Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Pomóżcie

Anonymous - 2013-10-04, 19:26
Temat postu: Pomóżcie
Witam. Trafiłam do Was bo jestem w separacji z mężem. Od miesiąca. Ale zacznę od początku. Nie muszę pisać ze gdy wychodzilam za maz byłam zakochana w moim mężu po uszy. Pózniej przyszedł na swiat nasz synek. Problem zaczął sie gdy mój maz całe dni poświęcał pracy, całe dnie, całe wieczory. Kompletnie ze sobą nie rozmawialiśmy. No i stało sie najgorsze. Ten moj kryzys wykorzystał moj kolega z pracy... Wiedział co mi mówić, i zdradzilam meza!!! To jest straszne... Maz dowiedział sie o zdradzie przyznalam mu sie. Wybaczyl mi. I niby było dobrze ale ciagle coś. Ciagle kłótnie awantury, niby dobrze a jednak złe. Staraliśmy sie oboje, ale moj maz bardzo chciał żebym przyznala sie o wszystkim moim rodzicom. Ja nie chciałam bo uważałam ze to nasz problem i sami musimy sobie poradzić. Chcąc nie chcą kiedyś zajrzałam do komputera meza. Pisał z koleżanka że "najchętniej by sie wyprowadził ale nie ma narazie kasy na mieszkanie a i tak wina będzie na moja żonę". I zorientowałam sie ze maz nie chce być ze mną tylko czeka na odpowiedni moment żeby odejść. No i po roku taki huśtawki maz odszedł. Na koniec bardzo sie klocilismy bo oboje nie wytrzymywalismy tego napięcia. Mam straszne wyrzuty sumienia ze nie uratowalismy tego małżeństwa. Ale moj maz mówił mi jednego dnia "ze mnie kocha i zawsze będzie ze mną" a za tydzień sie pakować i wyprowadzal. Moj maz niby mi wybaczyl ale ciagle mu ta zdrada sie przypominała. Powiedział ze mi wybaczyl ale nie zapomni. Mamy małe dziecko, 3-letniego chłopca. Tydzień temu maz mi powiedział ze nie wróci, ze nie będzie mnie oszukiwał. Proszę bardzo o modlitwę. Ja jutro zaczynam NP.
Anonymous - 2013-10-04, 21:01

Aga10 napisał/a:
Wiedział co mi mówić, i zdradzilam meza!!! To jest straszne...
Aga10 napisał/a:
byłam zakochana w moim mężu po uszy
Nie za bardzo rozumiem tego co napisałaś. Jak kobieta zakochana po uszy może złapać się na lep miłych słówek?
Aga10 napisał/a:
Problem zaczął sie gdy mój maz całe dni poświęcał pracy, całe dnie, całe wieczory.
Niestety życie nie jest wieczną sielanką. Czasem jest łaskawe a czasem wymaga wiele wysiłku.
Aga10 napisał/a:
Powiedział ze mi wybaczyl ale nie zapomni.
Przebaczyć nie oznacza zapomnienia o sprawie. Zwłaszcza nigdy nie zapomina się tak bolesnej porażki jak zdrada.
Aga10 napisał/a:
Ja jutro zaczynam NP.
Jeżeli sama dla siebie to jest sens tej modlitwy a jeżeli inna intencja to zastanów się czy to nie będzie spełnieniem kolejnej zachcianki.
Anonymous - 2013-10-04, 22:01

Chciałabym odmówić NP w intencji powrotu meza.
Anonymous - 2013-10-05, 00:06

Aga witaj na forum

polecam film "Ognioodporny"

http://pl.gloria.tv/?media=297261

zajrzyj do działu świadectw

http://www.kryzys.org/viewforum.php?f=3

w szczególności rekolekcje z Porszewic
ks Marek Dziewiecki "Przysięga małżeńska i jej konsekwencje"

do poczytania nasza broszura
http://www.broszura.sychar.org/

wspomnę w modlitwie

Anonymous - 2013-10-05, 14:24

Tak - Aga, walcz !!! ale zacznij od siebie !!! W modlitwie o bycie dobrą żoną, o przebaczenie dla samej siebie. Mirakulum w swoim podpisie ma link do filmu "Spotkanie" - polecam ! a Jej samej baaardzo dziękuję ... i mam nadzieję, że mój mąż, który zdecydował się porzucić rodzinę też do niego dotrze i prawidłowo odczyta treści niekoniecznie płynące tylko z wątku o małżeństwie, ale przede wszystkim o miłości Jezusa.

[ Dodano: 2013-10-05, 14:27 ]
Mirakulum - bardzo Ci dziękuję, bo nawet jak udzielasz wskazówek innym, to ja z nich baardzo chętnie i czynnie korzystam. Tak bardzo chciałabym, aby za rok w moim profilu pojawiła się informacja jak u Ciebie: staż małżeński - 25, szczęśliwa żona - w domyśle z mężem, który się nawrócił i powrócił do Jezusa i na rodziny łono...

Anonymous - 2013-10-07, 01:46

Mam wielka prośbę do Was kochani, w piątek moj maz ma imieniny. Chciałabym mu kupić różaniec. Zastanawiam sie tylko co napisać w zyczeniach. Moglibyscie mi pomoc. Z góry dziękuje.
Anonymous - 2013-10-07, 13:50

Moze cos takiego:
Drogi Mezu!
Zycze Ci aby ten rozaniec sprawil, ze spojrzysz na nasz malzenstwo przez pryzmat tajemnic:
-radosnej, ktora jako mocno zakochani razem czulismy na poczatku,
- bolesnej, ktora teraz przezywamy aczkolwiek musimy ja przetrwac aby osiagnac tajemnice chwalebna.

Anonymous - 2013-10-07, 22:27

Bardzo mi się podoba pomysł prezentu i życzeń - dodałabym jeszcze - światła, aby go oświeciło :-)
aby WAS to światło Ducha św. prowadziło do pojednania ... Super ! Można skorzystać w przyszłości ?
Czy z okazji swoich imienin można też dać mężowi taki prezent (choć wcześniej pomyślałam o prośbie o uczestnictwo we Mszy św. o uzdrowienie) czy poczekać na mikołajki ?

Anonymous - 2013-10-08, 09:22

Moja tez ma urodziny w pazdzierniku:-) mowisz nutka ze zamowienie mszy to dobry pomysl? Tylko w jakiej intencji? O nawrocenie i powrot do domu zony? O uzdrowienie malzenstwa? Najlepiej u niej w parafii nie?
Anonymous - 2013-10-08, 11:20

Z punktu widzenia pana Boga parafia nie jest istotna, jej czy nie jej. Ks. Dubowik, duszpasterz Sycharu, przyjmuje intencje z całej Polski, ale Mszę odprawia u siebie, jest przecież tak samo ważna, mimo że nie słyszy jej zarówno ten co składa intencję, jak i osoba intencją obdarowana.
Ja, jeśli zamawiam mszę, to intencja jest bardzo ogólna: "w intencji małżeństwa X i Y (bez nazwiska), lub "o potrzebne łaski dla małżonków X i Y". Jakoś mi się to wydaje najbardziej spójne ze słowami "bądź wola Twoja".

Anonymous - 2013-10-08, 19:39

Polecenie o złożenie intencji na Msze św. o nawrócenie męża słyszałam nieraz już w konfesjonale. Nie ma co liczyć, że ta druga strona będzie o nie zabiegać, więc jak najbardziej - i to co czujesz i ze zgodą na Wolę Bożą - choć wierzę, że ta wyrażona jest w sakramencie małżeństwa. I jeśli ktoś stał się niewierny wobec tego przymierza to modlitwa o nawrócenie i uzdrowienie jak najbardziej na miejscu.
A ja myślałam o prośbie skierowanej do męża, aby na Mszę św. o uzdrowienie (są takie specjalne) po prostu się udał ... Czy taką prośbę małżonek, który porzuca rodzinę wypełni ?

Anonymous - 2013-10-08, 20:34

Nutko, jeżeli ktoś zdradził, podjął decyzję o odejściu, wyszedł emocjonalnie ze związku, to na mszę tego typu raczej nie pójdzie.

Możesz oczywiście zaproponować, ale z własnego doświadczenia sądzę, że odpowiedź będzie odmowna.

Bóg sam wybiera czas dla naszych współmałżonków. Trzeba też się nastawić na to, że ten czas i nawrócenie wcale nie muszą oznaczać połączenia małżonków w życiu doczesnym.

Poinformuj męża, że na taką mszę idziesz, ale to, czy dołączy zostaw jemu.

Anonymous - 2013-10-08, 22:21

Mój mąż miał imieniny w niedzielę. Zamówiłam mszę w jego intencji: o Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski. Poinformowałam męża że jest taka msza - prezent od nas czyli mnie i dzieci dla niego. Podziękował, powiedział że zrobi wszystko żeby na niej być. Oczywiście go nie było. Ale to nic. Wola Boża niech się spełnia. Któż jak Bóg.
Anonymous - 2013-10-09, 09:10

Cytat:
A ja myślałam o prośbie skierowanej do męża, aby na Mszę św. o uzdrowienie (są takie specjalne) po prostu się udał ... Czy taką prośbę małżonek, który porzuca rodzinę wypełni ?

A ja myślę, że na taką mszę należy pójść samemu w swojej sprawie: o uzdrowienie i uwolnienie własnej osoby, z prośbą o łaskę pokoju w sercu.
Męża do niczego nie zmuszać i nie namawiać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group