Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - zdrada...próba wybaczenia...zdrada....dziecko...ratowanie...

Anonymous - 2013-10-13, 21:22
Temat postu: zdrada...próba wybaczenia...zdrada....dziecko...ratowanie...
Wszystko jak w temacie.................byłem tu ok roku temu.....jedni pamiętaj± inni nie....czasy się zmieniaj±...a ludzie robi± dalej tak samo (to do tych postów co czytam po roku)

Ciężko jest, żyć.... Żona jest innym człowiekiem, a gorsze to, że ja też
Dobrze że czas leci i w jakim¶ stopniu leczy rany.....
zdradzała mnie, próbowałem wybaczyć...znowu zdradzała.....ja zdradziłem....potem chwila
pojednania.....ja z żon± i ....dziecko ....nasze dziecko.
Nie da sie wymazać przeszło¶ci....i jest b...b...b....ciężko razem żyć nawet spodziewaj±c się wspólnego dziecka.

Anonymous - 2013-10-13, 23:11

Witaj Sawek
a co w tym temacie zrobiła¶ to , co żona , co razem zrobil¶cie by wybaczyć ???

rekolekcje. terapia itp ????

Anonymous - 2013-10-13, 23:56

Sawek Bóg jest w stanie wszystko uleczyć.
Przeszło¶ci nie da się wymazać, ale można się z ni± pogodzić. Zostawić w spokoju i żyć dalej o wiele lepiej, pełniej.
Do tego potrzeba twojej pracy nad sob±, a resztę zostaw Bogu.

Ponad rok temu dowiedziałam się o zdradzie kilka dni przed porodem. Było bardzo ciężko.... Dzi¶ zaczynam żyć z taka buzi± :mrgreen:
Dziękuję Bogu za mój kryzys, bo co dziennie pokazuje mi w jakim zakłamaniu o samej sobie żyłam. Zamiast byc bliżej Boga, z każdym dniem oddalałam się co raz bardziej.

Nasze forum jest pełne wielu cennych informacji. Zacznij grzebać i szukać. Rekolekcje, artykuły, filmy jest tego sporo.

Zaufaj Jezusowi. Pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group