Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - Życie po zdracie emocjonalnej

Anonymous - 2013-05-02, 12:21

tpi7 napisał/a:
Nie umiem się uśmiechać. Jestem ponury, przygnębiony i chyba już wpadłem w apatię. To bardzo jej przeszkadza. Bo mówi że byłoby jej prościej gdybym był uśmiechnięty.


Na początek uśmiechnij się do lustra :-D
radość i uśmiech przychodzi, gdy poczujesz wreszcie, że Bóg jest przy Tobie i że jest Twoim Ojcem, który wie wszystko o Tobie. Powierzyleś Jemu swoje troski przecież.
On tego chce.
„Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was” 1 P 5,7

Anonymous - 2013-05-03, 18:23

Cytat:
Wtedy coraz częściej wspomina, że może lepiej jak będziemy osobno. Że chciałaby chyba sama mieszkać z dziećmi. Że chyba nie ma co ratować.

Uświadom jej że to nie Ty chcesz odejść od rodziny z powodu nowego "lepszego"modelu ale ona.
Nie ma prawa żądać od Ciebie opuszczenia rodziny.
Jeżeli ona chce - to jej decyzja.
Jeżeli uważa że ktoś ma odejść z Waszej rodziny, to niech sama odejdzie ale nie ma prawa żądać tego od Ciebie.
Nie Ty odeszłeś emocjonalnie od rodziny ale żona.

Anonymous - 2013-05-04, 08:42

http://www.milujciesie.or...dyna_droga.html

Resztę napisałem w mailu, Hubert. Powodzenia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group