Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - to juz koniec

Anonymous - 2012-11-19, 00:14
Temat postu: to juz koniec
[ Dodano: 2012-11-18, 17:02 ]
Stało się najgorsze z możliwych w końcu żona kogoś ma sąsiad ktory mieszka obok jej mieszkania i od ktorego odeszła żona z dwójką małych dzieci.
Nie spałem tej nocy mam w sobie wszystkie najgorsze uczucia juz chyba jej nie kocham juz nie mam siły czemu mam byc dalej wierny a ta druga strona sobie używa.
Dla niej seks nie byl wazny a tu prosze mydliła mi oczy ze juz nie potrzebuje facetow a ja potrafilem wytrwać rok czasu i codziennie sie modlilem poscilem ile jeszcze trzeba. Mam tego dosc wszytko we mnie umarlo nic nie czuje oprocz złości i bólu...

Dlaczego nie moge byc szczesliwy jestem tylko czlowiekiem...

[ Dodano: 2012-11-19, 00:11 ]
teraz mi go chciała przedstawić a ja na to zeby do mnie nie podchodzil
Jak ona mogla dopiero co sie dowiedzialem a juz mam podac mu reke jakas porazka

Pozniej do niej zadzwonilem i rozmawialismy wreszcie ze soba tak jak dawniej...
Dowiedzialem sie ze zona odszedla od niego bo byl za dobry ???
Wreszcie znalazla kogos kto jej pauje pod kazdym wzgledem.

Nie mam juz szans u niej. Zastanawiam sie czy wogole ja ją kochałem ona nie czula sie kochana nie bylem dla niej partnerem nie słuchalem ja nie rozmawialem.

To juz koniec...

Ale jak ja mam dalej życ po co na nia czekac ...

Anonymous - 2012-11-19, 08:26

Nie zalamuj sie. To normalne co teraz czujesz. Wielu z nas przez to przechodzilo. Rozmawiaj z Panem Bogiem, On na pewno Cie teraz nie opusci.
Anonymous - 2012-11-19, 09:46

Dlaczego pozwoliłeś żeby żona odeszła od Ciebie razem z dziećmi ?
Przecież to nie są jej wlasnością z którą może robić co jej się chce.
Zabranie dzieci z miejsca w którym są zameldowane, bez podstaw prawnych to zwykłe porwanie.
Dlaczego godzisz się na to ?

Anonymous - 2012-11-19, 10:06

slavosl napisał/a:
Ale jak ja mam dalej życ po co na nia czekac ...

Czekasz, bo kochasz. Kochasz, więc żyjesz!

Skoro żyjesz, pytanie dalej "JAK?".

Jak żyć? To pytanie jest bardzo ważne i kluczowe.
Napiszę, jak ja szukam, żeby nie pouczać, bo KAŻDA sytuacja jest inna
- zawsze na modlitwie szukam odpowiedzi jak żyć w sytuacjach trudnych, czy beznadziejnych. Zawierzam /powierzam/ Bogu swoje sprawy. Jak każdy wierzący!

Anonymous - 2012-11-19, 10:23

...................................
Anonymous - 2012-11-19, 11:10

Ale ona znalazla juz osobe ktora spełnia jej wszystkie oczekiwania i jak ja znam to nie zmieni zdania chocby nie wiem co... zawsze byla uparta

Mam ogromne poczucie winy i tego ze zmarnowalem ten dar (milosc)

Oboje czulismy sie nie kochani wiec czy te malzenstwo mialo sens i czy ma nadal
Gdyby wtedy Bóg byl na pierwszym miejscu............

Mysle jak ulozyc sobie zycie dalej...

Nie chce byc sam nie chce zyc bez bliskosci drugiej osoby

ale gdybym jej nie kochal nie plakał bym codziennie i zalowal
tak bardzo pragne tej jednej szansy której bym nie zmarnował

dzieci sa moja pociecha moim ratunkiem sa u mnie co tydzien

potrzebuje terapii psychologa

Anonymous - 2012-11-19, 13:51

slavosl napisał/a:
Mysle jak ulozyc sobie zycie dalej...


http://www.kryzys.org/vie...p=228280#228280

Anonymous - 2012-11-19, 16:13

slavosl napisał/a:
Ale ona znalazla juz osobe ktora spełnia jej wszystkie oczekiwania i jak ja znam to nie zmieni zdania chocby nie wiem co... zawsze byla uparta

pytam jak długo ???
Teraz motylki w brzuchu , a potem proza życia każdego dopada.

Czy spotkałeś kiedyś człowieka który spełnia wszystkie oczekiwania ??
a nawet jeśli to się też może przejeść .

Co do upartości, to ja byłam w tym mistrzynią świata , a Bóg i tak w końcu skruszył mnie, na każdego jest boży klucz.

Teraz czas rozdzielenia, by się przemienić , kochać prawdziwie, nauczyć się żyć w drodze " Ku pełni życia".

slavosl napisał/a:
potrzebuje terapii psychologa


poszukaj chrześcijańskiego , co by cię ktoś na manowce nie wyprowadził

Pogody Ducha

Anonymous - 2012-11-19, 23:28

Cytat:
Mam ogromne poczucie winy i tego ze zmarnowalem ten dar (milosc)

Oboje czulismy sie nie kochani wiec czy te malzenstwo mialo sens i czy ma nadal
Gdyby wtedy Bóg byl na pierwszym miejscu............

Mysle jak ulozyc sobie zycie dalej...

Nie chce byc sam nie chce zyc bez bliskosci drugiej osoby

ale gdybym jej nie kochal nie plakał bym codziennie i zalowal
tak bardzo pragne tej jednej szansy której bym nie zmarnował

dzieci sa moja pociecha moim ratunkiem sa u mnie co tydzien


uważam że dobrze że masz poczucie winy gdyż z tego wynika że zdajedz sobie sprawę że nie byłeś idealnym mężem i zdajesz sobie sprawę ze swoich wad

to że chcesz ułożyć sobie życie dalej to też jest dobre bo to oznacza że pomimo wszystko potrafisz radzić sobie ze swoimi emocjami i myslisz już teraz co będzie dalej

samotność również nie jest dobra dla człowieka ale pomysl że byc może teraz nie jest dobry czas ani na rozmowe ani na bliskość być może ten czas jest potrzebny tobie na ogarnięcie całego problemu na to aby zastanowić się co w tobie jest atutem a co kompletnie trzeba zmienić co możesz dac drugiemu człowiekowi nad czym musisz popracować
nie możesz też mówić że to małżeństwo było bez sensu przecież trwało 9 lat no i są dzieci przecież piszesz że sa dla ciebie pociechą prawda ?

co do seksu musiałes czekać rok no i co z tego ? ja też już tyle czekam i nadal mam dwie ręce i dwie nogi nic mi nie odpadło i nic nowego nie urosło rozumiem że masz potrzeby ale czy tej energii naprawde nie można inaczej spożytkować ?

piszesz zona sobie używa no a ty ? to że ona to robi nie oznacza że też musisz tak postępować , nie rób niczego czego mógłbyś póżniej żałować , módl sie do Boga i proś o wytrwanie w wierności i nie pytaj co z tego będziesz miał bo będziesz miał więcej niz ci się wydaje a tak po ludzku przede wszystkim czyste sumienie

Cytat:
Co do upartości, to ja byłam w tym mistrzynią świata , a Bóg i tak w końcu skruszył mnie, na każdego jest boży klucz.


napisz coś więcej co z ta upartością

Cytat:
Teraz czas rozdzielenia, by się przemienić , kochać prawdziwie, nauczyć się żyć w drodze " Ku pełni życia".


piękne naprawdę piękne

Anonymous - 2012-11-20, 12:38

Panie powołaj mnie do siebie bo dłuzej tego nie wytrzymie...
Anonymous - 2012-11-20, 13:02

Cytat:
uważam że dobrze że masz poczucie winy gdyż z tego wynika że zdajedz sobie sprawę że nie byłeś idealnym mężem

Izka - jesteś idealna ? jest ktoś idealny tutaj na tym forum ? na świecie ?

Jeżeli ktoś nie jest idealny, to nie znaczy że można go traktować jak niepotrzebny śmieć.
Tak właśnie teraz czuje się slavosl.
Wszelkie bagatelizowanie problemów które teraz stanęły przed nim, nie pomoże mu.

Wskazanie sposobu ukojenia, uspokojenia - slavosl, zawierz siebie Bogu.
Znajdziesz w nim wiele cennych rad.
Nikt Ci nie obieca, że Twoja rodzina znowu powróci, ale na pewno, wsłuchując się w słowo Boże staniesz innym, lepszym człowiekiem a uśmiech znów pwróci na Twoje oblicze.
Nie poddawaj się, zawalcz o siebie.

Anonymous - 2012-11-20, 18:55

slavosl nie zatrzymasz żony przy sobie na siłę, jedyne co możesz teraz zrobić to modlić się za nią, w moim mniemaniu kobieta, która odchodzi do innego musi być nie mało zdesperowana,Jeśli kogoś kochasz,pozwól mu odejść..daj czas

"Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie! Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli." (Ga 5, 13-15)

Anonymous - 2012-11-20, 20:00

polecam...bardzo pouczające
http://www.youtube.com/watch?v=t-XjMD3LeaQ
pozdrawiam :)

Anonymous - 2012-11-20, 21:13

dziekuje wam wszystkim

potrzebuje słowa dla mnie od Boga

w ten czwartek beda sie modlili wstawienniczo za mnie czekam...

mam nadzieje ze to pomoze bo jest we mnie tyle watpliwosci czy warto czekac i marnowac mlodosc dla takiej osoby...

Ona ma juz kogos i jest szczesliwa jak mam miec nadzieje ze wroci to nierealne...
A dzieci co z dziecmi beda mialy skrzywione pojecie o rodzinie małzenstwie, mężczyznach...

Musze dac rade dla nich... musze...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group