Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Sakrament małżeństwa - Nierozerwalne więzy

Anonymous - 2013-11-06, 22:48

...powracać będzie i to napewno,bo tak sie zyć nie da.
Niby razem,ale obok......

Zwyrodnialec,zboczeniec..........Norbert...na litość Boską....przestań!!!!!!!!!!!!!!
To jej ....Agaty ...."zboczony" wizerunek.

Anonymous - 2013-11-07, 10:23

Będziesz nim w oczach żony, ale nie dlatego że postępujesz tak a nie inaczej, tylko dlatego, że jej jest łatwiej gdy takim Cię widzi. To prawdopodobnie ona nie może sobie z czymś poradzić i wygodniej jest jej przylepić Ci tę łatkę - wtedy wszystko jest prostsze.


Sama łapię się na przyczepianiu różnych łatek mojemu mężowi, zwłaszcza gdy czuję się skrzywdzona. I widzę jak on robi to samo w stosunku do mnie.

Anonymous - 2013-11-07, 10:48

miodzio pisze:


Cytat:
Przeszła ..ale zapewne będzie powracać.............
wiesz Elu..kiedy sie zyje obok.
.trudno wyłączyc uczucia


miodzio, może należy rozważyć inną opcję, inną niż "życie obok" Może by wydobrzec potrzebujesz dystansu, tego się nie da uzyskać będąc wciąż w tej samej energii pojawiających się emocji.

Cytat:
A dla mojej żony zawsze będę
zwyrodnialcem i zboczeńcem....
mimo tego że codziennośc pokazuje inaczej


Nie trzymaj się kurczowo myślenia kim jesteś dla innych, choćby ci inni byli nie wiadomo kim dla Ciebie.
TWOJA OPINIA O SOBIE SAMYM JEST KLUCZOWA. Kto wie lepiej niż ty sam KIM JESTEŚ?
Jeśli uważasz, że jesteś dobrym człowiekiem - tego się trzymaj.
Niech NIKT nie będzie w stanie tego zmienić, wtedy poczujesz mocny fundament na którym stoisz.
Nie ma nic badziej destruktywnego dla człowieka niż budowanie swojej wartości na podstawie opini innych ludzi - to droga donikąd, zawsze targana wichrami.

Anonymous - 2013-11-07, 11:15

miodzio63 napisał/a:

A dla mojej żony zawsze będę [...]


Nigdy nie mów nigdy? ;-)

Anonymous - 2013-11-07, 21:35

kenya napisał/a:
miodzio, może należy rozważyć inną opcję, inną niż "życie obok" Może by wydobrzec potrzebujesz dystansu, tego się nie da uzyskać będąc wciąż w tej samej energii pojawiających się emocji.

Kenya pracuję ..jak to sie mawia nad tym złotym lekarstwm(choć wiem że takowego nie ma)
Pocieszające jest to że jest juz coraz mniej nostalgi....
nie wiem???
ale tak -może leczy sie własnie serce...
Nie jest tak łatwo.....powiedziec stop i dość...
coraz częściej przypomina mi sie taka scena z filmu Psy....
strzelanina w hotelu i na schodach siedzi roztrzęsiony milicjant(policjant)....
i mówi przeciez ja nic innego nie umiem...przeciez ja wiem wszytsko na ten temat....
umiem pisac na maszynie...znam wszystkie przejścia graniczne...
ze mną??
To tak jak z tym milicjantem....skoro tyle lat było sie ojcem i mężem-to nic innego nie potrafię............

[ Dodano: 2013-11-07, 21:40 ]
lena napisał/a:
To jej ....Agaty ...."zboczony" wizerunek.

Może i nie zboczony Leno-ale przez nia sama mocno zablokowany,tak mocno aby sama w niego wierzyła.
I tego własnie nie rozumiem -czemu tak robi???..i co jest powodem???
Najgorsze jest to że ci jacy dociekaja odpowiedzi-staja sie niemalże wrogami.

[ Dodano: 2013-11-07, 21:51 ]
krawędź nadziei napisał/a:
Sama łapię się na przyczepianiu różnych łatek mojemu mężowi, zwłaszcza gdy czuję się skrzywdzona

No tak krawędź nadziei -tylko że moja żona nie jest krzywdzona
i z czystym sumieniem mogę to napisać!

[ Dodano: 2013-11-07, 21:55 ]
ja_tez napisał/a:
Nigdy nie mów nigdy?

Może gdyby padł ostatni bastion -Otwock(rodzinny żony) i z milczenia -wszedł w pytania(o przyszłość)

kto wie???
a tak to raczej nigdy.......

Anonymous - 2013-11-08, 10:09

Zgadzam się z Kenya :!:
kenya napisał/a:
Nie ma nic badziej destruktywnego dla człowieka niż budowanie swojej wartości na podstawie opini innych ludzi



Miodzio, a takie teksty Ci pomagają, czy Cię męczą :?:
http://www.kryzys.org/vie...p=303299#303299

Anonymous - 2013-11-08, 18:04

Elżbieta napisał/a:
Miodzio, a takie teksty Ci pomagają, czy Cię męczą

Elżbieto ani męczą ..ani pomagają
dla mnie sa oczywiste i chyba tyle ............
próbowałem je zweryfikowac pod siebie,próbowałem pokombinowac
a efekt jest jaki jest....powrót do pierwowzoru ;-) ;-) ;-)

Elżbieta napisał/a:
Zgadzam się z Kenya
kenya napisał/a:
Nie ma nic badziej destruktywnego dla człowieka niż budowanie swojej wartości na podstawie opini innych ludzi

Też się zgadzam
i pragnę zaznczyć że od dawna juz nie byduje włąsnego ja na odczuciach zony.
I własnie dlatego że sie z nimi na obecna chwile nie zgadzam -to tak bardzo sie z rzeczywistością gryzą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group