Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Dział techniczny - Radość z nawrócenia grzesznika Łk 15, 1-32

Anonymous - 2013-01-07, 14:46

Jaką hipokryzją trzeba się posługiwać, żeby tak przedstawić swoją "cudownie uzdrowioną historię" laveieestbelle?

- nie wpadłaś w ten zwiazek wirtualny, tylko ŚWIADOMIE w niego weszłaś i trwałaś całe długie 4 lata, jednocześnie patrząc na cierpienie męża.
-nie ty przechodziłaś piekło, piekło ty zgotowałaś mężowi.
- nie kochałaś męża a teraz na nowo się zakochałaś , czy jak?

Czyżby kochanek postanowił zakończyć ten fascynujący i przesłaniający ci rozum związek, że "nagle" doznałaś olśnienia? Przecież przedtem nie byłaś w stanie tego zrobić. Wiadomo i takie fascynacje też się wypalają i przechodzą w inne stadium, mniej ekscytujące.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że decyzja o ponownym zapałaniu miłością do męża nie wiąże się z wcześniejszą decyzja twojego kochanka o powrocie do żony lub poszukaniu sobie następnej naiwnej.
Ręce opadają, jeszcze trochę to stygmaty ci się otworzą z tego cierpienia twojego własnego :mrgreen:
Nie mąć w głowie innym przynajmniej.

administrator - 2013-01-10, 01:21

Wydzieliłem powyższy post użytkownika "Kenya" z wątku "kolejna zdrada męża..." - http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=8862 , gdyż narusza on regulamin forum.

Ponadto wszystkim nam dedykuję cały 15. rozdział z Ewangelii Św. Łukasza 15, 1-32:

Zbliżali się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: "Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi". Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: "Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: "Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła". Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: "Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam".
Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca". Powiedział też: "Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: "Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada". Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola żeby pasł świnie . Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem". Lecz ojciec rzekł do swoich sług: "Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się". I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: "Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego". Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: "Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę". Lecz on mu odpowiedział: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się"

Anonymous - 2013-01-10, 11:30

Cytat:
Wydzieliłem post użytkownika "Kenya" z tego wątku "kolejna zdrada męża..." i przeniosłem do Działu technicznego http://www.kryzys.org/vie...p=239776#239776 , gdyż narusza on regulamin forum
.

Poproszę w takim razie o logiczne uzasadnienie tegoż przeniesienia.
W jaki sposób mój post narusza regulamin forum?
Z góry dziękuję.

Anonymous - 2013-01-11, 10:06

Rozumiem, że uzyskanie odpowiedzi od adminstracji na zadane przeze mnie pytanie powyżej graniczy z cudem. Do informacji o przeniesieniu została dołączona ewangelia. Czyż jest aż tak trudno uzasadnić to przeniesienie własnymi słowami? Brak argumentów czy ignorancja są przyczyną milczenia administracji- oto jest pytanie.
Absolutną niedorzecznością wg mnie było przenoszenie tego 1 postu, który przecież powstał w odpowiedzi na inny post i któremu także towarzyszyły odpowiedzi innych użytkowników,. Ten post nie był oderwany od całości, zatem zamieszczanie go pojedyńczo, w dziale technicznym uważam za niczym nie uzasadnioną cenzurę, zmuszającą wszystkich użytkowników do powielania jednego wg administracji, właściwego sposobu myślenia.

administrator - 2013-01-11, 23:23

Kenya, Twój post został przesunięty za napastliwą, ostrą krytykę osoby, która nawróciła się, zrozumiała swój błąd i dała bardzo cenne, ewangeliczne świadectwo wiary, potwierdzające, że każde trudne sakramentalne małżeństwo z Bożą pomocą jest do uratowania! Taka ostra, sprzeczna z Ewangelią krytyka może skutecznie odstraszać innych nawróconych, powracających małżonków do dawania na naszym Forum świadectwa, które są dla nas bezcenne. Naruszony został Regulamin w p. II.7- http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=26 :
"Jest to forum pomocy. Zakładane tematy powinny być merytoryczne oraz mieć formę zachęcającą do wymiany doświadczeń. Ze względu na charakter forum mile widziane są posty mające na celu jedynie „wypisanie się” lub danie świadectwa. Natomiast nie będą akceptowane prowokacje, tematy o wyzywającym tonie, łamiące podstawowe zasady netykiety (trollowanie), wypowiedzi godzące w cel tego forum - cel Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR."


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group