Anonymous - 2012-12-15, 13:20 Temat postu: proszę o modlitwę-boję się co dalej Bardzo proszę o modlitwę za moje małżenstwo i mojego męża. Jestesmu 6 lat po ślubie.mamy 2 synków (2,5 roku; 7 m-cy). Problemy mieliśmy od poczatku. Dzis widzę że maż nie zdawał chyba sobie sprawy czym jest małżenstwo i już po slubie uciekał ode mnie na różne sposoby. Mial też problem z agresją. Po 2 latach problemow i walki o przetrwanie wyjechał do pracy do innego miasta. trwało to 3,5 roku. W tym czasie urodziły sie nasze dzieci a mąż od pół roku jest w domu, co też jest wymodlonym cudem. Neistety jest bardzo ciężko-zacząl wyladowywać swoje frustracje na mnie, jest znowu agresywny. Nie może odnależź się w roli męża (nigdy nie mógl-traktował mnie jak zlo konieczne, ograniczając kontakty do potrzebnego minimum)ani ojca ani gospodarza w domu. Bsrdzo proszę o modlitwę w jego/naszej intencji Anonymous - 2012-12-16, 14:21 wspieram modlitwa ale oprócz tego zalecam jakies działanie bo nie robienie nic daję ogromną sznse do działania złu.jeżeli znalazłaś sie to na forum to poczytaj duzo tu ludzi o podobnych problemach i może coś znajdziesz dla siebie/was a przede wszystkim powinnaś odpowiedziec sobie na pytanie jakiej pomocy oczekujesz lecz trzeba zacząć od działania włąsnego. co robisz aby pomóc sobie ,meżowi aby podjąć próbe ratowania tego co jest ważne.jak wasza relacja z Bogiem? jak wygląda wasza komunikacja małżeńska-może jakaś poradnia (która pomaga małżeństwom w kryzysie),może gdzies w pobliżu was jest ognisko naszej wspólnoty Sychar?pozdrawiam. |
