Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - Proszę o modlitwę.

Anonymous - 2012-12-20, 13:47
Temat postu: Proszę o modlitwę.
Wczoraj mąż powiedział,że chce zacząć nowe życie z tamtą kobietą.....że się chce od nas wyprowadzić.Nie wiem,czy to zrobi.
Dzisiaj o 17 mam mszę w intencji ratowania mojego małżeństwa.
Jest bardzo cięzko,proszę Was o modlitewne wsparcie.O to,żeby mój mąż otworzył swoje serce na Boga.Żeby rozstał się z tamtą kobietą......

Anonymous - 2012-12-20, 15:37

Tą modlitwa modlę się codziennie o moje małżeństwo:
" Panie, przedstawiam Ci nasze małżeństwo - moją żonę/ mego męża
i mnie. Dziękuję, że nas połączyłeś, że podarowałeś nas sobie nawzajem i umocniłeś nasz związek swoim sakramentem.

Panie, w tej chwili nasze małżeństwo nie jest takie,
jakim Ty chciałbyś je widzieć.
Potrzebuje uzdrowienia.
Jednak dla Ciebie, który kochasz nas oboje, nie ma rzeczy niemożliwych.

Dlatego proszę Cię:

- o dar szczerej rozmowy,

- o "przemycie oczu", abyśmy spojrzeli na siebie oczami Twojej miłości, która nie "pamięta złego" i "we wszystkim pokłada nadzieję",

- o odkrycie - pośród mnóstwa różnic - tego dobra, które nas łączy, wokół którego można coś zbudować (zgodnie z Twoja radą: "zło dobrem zwyciężaj"),

- o wyjaśnienie i wybaczenie dawnych urazów, o uzdrowienie ran i wszystkiego, co chore, o uwolnienie od nałogów i złych nawyków.

Niech w naszym małżeństwie wypełni się wola Twoja.
Niech nasza relacja odrodzi się i ożywi, przynosząc owoce nam samym oraz wszystkim wokół.

Ufam Tobie, Jezu, i już teraz dziękuję Ci za wszystko, co dla nas uczynisz. Uwielbiam Cię w sercu mojej żony i moim, błogosławię Cię w naszym życiu.

Święty Józefie, sprawiedliwy mężu i ojcze, który z takim oddaniem opiekowałeś się Jezusem i Maryją - wstaw się za nami.
Zaopiekuj się naszym małżeństwem.
Powierzam Ci również inne małżeństwa, szczególnie te, które przeżywają jakieś trudności.
Proszę - módl się za nami wszystkimi!

Amen!"

Będę o Was pamiętał w modlitwie

Anonymous - 2012-12-21, 08:58

Jezu Ty się tym zajmij,Jezu ufam Tobie.....
Jak silny jest szatan....jak nieodceniany w swej sile:-( Właśnie wczoraj w dniu mszy w intencji ratowania mojego małżeństwa mój mąż pojechał do kochanki i spędził z nią noc...Zły pogrywa ze mną na całej linii ale ja się nie dam.Nie dam mu tej satysfakcji.Trzyma mocno w objęciach mojego męża,ale mnie nie dostanie.
Jezu daj mi siłę.....większą od mocy szatana.....

[ Dodano: 2012-12-27, 21:07 ]
Jezu,TY wiesz........proszę Cię,żeby dotrzymał słowa.....żeby nie bylo kolejnego oszustwa.Aniele Strózu pilnuj jego drogi.Spraw,żeby prowadziła do domu.Boże niech ta kobieta znajdzie szczęście w inny sposób niż przez szkodzenie mnie i mojemu dziecku....błagam Cię Panie.

[ Dodano: 2012-12-30, 20:04 ]
Boże,przezywam znużenie.Modlitwą,nadzieją i beznadzieją.Boże pomóż mi.Sa chwile,że czuję,że się od Ciebie oddalam.Ile jeszcze muszę znieść.I dlaczego to wszystko mnie zabija a nie wzmacnia.Nie opuszczaj mnie....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group