Anonymous - 2012-12-31, 12:53 Temat postu: Drobne kroczki... proszę o dalszą modlitwę... Dziękuję Wszystkim życzliwym za modlitwy w intencji mojej rodziny i bardzo proszę o jeszcze! W ostatnim okresie wydarzyło się kilka maleńkich cudów. W I i II dzień Świąt Bożego Narodzenia uczestniczyliśmy po raz pierwszy od września tego roku RAZEM CAŁĄ RODZINĄ w mszach świętych ( wybraliśmy inną parafię, gdyż żona nie chciała ze mną pokazać się w naszej). Wczoraj poszliśmy na mszę RAZEM DO NASZEGO KOŚCIOŁA !!! Dziękuję Ci Chryste i Matko Najświętsza za te cuda - drobinki nadziei , pozwalające wciąż wierzyć, że nie wszystko jeszcze stracone !!! ( 28.12.2012 zakończyliśmy z synami odmawianie Nowenny Pompejańskiej) JEZU UFAM TOBIE ! Bądź stale pośród nas ! ps oczywiście nie zaprzestaliśmy z synami wspólnej modlitwy i za ten dar jestem Bogu szczególnie wdzięczny... Anonymous - 2013-01-03, 15:04 
Jakie piękne wieści Robercie Oby tak dalej nie ustawaj w modlitwie ,Bóg tak łatwo nie odpuszcza -nie wypuści swej owieczki Pamiętam o Was w modlitwie. Boskie Serce Jezuska, narodzone z Najświętszej Dziewicy Maryi Panny, w stajence betlejemskiej pobłogosław całą ludzkość, odnów ich serca, opromień rodziny Twoją miłością, naucz nas kochać Boga. Anonymous - 2013-01-17, 14:58 Temat postu: Niestety Niestety uległem nadmiernemu optymizmowi... Żona nie pojedzie na kolejną mszę uzdrawiającą i wstawienniczą, oficjalnie chce rozwodu.... jej szczęście jest ważniejsze od szczęścia dzieci... Myślałem , że tak może myśleć tylko zadurzony , prostacki facet a nie głęboko(?) wierząca kochająca matka... Nie zapominajcie o nas w modlitwie... Jezu! Przytul moje dzieci... powierzam twojej opiece moją rodzinę ps czekam na termin mediacji Anonymous - 2013-01-17, 16:16 jestem z modlitwą, ps. przesczytaj świadectwo "warto wierzyć w moc sakramentu" lavieestbelle |
