Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Sakrament małżeństwa - małżeństwo z rozsądku

Anonymous - 2013-12-18, 18:39

No i fajnie, że odpisałeś :). Ja przy swoim upierać się nie zamierzam. Miejscami fajnie wzbogaciłeś. Czy warto polemizować?
Na jedno bym zwrócił uwagę. Te uczucia i uwarunkowania słuszności decyzji o małżeństwie. Ten element oceny kandydata/kandydatki jest właśnie zniewolony uczuciami. Ile tragedi przez to. Na tym forum widać. Mam na myśli przede wszystkim kobiety. Gdzie byli ich ojcowie, czy wywiązali się ze swojego obowiązku? Czy się poczuwali i czy czują się winni? To zbyt poważna sprawa by szczyli i szczylówy puszczać samopas. Młodości z zasady brak rozsądku. Niestety całkowicie zanikła rodzicielska rola weryfikacji lub choćby pomocy w ocenie absztyfikantów. Dzieci też się nie liczą z rodzicami.
Silnie już taka postawa zakorzeniła się w naszej kulturze. I mamy efekty czujemy je w kościach, nieprawdaż?

Anonymous - 2013-12-18, 20:07

Orsz napisał/a:
No i fajnie, że odpisałeś :)
Na jedno bym zwrócił uwagę. Te uczucia i uwarunkowania słuszności decyzji o małżeństwie. Ten element oceny kandydata/kandydatki jest właśnie zniewolony uczuciami.


Orsz, gdyby nie uczucia powodujące efekt różowych okularów, to prawie nikt by się nie żenił.
Poza tym coby nie mowić, zakochać się ileś tam lat temu było fajnie, nie?

Anonymous - 2013-12-19, 01:22

Ożenek staje się dla płci męskiej coraz bardziej ryzykowny .
Celowo nie piszę , że dla mężczyzn .

Kobiety stopniowo przejmują władzę od kilku dziesięcioleci .
Praktycznie przejęły władzę nad WYCHOWANIEM dzieci ,
w tym chłopców .
Zatem , mężczyzn już w zasadzie nie ma ( piszę o naszym kręgu kulturowym ) .
Są tylko "faceci" ( pamiętacie określenie "facetka" :mrgreen: ) .
Poza domem podobnie .
W szkołach prawie same nauczycielki .
Obyczajowo zamieniamy się rolami .
Kosmetyki , stroje .

Mężczyzna odchodzi do lamusa , jako relikt przeszłości .
Kobiety są zwykle lepiej wykształcone , niezależne , często już lepiej zarabiają ,
są odporniejsze psychicznie i fizycznie ,
nawet dzieci mogą mieć z "in vitro" .

W zasadzie , to do czego mógłby służyć mężczyzna ? :roll:

Może do służby jedynie ,
ale dziś domy mamy już inteligentne ,
czasem bardziej niż właściciele .

Wychodzi , że w zasadzie jesteśmy zbędni . ;-)
Zmierzamy w kierunku matriarchatu .

Anonymous - 2013-12-19, 06:43

Bo przecież Kopernik była kobietą! ;-)
Wg mnie nie jest i nie będzie aż tak źle, owszem, jesteśmy w miejscu dużego wychylenia się wahadła społeczno-kulturowego, ale które z natury rzeczy wahadła będzie wracać.

Podoba mi się określenie - małżeństwo z rozsądkiem :-)

Anonymous - 2013-12-19, 10:01

To raczej koło zamachowe .
Musi zrobić pełen obrót .
Jestem mniej optymistycznie nastawiony .
( zdało by się jakieś wsparcie dla lewej nogi :mrgreen: )


Ludzie zwykle pobierają się jeszcze w okresie zakochania ,
a potem mniejsze a często większe rozczarowanie .
Nie ma rodzin wielopokoleniowych ,
a tym samym młodzi pozbawieni są wielu korzyści ,
np. porad doświadczonych dziadków .
Kontakty z rodzicami też marne .
Życia uczą się z mediów , a te wiadomo co lansują .
Myślę , że miedzy innymi o to szło Orszowi .

Kto ma media ten ma władzę i ........ rząd dusz .

Anonymous - 2013-12-19, 10:05

mare1966 napisał/a:
Wychodzi , że w zasadzie jesteśmy zbędni .
Zmierzamy w kierunku matriarchatu


Siostry
Takimi oto przedmiotami(korkociąg) samiec męczył kobiety
Esta...esta....esta
LIGA RZĄDZI...LIGA RADZI..LIGA NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI

żródło Seksmisja

.... :mrgreen: :mrgreen:

Anonymous - 2013-12-19, 10:29

mare1966 napisał/a:

Wychodzi , że w zasadzie jesteśmy zbędni . ;-)
Zmierzamy w kierunku matriarchatu .


Samczyk ptaszek może i zbędny
dopóki siedzi w gniazdku;)
ale jak chce wyfrunąć
to okazuje się, że jest cudowny, kochany i niezbędny do życia:)

Anonymous - 2013-12-19, 11:42

grzegorz_, :-)
Anonymous - 2013-12-19, 14:38

ba!
"Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił" 8-)

a samiczek to nie dotyczy? Też.. To taka nasza ułomna ludzka natura :(
Krótkowzroczność + egoizm.

Anonymous - 2013-12-23, 23:18

Cytat:
nie tęsknię za nią, nie czuję do niej nic


Az tak samotnym sie czujesz, ze jestes z Kims by tylko byc?

Anonymous - 2013-12-26, 09:36

Orsz napisał/a:

Na jedno bym zwrócił uwagę. Te uczucia i uwarunkowania słuszności decyzji o małżeństwie. Ten element oceny kandydata/kandydatki jest właśnie zniewolony uczuciami. Ile tragedi przez to. Na tym forum widać. Mam na myśli przede wszystkim kobiety. Gdzie byli ich ojcowie, czy wywiązali się ze swojego obowiązku? Czy się poczuwali i czy czują się winni? To zbyt poważna sprawa by szczyli i szczylówy puszczać samopas. Młodości z zasady brak rozsądku. Niestety całkowicie zanikła rodzicielska rola weryfikacji lub choćby pomocy w ocenie absztyfikantów. Dzieci też się nie liczą z rodzicami.
Silnie już taka postawa zakorzeniła się w naszej kulturze. I mamy efekty czujemy je w kościach, nieprawdaż?


@Orsz chyba próbujesz znaleźć jakąś prostą odpowiedź na wszystkie bolączki Twoje i całego świata :-)

Moje małżeństwo było bardzo rozsądne, akceptowane przez rodziców i co? i psinco. Moja żona była bardzo pobożna i jakoś jej to nie przeszkodziło w niczym. Zresztą dalej jest bardzo pobożna, aktualnie chciałaby żebyś stwierdzili nieważność małżeństwa kościelnego :-) .

Ludzi zdradzają się od tysiąc leci, czy skala teraz tego jest większa? Czytałem ostatnio o dzieciach poza małżeńskich w XVII wieku. W zależności od okresu, miejsca dzieci pozamałżeńskie stanowiły wówczas nawet 18%. Nie mogę się zgodzić, że obyczaje upadają, ona od zawsze nie są w najlepszym stanie :-)

Anonymous - 2013-12-26, 11:17

Rebeka do Wujta
"Moja żona była bardzo pobożna i jakoś jej to nie przeszkodziło w niczym. Zresztą dalej jest bardzo pobożna, aktualnie chciałaby żebyś stwierdzili nieważność małżeństwa kościelnego "
Jedno mi sie nasuwa POBOŻNOŚĆ i RELIGIJNOŚĆ a WIARA I UWIERZYĆ W PANA BOGA i W JEGO DZIAŁANIE TO DWIE RÓŻNE SPRAWY.
SPRÓBUJ POPROSTU UWIERZYĆ W ŁASKĘ PANA I JEGO DZIAŁANIE TAK SAMO I TWOJA ŻONA POWINNA TO ZROBIC. SPROBOWAC UWIERZYĆ
Pozdrawiam Ania :-)

Anonymous - 2013-12-26, 11:45

Rebeka napisał/a:
POBOŻNOŚĆ i RELIGIJNOŚĆ a WIARA I UWIERZYĆ W PANA BOGA i W JEGO DZIAŁANIE TO DWIE RÓŻNE SPRAWY.


Religijność bez wiary
Jesień 2010



Tekst pochodzi z kwartalnika Pastores, 4/2010
Drodzy Czytelnicy!

Rozwiew pomiędzy tym, co wewnętrzne, i tym, co zewnętrzne, był wielką troską Chrystusa. Pełniąc misję nauczycielską, wielokrotnie krytykował On obłudę tych, którzy wierność Bogu zamienili na spełniane z przyzwyczajenia pobożne praktyki. Jednocześnie Jezus z Nazaretu był człowiekiem par excellence religijnym – sam też dał swoim wyznawcom wiele znaków, religijnych rytów, które zapraszają do wiary i wiarę budują. Religijność bez wiary jest pusta, a wiara bez rytuału staje się – wcześniej czy później – iluzją. Na czym ma zatem polegać komunia wiary i religijności?

1. Aby sporządzić raport o stanie wiary, nie wystarczy policzyć dominicantes i communicantes w naszych kościołach (A. Potocki OP). Warto natomiast zaczynać od prześledzenia drogi Jezusa jako drogi wiary (ks. G. Strzelczyk). Pragnienie pójścia tą drogą otwiera człowieka na działanie Boga, który „sam daje wzrost” – choć jest to proces trudny i mozolny (ks. bp Z. Kiernikowski). Dopiero w świetle tak odnowionego rozumienia wiary (R. Szmydki OMI) można dokonać twórczej oceny rozmaitych przejawów religijności, dostrzegając zarówno ich głębię, jak i możliwe mielizny (W. Giertych OP, ks. M. Nowosielski).

2. Wiara potrzebuje znaków. W tym kontekście warto przypomnieć dzieje kultu obrazów, gdyż to właśnie kryzys ikonoklazmu pozwolił Kościołowi na wypracowanie dojrzałej teologii znaku (A. Jacyniak SJ). Większa znajomość nauczania Kościoła z tego okresu przydałaby się współczesnym duszpasterzom, którzy na co dzień, jako kustosze świątyń, mogą budować przestrzeń sakralną bądź też ją zaśmiecać (ks. M. Janocha). Warto także nieustannie pytać samego siebie o znaczenie rzeczy, rytów, modlitw najprostszych, najbardziej – mogłoby się wydawać – zadomowionych w przestrzeni naszej wiary. W niniejszym numerze znajdziemy pomoc w odnowieniu spojrzenia na Modlitwę Pańską (ks. R. Skrzypczak), odpusty (ks. W. Wołyniec), Różaniec (C. Sękalski) czy obrzędy Wielkiej Soboty (J. Jędryszek OFMConv).

3. Świadectwa pomagają wierzyć. Każdy numer „Pastores” przynosi kilka takich tekstów; to szczególnie cenna część pisma formacyjnego, bo przecież chrześcijańskie świadectwo – martyria – jest mocnym dowodem na to, że historia zbawienia toczy się w każdym pokoleniu, we wszystkich epokach. Jako swoiste świadectwo odczytywać należy rozmowę z ks. Piotrem Mazurkiewiczem, który – jako sekretarz generalny Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) – ma szczególny tytuł do ewangelicznej oceny obecnego etapu historii Europy. Choć ocena ta nie napawa optymizmem, to wynika z niej wielkie wezwanie do pracy. Dla apostolstwa nie ma złych czasów – dowodem na to jest choćby postać ks. Franciszka Blachnickiego (K. Jankowiak), który w okresie komunistycznej nocy budował ruch oazowy, nie przejmując się ani „historyczną koniecznością”, ani paplaniną socjologów wieszczących rychły koniec homo religiosus.

Choć żyjemy w epoce kryzysu religijnego, „miłość Chrystusa przynagla nas...”. Oby lektura obecnego numeru „Pastores”, poświęconego w du-
żej mierze tematowi wiary żywej, pomogła nam odnowić „wiarę, która działa przez miłość”.

ks. Wojciech Bartkowicz



-kwitując to:
to tak jakby nie mieć nic...........

pytanie :
po co robic tylko z siebie błazna w oczach Boga???

ale to pytanie pozostaje dla tych :
co tak czynią i sa wielce przekonani że dobrze czynią

Anonymous - 2013-12-26, 13:22

Ilu ludzi , lyle światów , wiar , miar i sądów .

Nikt nie uważa się za złego człowieka ,
taka wszczepiona potrzeba .
Mona tylko dopasowywać działanie do sumienia ,
albo sumienie do działania .
Nie ma rzeczy której by nie można było jakoś próbować usprawiedliwiać .

Przecież Bóg ( skoro taki dobry i jest miłością i tak zawsze wszystko przebacza )
chce abym był , była szczęśliwa ,więc ......... w czym problem ?
Idę do koscioła i modlę się za to .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group