Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Dział techniczny - Nieregulaminowe dyskusje

Anonymous - 2012-11-24, 22:45

Mare teraz toś mnie zadziwił całkowicie.... :shock:
gdzies ty chłopie chodził na religię????-(jako między innymi początki twej drogi do rozwoju wiary)....

bo mnie uczono choćby tego że wszyscy najbliżej Jezusa....nie pochodzili od tych najświętrzszych.....

no sorry
ale tolek ..ma racje jak juz chcesz umoralniac innych...to sam popracuj nad samodoskonaleniem siebie
by miec mozliwośc zgodnie przekazać to innym....

Anonymous - 2012-11-25, 09:12

mare1966 napisał/a:
Drugi może odejść, ale moje słowo -- dane przed Bogiem -- musi być dochowane.

Dlaczego drugi MOŻE , a pierwszy MUSI ?
......... dlaczego ten drugi nie MUSI ?

Mare no powaliłeś mnie tym na maxa :roll: :roll:

przez chwile nawet po głowie mi chodziło...
ile ten Mare ma lat???
zatem wyjasniam !!

słowa księdza sa kierowane w pierwszej osobie----
czyta Mare....kierowane do Mare
czyta zona Mare...kierowane są do niej...
czyta ktos inny kierowane do niego....
czyta współmałżonek tego kogos ...kierowane do wspólmałzonka....

czy teraz rozumiesz???
przeca....

Mare odpowiada za własne decyzje...
wierzy i chce trwać-trwa
nie chce trwać ,pogubił wiare -nie trwa....

i dalej zgodnie z wypowiedzia księdza....
nikt z żyjących tego nie wie jak będzie ...z wyjątkiem Boga... :-)
czy temu co nie trwał ..nie zachce się znów trwac....

zwie sie to wolna wola.......

i dlategoz choćby Bóg wyciąga rękę do wszystkich potrzebujących
bez wyjątku czy ma 1...czy setke grzechów....
każdy ma swoja drogę ...jedni łapią odrazu..inni potrzebuja czasu..inni uczą sie na błędach kogoś innego..a jeszcze inni musza doświadczyc na własnym zadku...
by wreszczie coś pojąc...

i błagam Mare wyduś to wkońcu z siebie...
co cie tłamsi i gryzie...co zapewne powoduje te wieczne polemiki...drążenia w temacie...analizy
a pomożesz wkońcu sobie....
Pogody Ducha

[ Dodano: 2012-11-25, 11:18 ]
mare1966 napisał/a:
Każdy rozpad małżeństwa jest źródłem dramatu. Dziś najczęściej jest to owoc niedojrzałości ludzi, którzy podchodzą do małżeństwa, i dowód braku odpowiedzialności za siebie i za współmałżonka. Wiadomo, że ciało znacznie szybciej dojrzewa do małżeństwa, aniżeli duch. Tymczasem o jedności małżonków decyduje nie ciało, ale właśnie duch. Chodzi o dojrzałość i odpowiedzialność za wzajemną miłość.

Przecież wykazanie niedojrzałości skutkuje nieważnością małżeństwa ?

Przykłady na nieważność podane przez księdza są bardzo "bezpieczne" .
Te rozezna średnio rozgarnięta osoba .
Problemem są tzw. wady dotyczące zgody małżeńskiej
i psychiczna niedojrzałość .

Nie koniecznie Mare ten tok rozumowania..... :-P
ja widze słowa księdza inaczej...
do małżeństwa fizycznie każdy dorasta..ale dorosłośc duchowa-(patrz rozumu) to juz wyzszy etap....
i skoro jestes facet-to zapewne jak każdy facet-oczekujesz przekazu wprost...nie takiego dookoła by podumac..jeno prosto z mostu
napisze tak(choć to forum katolickie i nie winienem)

facet i jego dorosłośc:
ano fizycznie dorasta szybko-mawiaja że mysli "ogonkiem"
niekidy rozum nie idzie w parze z ogonkiem,
ba?? a gdzie tu jeszcze oczekiwac by rozum wiódł prim-czyli sterował ogonkiem.
Wyższośc rozumu nad ogonkiem zwie się dojrzałościa duchową -do związku.

Czasami trza tej zbrukowanej drogi by rozum wiedział po co?? i na co?? jest,ta zbrukowana droga zwana KRYZYS......

wnioski jakie rozum wyciaga z tego kryzysu-maja szanse stac sie ziarnami
a może i w przyszłości owocami

a zdrowe owoce-to własnie ta dorosłośc ducha....
oczywiście są wyjątki:
-bo jeżeli ktoś jest niedorajdą(napiszmy życiową)
to nigdy nie pojmie:
na co? coś mu było w zyciu dane....
a wówczas wciąz bedzie sobie zadawac pytania
dlaczego ja??
czemu to ja??
dlaczego nie ktos inny????
czemu nie on???

jak dla mnie jaki sens takich pytań
-skoro każdy odpowiada tylko za siebie

i chyba tyle

Anonymous - 2012-11-25, 11:31

Norbert napisał :
Cytat:
przez chwile nawet po głowie mi chodziło...

........... i w tym problem , że odbierasz , czytasz , myślisz POWIERZCHOWNIE

Tym "wyjaśnieniem" kogo ośmieszasz ?

Cytat:
i błagam Mare wyduś to wkońcu z siebie...
co cie tłamsi i gryzie...co powoduje te wieczne polemiki...drążenia w temacie...analizy
a pójdziesz do przodu....

......... błagam ?
Co mi chcesz okazać , moją niemoc psychiczną , intelektualną ,
a swoją wyższość ?
Wieczne polemiki ? Z Tobą polemizuję ?
Nie chcesz - nie piszesz , nie czytasz , .......... proste ?
Zadałem tam mnóstwo pytań .......... niekoniecznie akurat do Ciebie .
Oczywiście masz prawo i Ty do odpowiedzi , na tym polega dyskusja na forum .
Norbert , rozwiązuj problem , nie człowieka .



Cytat:
bo zal czytać i przyglądac sie biernie jak od lat to wiecznie cie dusi....

............. Norbert wybacz , ale to Ty zdajesz się jedną z bardziej
niestabilnych emocjonalnie osób na tym forum


-------------------------------------------------------------------------------------------


Norbert napisał :
Cytat:
facet i jego dorosłośc:
ano fizycznie dorasta szybko-mawiaja że mysli "ogonkiem"
niekidy rozum nie idzie w parze z ogonkiem,
ba?? a gdzie tu jeszcze oczekiwac by rozum wiódł prim-czyli sterował ogonkiem.
Wyższośc rozumu nad ogonkiem zwie się dojrzałościa duchową -do związku.

Czasami trza tej zbrukowanej drogi by rozum wiedział po co?? i na co?? jest,ta zbrukowana droga zwana KRYZYS......


Norbert , jakim prawem
i w tak chamski sposób
imputujesz mi powyższe ?
.................... na jakiej podstawie tak "szczekasz" ,
że już pójdę twym "tropem"

Anonymous - 2012-11-25, 14:02

mare1966 napisał/a:
Norbert wybacz , ale to Ty zdajesz się jedną z bardziej
niestabilnych emocjonalnie osób na tym forum

Błąd Mare byłem
..ale cosik mi się zdaje że mi przeszło ,a w tobie to zostało...
mare1966 napisał/a:
Norbert , jakim prawem
i w tak chamski sposób
imputujesz mi powyższe ?

Ano takim prawem by dotarło a skoro zabolało -to odpowiedz sobie sam....
czemu???

mnie natomiast razi twój styl..ton..i wiele innych twojej pisaniny...
i nie o mnie tu idzie, bo jak sam napisałes ja moge bzdur nie czytac....
ale te bzdety twoje czytaja inni

szczególnie ci jacy staja na roztajach,z problemami.....
zatem załatw raz a radykalnie sprawe swoich problemów(życiowych)..i może wreszcie cos osiagniesz w życiu...

bo dotychczasowy wynik ??
trzy lata temu mare pisał takie same bzdury...dwa lata temu te same bzdury...rok temu te same bzdury...dzis nadal bzdury...
masz problem ?? czy jestes juz przypadek kliczny???
mare1966 napisał/a:
na jakiej podstawie tak "szczekasz" ,

czasami trzeba zejśc do poziomu rozmówcy i nawet
(jak napisałeś)-zaszczekac by do niego dotarło.......
sadzisz mare że sarkazmem i pseudo rozważaniami nie pokazujesz innym
coś w stylu??
no ja to mocarz jestem..a wy to.......

uff zreszta Tolek to dojrzał wcześniej...
mare życie ludzkie układa się tak...czym Jasio za młodu...tym Jan na starość...
i kończąc nie win zony za twoje konsenkwencje..jeno przyczyn szukaj w swoim charakterze

i tyle ...i więcej nie mam zamiaru odpowiadac nawet na twoje najbardziej parterujące mnie słowa...
a zapewne padną...jak cie znam :mrgreen: :mrgreen:

Anonymous - 2012-11-25, 21:30

Norbert napisał :
Cytat:
i tyle ...i więcej nie mam zamiaru odpowiadac nawet na twoje najbardziej parterujące mnie słowa...
a zapewne padną...jak cie znam


Ty "odpowiadasz" ? :shock:
Wystarczy prześledzić kilka ostatnich postów .

Cytat:
Ano takim prawem by dotarło a skoro zabolało -to odpowiedz sobie sam....
czemu???


Zabolało ?
Rzucasz jakieś ohydne oskarżenia bez najmniejszych nawet podstaw
i dziwisz się , że się oburzam , reaguję ?

Cytat:
bo dotychczasowy wynik ??
trzy lata temu mare pisał takie same bzdury...dwa lata temu te same bzdury...rok temu te same bzdury...dzis nadal bzdury...
masz problem ?? czy jestes juz przypadek kliczny???


Mare1966 - dołączył 4 maj 2011 mamy 25 listopad 2012
Norbert - jesteś psychiatrą ?
Na jakiej podstawie zarzucasz mi jeszcze chorobę psychiczną ?

Norbert , jak sobie nie potrafisz poradzić w dyskusji
to obrzucasz oszczerstwami i inwektywami .

Cytat:
czasami trzeba zejśc do poziomu rozmówcy

........... ty Norbert musisz się wspinać , nie schodzić

Ja ci buzi nie zamykam , ale proszę ............. odczep się raz na dobre .

administrator - 2012-11-26, 00:16

Wydzieliłem ww. posty z wątku "Kim my jesteśmy????", gdyż naruszają zasady podane w regulaminie. Norbert, to nie pierwszy raz kiedy usuwam Twoje posty...
Anonymous - 2012-11-26, 21:35

administrator napisał/a:
Wydzieliłem ww. posty z wątku "Kim my jesteśmy????", gdyż naruszają zasady podane w regulaminie. Norbet, to nie pierwszy raz kiedy usuwam Twoje posty...


Błazenada jak zawsze Andrzeju z twojej strony....
Jaki Pan taki i kram

szkoda gadac
Oficjalnie prosze o usunięcie mego konta z tego forum..
i mam nadzieje że zostanie to teraz wykonane...
wolę byc poza forum jak wielu innych chocby Jarek321....
niz uczestniczyć w kabarecie ...
to tyle

[ Dodano: 2012-11-26, 22:16 ]
Forum katolickie na jakim poddaje sie watpliwości jednego z duspasterzy opiekujacych sie
placówka Sychar.
Forum na jakim poddaje się zasadnośc słow innego duchownego.
Forum na jakim dopuszcza sie i zezwala jedynie na interpretacje wiary zgodnej z odczuciami załozyciela forum.
Dla mnie to nie ma nic wspólnego z tym co jest od Boga,a jedynie prywata bozków.....

[ Dodano: 2012-11-26, 23:02 ]
mare1966 napisał/a:
Norbert - jesteś psychiatrą ?
Na jakiej podstawie zarzucasz mi jeszcze chorobę psychiczną ?

Norbert , jak sobie nie potrafisz poradzić w dyskusji
to obrzucasz oszczerstwami i inwektywami .

Nie mare nie jestem psychiatra-a szkoda...
Diagnozy mare nie stawiam ci ja jedynie twoja rodzina-najbliżsi dzieci i zona
i tam szukaj prawdy jak z toba jest.
Chć mniemam że zapewne sprzysiegli się....

Mnie mare tylko wkurzyło jedno-to że jajczysz sobie swoimi postami w róznych tematach ludzi-przełykam.
Ale to że pozwalasz sobie na bezzasadne jajczenie i poddawanie słów po danalize duchownego,jaki zrobił dla ludzi i wiary więcej niz ty przez swoje całe popaprane zycie-wnerwiło mnie.
Dla mnie mare jestes kpiarzem jaki poprzez swój charakter jaki masz-serwuje sobie życie jakie ma.
Zatem pisze drugi raz szukaj diagnozy u najbliższych żony i dzieci-oni wiedza jaki jest mare i co z niego za ziółko i czy da sie z nim żyć.
Pajacuj dalej na forum i pisz dalej te swoje rozważania i kpiny-z ludzi..wiary..duchownych i zapewne samego Boga....
Sychar to świetne miejsce zreszta na taka prywate i własną interpretacje....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group