Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia - Zapisy do grupy 7

Anonymous - 2011-12-02, 08:04
Temat postu: Zapisy do grupy 7
Jak wszyscy wiemy dwie kolejne grupy rozpoczęły przygodę swojego życia w warsztacie 12 kroków.
By nie tkwić w próżni wydzieliłem to miejsce gdzie chętne osoby będą mogły zgłaszać się do pracy nad sobą w kolejnej edycji. :lol:

Pogody ducha

Anonymous - 2011-12-02, 21:10

To ja poproszę o wpisanie mnie ołówkiem. Ognisko, które chcę odwiedzić, rozpoczęło 12 kroków i nie wiem, czy mogę się dopisać.
A mogę się dowiedzieć jak wygląda sprawa ze spotkaniami? Tzn. jak często, jak daleko tzeba dojechać, itp. Jestem trochę ograniczona komunikacyjnie (brak własnego samochodu) + nie jest chwilowo mi łatwo dzieci podrzucać komuś w rodzinie.
I kiedy by ruszyła 7 Edycja :mrgreen: ? (Ps. Lubię 7...)

Anonymous - 2011-12-03, 08:47

Aniołek5 napisał/a:
Ognisko, które chcę odwiedzić, rozpoczęło 12 kroków i nie wiem, czy mogę się dopisać

Odpowiedź uzyskasz na miejscu Aniołek5, ale jest taka zasada, że po zamknięciu grupy nikt już nie dochodzi.

Kwestia spotkań, 3, 4 w okresie trwania warsztatu, czyli jakieś 14-16 miesięcy. A dojazd...preferowana jest rejonizacja istnieją grupy z północy, centrum i południa.

Kiedy ruszy warsztat? Pewnie za kilka miesięcy, tyle trwa skrzykiwanie ;-) się osób chętnych do pracy.

Anonymous - 2011-12-05, 21:19

Bardzo chciałabym wejść na drogę 12 kroków. Mieszkam koło Szczecina. Jestem na forum od niedawna czy mogłabym prosić o pomoc i wyjaśnienie.
Anonymous - 2011-12-06, 08:00

Wiolka na krokach pracuje się w internecie na zamkniętym podforum otwartym tylko dla członków grupy i prowadzących.
Grupa liczy 10-15 osób praca nie jest lekka i wymaga wygospodarowania codziennie około godziny i poświęcenia jej na pisanie odpowiedzi na kolejne pytania i czytanie wypowiedzi osób z grupy.

Każdy krok ma kilkanaście dni, a ten dwa,trzy pytania. Praca na jednym kroku trwa około miesiąca.

Pisze się tylko o sobie i to bardzo uczciwie !
Na forum obowiązuje tajemnica i wzajemne zaufanie.

Każdy ma swoją własna zakładkę ze swoim imieniem i tam pisze o sobie - odpowiada na zadane pytania .
Jednocześnie ma się wgląd do zakładki każdego uczestnika tego zamkniętego forum.

Osoba prowadząca czyta wszystko i daje zwroty , zwykle pilnuje czasu i tego, żeby raczej wszyscy szli razem i w miarę równym krokiem.

Sumienna praca w warsztacie jest zaczynem nawrócenia i rozwojem duchowym, pozwala spojrzeć na siebie, przeprowadzić remanent ze swojego dotychczasowego życia i wprowadzać weń wartościowe zmiany.

Pogody ducha

Anonymous - 2011-12-06, 10:26

Jestem zainteresowana dołączeniem do grupy "12 Kroków ku pełni zycia". Nabardziej interesowała by mnie praca na Krokach w internecie. Z tego co przeczytałam w postach to chyba dobrze trafiłam Nie mam możliwości zostawiać dzieciaków i taka forma dla mnie byłaby idealna. Proszę o informacje.
Anonymous - 2011-12-06, 11:28

Również chciałabym zapisać sie do internetowej grupy. Sama kupiłam sobie płytę, przeszłam tylko słuchanie (wewnętrznie nie miałam siły podołać temu krokowi) pierwszego kroku ...
Anonymous - 2011-12-06, 18:49

Dziękuję Jarku za wyjaśnienie.
Cieszę się, że jest to praca przez internet. Bardzo chcę pracować nad sobą i rozwijać się duchowo. Proszę o wpisanie mnie do grupy 7

Anonymous - 2011-12-08, 20:14

Przypuszczam ze latem 2012 będą absolwenci obecnych warsztatów, więc cierpliwości. :-)
Anonymous - 2011-12-09, 00:33

Witam serdecznie

Chcialbym dolaczyc do grupy 7. Prosze Jarku o dodatkowe wyjasnienie odnosnie technicznej strony internetowych 12 krokow Kilka pytan
1. Czy podczas trwania korzysta sie ze skypa czyli prowadzi sie grupowe rozmowy telefoniczne czy cos w tym rodzaju.
2. Jesli tak, czy ta sa stale dni i co w sytuacji gdy moja praca nie gwarantuje mi obecnosci w kazdy np. czwartek o 20.00
3. Nie mam mozliwosci (jesli takowa jest w trakcie)osobistego wstawienia sie. Czy to problem.
4. Codziennie powinienem odwiedzac forum grupy czy to obojetnie o ktorej godzine?

Dla zobrazowania mojego sytstemu pracy. Pracuje w ruchu ciaglym 6 dni pracuje, 3 dni wolnego z tym ze pierwsze 3 dni pracuje od 8-16, nastepne 3 dni 16-24 no i potem 3 dni wolnego. Zatem nie mam stalych dni wolnych. Czasem 3 dni wolne wypadaja wtorek, sroda, czwartek czasem np. niedziela, poniedzialem, wtorek.
czy zatem uda mi sie to wszystko pogodzic tak by za bardzo nie ucierpiala grupa.

5. Ona1974 napisala o jakiejs plycie, co to za plyta i czy koniecznie jest jej posiadanie i jesli tak to gdzie mozna ja nabyc.

Wybacz Jarku bardzo szczegolowe pytania, ale zalezy mi na przejsciu 12 krokow, i dlatego chce wiedziec czy z powodu mojego systemu pracy nie zaniedbam swoich staran i nie opoznie grupy.

Jestem w malzenstwie od 5 lat, mam dwie cudowne coreczki 2,5 roku i 3 miesiace oraz Zone, ktora mysle ze nadal kocham choc jestesmy w bardzo trudnym, skomplikowanym z psychologicznego punktu wiedzenia kryzysie malzenskim.

Pozdrawiam wszystkich cieplo z poludnia Anglii.

Anonymous - 2011-12-09, 07:33

Cytat:
1. Czy podczas trwania korzysta sie ze skypa czyli prowadzi sie grupowe rozmowy telefoniczne czy cos w tym rodzaju.


Emigrant2 nie ma takowych rozmów, ze skypa korzysta się dowolnie nie na zasadzie obowiązku pracy w warsztacie.
Na forum działa skypowa grupa modlitewna nie powiązana z żadną z pracujących w programie grup 12-o krokowych.

emigrant2 napisał/a:
2. Jesli tak, czy ta sa stale dni i co w sytuacji gdy moja praca nie gwarantuje mi obecnosci w kazdy np. czwartek o 20.00


Nie ma takiej potrzeby.

emigrant2 napisał/a:
3. Nie mam mozliwosci (jesli takowa jest w trakcie)osobistego wstawienia sie. Czy to problem.


Zwyczajowo utarło się uczestnictwo w spotkaniach, wiadomo kontakt realny wiele wnosi, uczestnikom brakuje takich spotkań i raz na kwartał jest ono organizowane. To , że deklarujesz niemożność bytności nie eliminuje Cię w żaden sposób z prawa udziału w warsztacie.

Cytat:
4. Codziennie powinienem odwiedzac forum grupy czy to obojetnie o ktorej godzine?


Tak obojętne, nie ma ścisłego rygoru co do codziennego odwiedzenia, ale wiem, że "stały" kontakt z programem ubogaca jakościowo pracę.

Cytat:
5. Ona1974 napisala o jakiejs plycie, co to za plyta i czy koniecznie jest jej posiadanie i jesli tak to gdzie mozna ja nabyc.


Posiadanie płyty nie jest konieczne.

http://www.rajmedia.pl/flash_pl/index.php -tutaj możesz zakupić.

Myślę, że udało mi się rozwiać Twoje wątpliwości.

Pogody ducha

Anonymous - 2011-12-09, 09:41

przepraszam, ze sie wtrace :mrgreen:
jestem w 6 grupie poludnie i jest niesamowite i nowe doswiadczenie....
a to dopiero poczatek wiec licze na duzo DUUUZOOOO wiecej niz w tej chwili
bez obaw i do przodu
boli ale warto ;-)

Anonymous - 2011-12-09, 12:50

katalotka72 napisał/a:
przepraszam, ze sie wtrace :mrgreen:
jestem w 6 grupie poludnie i jest niesamowite i nowe doswiadczenie....
a to dopiero poczatek wiec licze na duzo DUUUZOOOO wiecej niz w tej chwili
bez obaw i do przodu
boli ale warto ;-)


Podpisuję się pod tym co napisała Katalotka , może są momenty kiedy jest ciężko , ale naprawdę warto, są to niesamowite przeżycia, też jestem w tej grupie i nie żałuje że wreszcie się zdecydowałam. :-)

Anonymous - 2011-12-09, 22:39

postanowilam ze i ja cos napisze :)
jestem z grupy polnoc, obecnie koncze 5 krok
do grupy dolaczylam z biegu i doskoku ( moja grupa robila juz chyba 2 krok kiedy dolaczylam ) o krokach slyszalam "cos" , czytalam "cos" ale nigdy nie zaglebialam sie o co dokladnie w nich chodzi, wszystkiego dowiedzialam sie na rekolekcjach ogolnopolskich od mojej kolezanki ktora juz rozpoczela kroki
na poczatku szlo mi opornie, bez wiekszych nadziei ze te kroki moga pomoc, poniewaz bylm zapatrzona w siebie, wine widzialam wylacznie u meza oraz bylam "zaprogramowana" przez inne fora (niekatolickie) na zmiane meza, ale bylam tez pelna zapalu zeby sprawdzic, przekonac sie, no i gdzies na dnie serca bardzo chcialam poznac siebie, chcialam zaczac zyc pelnia zycia, swojego zycia , zycia z Bogiem na pierwszym miejscu
i nie zawiodlam sie, obietnice spelniaja sie ,co prawda dolki i zwatpienia jeszcze dopadaja, ale bez tego byloby za dobrze i spoczelabym za szybko na laurach, co wczesniej bez krokow czesto sie zdarzalo
ja juz wiem, ze Bog wie co dla mnie jest dobre i w jakim czasie
bardzo duzo nauczylam sie bedac na krokach, mam nadzieje ze bede o tym pamietac do konca zycia
Dzieki Ci Panie za to, ze moge uczestniczyc w programie 12 krokow.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group