Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - proszę o modlitwę za moje małżeństwo i mojego męża

Anonymous - 2012-12-27, 21:24
Temat postu: proszę o modlitwę za moje małżeństwo i mojego męża
Proszę o modlitwę za moje małżeństwo i męża.
16 lat bycia razem, 8 lat po ślubie, 1,5 roczne dziecko.
Mąż miesiąc temu wyprowadził się do kochanki i nie chce wrócić, bo jest pewien, że mnie już nie kocha.
Mąż był osobą wierzącą, a teraz mówi, że ma zachwianie wiary i zastanawia się, czy w ogóle Bóg istnieje.
Kobieta, z którą się związał, chce zostawić dwójkę małych dzieci i męża.
Za nią też będę się modlić.

Ps. Jeżeli wiecie, gdzie i kiedy odbywają się spotkania dla osób takich jak ja, w okolicy Katowic, to proszę o informację.

Anonymous - 2012-12-27, 21:33

Wspieram modlitwą,
w Katowicach jest otwarty ośrodek Sychar, a tu na forum jest dziewczyna, która bezpośrednio jest z nim zwiazana podaję jej nick z Sycharku : Pestka75 ,

Pogody Ducha Wiara czyni cuda!

Anonymous - 2012-12-27, 22:31

http://katowice-michala.sychar.org/

to strona Ogniska w Katowicach

Anonymous - 2013-01-08, 00:00

Dziękuję wszystkim za modlitwę za moje małżeństwo.
Mój mąż zaczyna się zastanawiać nad swoją decyzją. Wczoraj od niepamiętnych czasów pierwszy raz pomodlił się.
Proszę Was jeszcze o duchowe i modlitewne wsparcie.
Proszę Boga o łaskę dla naszego małżeństwa, abyśmy mogli na nowo się odnaleźć i pokochać.
Aby mąż podjął dobrą decyzję i chciał ratować nasze małżeństwo.
Ja już też zaczynam nabierać do tego coraz większego dystansu.
Mam nadzieję, że jednak nie odpuszczę i będę miała siły modlić się dalej o nas, o nasze uczucie oraz abym mogła mu to wszystko wybaczyć.

Anonymous - 2013-01-08, 10:44

MODLITWA O ODRODZENIE MAŁŻEŃSTWA

Panie, przedstawiam Ci nasze małżeństwo -
mojego męża (moją żonę) i mnie. Dziękuję, że nas połączyłeś,
że podarowałeś nas sobie nawzajem i umocniłeś nasz związek
swoim sakramentem. Dziękuję Ci za to, że kochamy się
- choć niekoniecznie i nie zawsze potrafimy to okazać...
Panie, w tej chwili nasze małżeństwo nie jest takie,
jakim Ty chciałbyś je widzieć. Potrzebuje uzdrowienia.
Jednak dla Ciebie, który kochasz nas oboje,
nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego proszę Cię:

o dar szczerej rozmowy,

o "przemycie oczu", abyśmy spojrzeli na siebie
oczami Twojej miłości, która "nie pamięta złego"
i "we wszystkim pokłada nadzieję",

o odkrycie - pośród mnóstwa różnic tego dobra,
które nas łączy, wokół którego można coś zbudować
(zgodnie z Twoją radą: "zło dobrem zwyciężaj"),

o wyjaśnienie i wybaczenie dawnych urazów,

o uzdrowienie ran i wszystkiego, co chore,

o uwolnienie od nałogów i złych nawyków.

Niech w naszym małżeństwie wypełni się wola Twoja.
Niech nasza relacja odrodzi się i ożywi, przynosząc owoce nam
samym oraz wszystkim wokół.
Ufam Tobie, Jezu, i już teraz dziękuję Ci za wszystko,
co dla nas uczynisz. Uwielbiam Cię w sercu mojego męża
(mojej żony) i moim, błogosławię Cię w naszym życiu.

Święty Józefie, sprawiedliwy mężu i ojcze,
który z takim oddaniem opiekowałeś się Jezusem i Maryją
- wstaw się za nami. Zaopiekuj się naszym małżeństwem...

Powierzam Ci również inne małżeństwa, szczególnie te,
które przeżywają jakieś trudności.
Proszę - módl się za nami wszystkimi!


Amen


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group