proszę, abyśmy podczas naszych modlitw - przypominam o tym właściwie - że proszę, abyśmy podczas naszych codziennych modlitw w maju modlili się nie tylko w intencjach podstawowych Grupy (określonych na str. 1 tego tematu), lecz również w swoich sprawach, a także w Bogu znanych intencjach członków naszej Grupy, jak i wszystkich osób wspierających naszą Grupę modlitwami. Żywych i umarłych, bo jakoś czuję, że nasi bliscy zmarli również będą nas mocno w tych modlitwach wspierać.
Mało tego, kilka dni temu poprosiłam o wsparcie modlitwą nie tylko mojego Anioła Stróża, ale również Aniołów Stróżów wszystkich moich i mojego męża ś.p. Przodków.
Więc modlimy się tłumem całym.
Dodam, że dziś rano odprawiona została w intencji mojego małżeństwa Msza św. do św. Rity. Wspaniale się złożyło, że dziś Msza, a po kilku godzinach zaczynamy modlitwę majową, w której również modlimy się do św. Rity?
[ Dodano: 2013-04-30, 23:19 ]
Ewo1974, właśnie wpisałam Cię na naszą Listę.
Witaj w Grupie Nieustającej Modlitwy Majowej.
Anonymous - 2013-04-30, 23:45
Wzięłąbym dzisiejszej nocy między 1, a 2-gą, ale muszę rano wcześnie wstać - mój ojciec ma urodziny i muszę jeszcze skończyć ciasto i pomóc siostrze w przygotowaniach, ale wezmę nieobsadzoną godzinę 11- 12 (tylko na jutro - 1 maja , bo normalnie siedziałabym w pracy, a tak ok południa już powinnam być gotowa z przygotowaniami i godzinkę wygospodaruję, tym bardziej, że jutro nabożeństwo majowe jest u nas rano i nie dam rady w nim uczestniczyć.
Postaram się dzień wcześniej zgłaszać do nieobsadzonych godzin, przynajmniej do czasu aż nikt ich nie weźmie
Anonymous - 2013-04-30, 23:47
Dziekuje,mam nadzieje że podolam,a Bog będzie ze mną i odpusci mi grzech niewierności
Anonymous - 2013-04-30, 23:56
Ewo1974, jestem osobiście przekonana, że Bóg Cię nie opuści i że Ci Twój grzech odpuści.
Będę w sposób szczególny polecać Twoją osobę Bogu - w tym również w tej intencji, abyś sama sobie wybaczyła ten grzech.
Chwała Panu za to, że jesteś z nami oraz za to, że zrozumiałaś swój błąd.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2013-04-30, 23:59 ]
Dorota2 napisał/a: | Wzięłąbym dzisiejszej nocy między 1, a 2-gą, ale muszę rano wcześnie wstać - mój ojciec ma urodziny i muszę jeszcze skończyć ciasto i pomóc siostrze w przygotowaniach, ale wezmę nieobsadzoną godzinę 11- 12 (tylko na jutro - 1 maja , bo normalnie siedziałabym w pracy, a tak ok południa już powinnam być gotowa z przygotowaniami i godzinkę wygospodaruję, tym bardziej, że jutro nabożeństwo majowe jest u nas rano i nie dam rady w nim uczestniczyć.
Postaram się dzień wcześniej zgłaszać do nieobsadzonych godzin, przynajmniej do czasu aż nikt ich nie weźmie |
Super, Dosiu, może oczywiście tak być.
Czyli razem z osobami wspierającymi Grupę- Listę osób, mamy nadkomplet.
I oto za 2 minuty Filomena zaczyna naszą majową nieustającą modlitwę.
Chwała Panu!
|
|