Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Kącik psychologiczny - jak to jest z terapią

Anonymous - 2014-01-03, 19:47
Temat postu: jak to jest z terapią
Mam pytanie. Jak to jest z terapią, czy każdy jej potrzebuje? Jak poznać dobrego terapeutę, psychologa? Ja byłam na dwóch wizytach u pani psycholog, ale nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia .Po prostu ,chyba oczekiwałam czegoś innego. Chciałam jakiejś pociechy, pokazania ,że można jakoś dalej żyć po tym, co mnie spotkało. I niestety ,dalej jestem w punkcie wyjścia. Jesli możecie ,napiszcie ,jak to było u was.
Anonymous - 2014-01-03, 21:35

Ja, bosoniu, nie byłam na terapii (choć już się zaczynałam umawiac), szybciej natknęłam się na 12 kroków tutaj, więc im dałam szansę...jak się okazuje dobrze w moim przypadku działają. Ja też miałam problem z wyborem kogoś, bo tak wewnętrznie czułam, że musi on mieć podobne co do mnie kryteria i znalazłam Diecezjalną Poradnię Rodzinną. Myślę, że przy kazdej diecezji takie działają, rozejrzyj się. Można tam umówić się psychologiem lub księdzem, w zależności od potrzeb...
Może watro tam jeszcze spróbować...

Anonymous - 2014-01-03, 21:57

terapeuta to nie pocieszacz i nie osoba, która poda nam rozwiązania pod sam nos
początki terapii bardzo bola, wsadzane sa paluchy w oczy i niezle wbijane sa gwoździe w otepialy umysl, po jakims czasie gdy zaczyna cos docierać to i podejście do tego co terapeuta mowi tez się zmienia, ale to przynajmniej roku trzeba żeby cos drgnelo, regularnych spotkan i otwartości na to co słyszymy
tez czułam niesmak na początku terapii, ze co ta pancia ode mnie chce jak ja taka biedna, ofiara mojego meza, nieszczesliwa i strapiona
ale potem wszystko się odwrocilo i zobaczyłam prawde o wszystkim, potem 12 krokow, na których tez wierzgalam i bolało
warto było i nie można się spodziewać efektow od razu, terapie psychologiczna zakonczylam po 2 latach i uważam, ze bylam wtedy na początku drogi, kroki trwaja 2 lata i tez uważam, ze jeszcze nei wszystko wyszlo ze mnie na wierzch
cierpliwości zycze i wytrwalosci

Anonymous - 2014-01-04, 20:24

Ja też korzystałam z Archidiecezjalnej Poradni Rodzinnej i tamtejszej pani psycholog. Może nie do końca było tak, jak się spodziewałam, ale parę spraw ujrzałam w innym świetle i dostałam wskazówki na "ciąg dalszy"; reasumując - warto.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group